Koszmarne złamanie nogi na gali Combate Global (WIDEO)

Napisz coś więcej.

No to nie pierwszy przypadek, gdzie widać takie kontuzje. I to w zasadzie głupie kontuzje.
IMO : skrajna dehydratacja organizmu (mityczne robienie wagi) + brak odpowiedniego treningu siłowego, który ma wpływ na wzmocnienie gęstości tkanki kostnej i obudowania mięśniami nieco słabszych punktów ciała jak np stawy zawiasowe
Po prostu są słabi fizycznie, bo nie trenują należycie dolnej połowy swojego ciała, bo w zasadzie jakby trenowali to na pewno by tyle nie ważyli i musieliby się bić wyżej w kategorii :-) z każdym jednym zawodnikiem rzędu 70kg jak porozmawiasz czemu zrzuca np 14kg a nie idzie w swojej naturalnej wadze 80-84kg to Ci powie coś w stylu "w 84 to już są konie takie, że masakra" z kolei jak porozmawiasz z którymś z wyższych kategorii to nic takiego nie usłyszysz, bo oni wiedzą, że jak będą słabi fizycznie to wpierdol murowany niezależnie od umiejętności :-)

Odpowiedz 8 polubień

No to nie pierwszy przypadek, gdzie widać takie kontuzje. I to w zasadzie głupie kontuzje.
IMO : skrajna dehydratacja organizmu (mityczne robienie wagi) + brak odpowiedniego treningu siłowego, który ma wpływ na wzmocnienie gęstości tkanki kostnej i obudowania mięśniami nieco słabszych punktów ciała jak np stawy zawiasowe
Po prostu są słabi fizycznie, bo nie trenują należycie dolnej połowy swojego ciała, bo w zasadzie jakby trenowali to na pewno by tyle nie ważyli i musieliby się bić wyżej w kategorii :-) z każdym jednym zawodnikiem rzędu 70kg jak porozmawiasz czemu zrzuca np 14kg a nie idzie w swojej naturalnej wadze 80-84kg to Ci powie coś w stylu "w 84 to już są konie takie, że masakra" z kolei jak porozmawiasz z którymś z wyższych kategorii to nic takiego nie usłyszysz, bo oni wiedzą, że jak będą słabi fizycznie to wpierdol murowany niezależnie od umiejętności :-)

Nie do końca zgodzę się z kolegą bo ci z wyższych wag też nie walczą w swoich naturalnych wagach... Alex Pereira ile zrzucał kilogramów do tych 84... a teraz nawet zrzuca sporo do tych 93! A powinno być max 2-3 kg różnicy wagi z ważenia i w czasie walki, bo na co dzień i tak ważą jeszcze więcej, ale wtedy te dzisiejsze kategorie wagowe i zawodnicy w nich występujący, rankingi wywaliło by do góry nogami. Ale przynajmniej było by uczciwsze bo tak decyduje kto może ile zrzucić na wadze i jakie ma do tego predyspozycje, a walczy się w klatce czy ringu a nie na wadze. :boss:

Odpowiedz 3 polubień

Nie do końca zgodzę się z kolegą bo ci z wyższych wag też nie walczą w swoich naturalnych wagach... Alex Pereira ile zrzucał kilogramów do tych 84... a teraz nawet zrzuca sporo do tych 93! A powinno być max 2-3 kg różnicy wagi z ważenia i w czasie walki, bo na co dzień i tak ważą jeszcze więcej, ale wtedy te dzisiejsze kategorie wagowe i zawodnicy w nich występujący, rankingi wywaliło by do góry nogami. Ale przynajmniej było by uczciwsze bo tak decyduje kto może ile zrzucić na wadze i jakie ma do tego predyspozycje, a walczy się w klatce czy ringu a nie na wadze. :boss:

Oczywiście, że powinny być wywrócone do góry nogami, bo sensu nie mają
Mnie to zawsze wkurwiało te zrzucanie wagi sztuczne. Przecież takiego zawodnika jak spotkasz w tym dniu, gdzie dużo zrzuca to mógłbyś go lekko klepnąć i on jest cały połamany. To wszystko ma wpływ na zdrowie. W pełni naoliwione i nawodnione stawy i kości potrzebują dużo więcej czasu aniżeli 24h, serce to samo potrzebuje nieco dłuższej adaptacji do ponownej cyrkulacji większej ilości krwi itp no ale to jest biznes, tam zdrowie nie ważne.

