Michał Oleksiejczuk przegrał swój pojedynek na gali UFC on ESPN+ 26 w Nowej Zelandii. Jimmy Crute poddał Polaka kimurą w pierwszej rundzie starcia.
Crute przestrzelił wysokim kopnięciem, po którym od razu obalił Oleksiejczuka. Michał nie dał się przetrzymać na ziemi, wstając kilka razy na nogi przy pomocy siatki. Australijczyk kontrolował plecy Oleksiejczuka, nie dając mu miejsca na ucieczkę do stójki. Crute wywierał presję w klinczu przez pół rundy. Zawodnicy wrócili na chwilę na środek oktagonu, jednak Crute z łatwością obalił Michała po raz kolejny. Niedługo później Australijczyk zapiął kimurę i zmusił Oleksiejczuka do poddania walki.
Michał Oleksiejczuk przegrał drugi pojedynek z rzędu, w swoim poprzednim występie został również poddany przez Ovince’a Saint Preux. Crute natomiast zanotował udany powrót do oktagonu po jedynej porażce w karierze z rąk Mishy Cirkunova.
Jimmy Crute pok. Michała Oleksiejczuka przez poddanie (kimura), runda 1, 3:29
Nice submission for Jimmy Crute
— ShayMyName (@ImShannonTho)
