Kolejnym półfinalistą turnieju na gołe pięści GROMDA 2 został Mateusz Kubiszyn! „Don Diego” okazał się lepszy od Artura „Chuligana” Tomali i to właśnie on pozostał w walce o nagrodę główną w wysokości 100 tysięcy złotych. „Don Diego” znokautował swojego rywala w drugiej rundzie.
„Chuligan” błyskawicznie posłał rywala na matę już po kilku sekundach walki! Kubiszyn szybko jednak wstał i nie wyglądał na zamroczonego. „Don Diego” ruszył do ataku i teraz to on położył Artura jednym z ciosów! Pierwsza minuta starcia i dwa liczenia! W końcówce odsłony ponownie przewagę zyskał Tomala, który naruszył przeciwnika kombinacją uderzeń. Bardzo intensywna runda w wykonaniu obu zawodników!
Zawodnicy kontynuowali otwartą wojnę również w drugiej odsłonie! Z obu stron padały szaleńcze ciosy, ale kończące uderzenie zadał Kubiszyn. „Chuligan” był ponownie liczony, na jego twarzy pojawiło się mocne rozcięcie. Zawodnik nie był w stanie wrócić do walki i sędzia ringowy przerwał tę batalię. „Don Diego” w półfinale!
Mateusz „Don Diego” Kubiszyn pok. Artura „Chuligana” Tomalę przez KO, runda 2
GROMDA to boks jedyny w swoim rodzaju, który bierze to, co najlepsze z różnych jego odmian. Zawodnicy walczą bez rękawic na ringu o wielkości 4×4 m, który jest o wiele mniejszy od tego, który znają fani klasycznego boksu. Pojedynki toczą się na dystansie czterech dwuminutowych rund. Jeśli walka nie rozstrzygnie się do tego momentu, to zawodnicy wyjdą do decydującego starcia, które nie będzie limitowane czasowo – potrwa do momentu poddania lub nokautu. Pierwszy turniej walk na gołe pięści z udziałem nieustraszonych ulicznych wojowników dostarczył ogromnych emocji. Krystian „Tyson” Kuźma po serii efektownych nokautów czeka na rywala w wielkim finale, z którym zmierzy się o 100 tysięcy złotych nagrody.