Odpowiedz 5 polubień

No to nie pierwszy przypadek, gdzie widać takie kontuzje. I to w zasadzie głupie kontuzje.
IMO : skrajna dehydratacja organizmu (mityczne robienie wagi) + brak odpowiedniego treningu siłowego, który ma wpływ na wzmocnienie gęstości tkanki kostnej i obudowania mięśniami nieco słabszych punktów ciała jak np stawy zawiasowe
Po prostu są słabi fizycznie, bo nie trenują należycie dolnej połowy swojego ciała, bo w zasadzie jakby trenowali to na pewno by tyle nie ważyli i musieliby się bić wyżej w kategorii :-)

Przykre, ale sporo w tym prawdy.

z każdym jednym zawodnikiem rzędu 70kg jak porozmawiasz czemu zrzuca np 14kg a nie idzie w swojej naturalnej wadze 80-84kg to Ci powie coś w stylu "w 84 to już są konie takie, że masakra"

naturalnie ważę ok 68 kg i musiałem zbijać 'tylko' 7-8kg, ale ja pierdole, ogrom walki, katowania się by mieć trochę większe szanse w amatorskich walkach.
Przy startach w -70kg, albo -67kg w grapplingu/bbj, rywale faktycznie byli dużo więksi i traktowałem to for fun.
Na boksie (gdy byłem młodszy i ważyłem 66) trener powiedział, że zbije do 52, no chociaż 56, albo mnie nigdzie nie wystawi... to potrenowałem trochę i stwierdziłem, żeby spierdalał, skoro ma takie oczekiwania.

Odpowiedz 4 polubień

Przykre, ale sporo w tym prawdy.

naturalnie ważę ok 68 kg i musiałem zbijać 'tylko' 7-8kg, ale ja pierdole, ogrom walki, katowania się by mieć trochę większe szanse w amatorskich walkach.
Przy startach w -70kg, albo -67kg w grapplingu/bbj, rywale faktycznie byli dużo więksi i traktowałem to for fun.
Na boksie (gdy byłem młodszy i ważyłem 66) trener powiedział, że zbije do 52, no chociaż 56, albo mnie nigdzie nie wystawi... to potrenowałem trochę i stwierdziłem, żeby spierdalał, skoro ma takie oczekiwania.

Tak, niektórzy trenerzy to są ciężcy idioci.
kiedyś miałem zawodnika co każdy z nazwijmy to rozpoznawalnych trenerów położył krzyżyk, bo stwierdzili ze gość jest nieskoordynowany ruchowo to się juz do niczego nie nadaje, bo nie potrafił odskakiwać jak oni by sobie tego życzyli…w zasadzie zacząłem z nim pracować nad tym by z jego słabej strony zrobić mega silną….nie umiesz odskakiwać, nie czujesz tego, to nie jest Twoje to tego nie rób, bo nigdy nie będziesz tego robił dobrze, proste. Co się okazało ? Gość może i nie potrafił skakać ale za to perfekcyjnie szybko przyspieszał na nogach tak jakby po prostu szybko chodził i wystarczyło jeszcze wypracować kurewsko silny najbardziej podstawowy cios świata - lewy prosty, satysfakcja w jego oczach jak pokonał na zawodach zawodników swoich byłych trenerów - nie do opisania. Trenerzy po prostu każdego strzygą tak samo, tymi samymi metodami, każdemu po równo - każdemu gówno

Odpowiedz 6 polubień