Georges St-Pierre: ”Jake Paul może pokonać Tyrona Woodleya w sierpniu”

28 sierpnia odbędzie się gala bokserska z udziałem byłego mistrza UFC  — Tyrona Woodleya. Amerykanin w najbliższym pojedynku podejmie popularnego Jake’a Paula, który w ostatnim czasie stawia na karierę bokserską. Co ciekawe, popularny Georges St-Pierre absolutnie nie wyklucza wygranej celebryty.

Jake Paul dopiął swego i udało mu się wyzwać do walki kolejnego zawodnika UFC. Celebryta znany ze swojego kanału na YouTube w ostatnim pojedynku szybko zweryfikował Bena Askrena i nie pozostawił żadnych wątpliwości. Teraz musi zmierzyć się z dużo lepszym stójkowiczem, jakim jest Tyron Woodley. Na kanale Tristar Gym’s opublikowano nowy odcinek z Georgesem St-Pierre, w którym były mistrz UFC pokusił się o komentarz tego pięściarskiego wydarzenia.

Czy Paul może wygrać? Oczywiście, że tak. Pamiętajmy, że walczy na swoich warunkach w boksie. W MMA nie miałby absolutnie żadnych szans z Woodleyem, ale na ringu sytuacja jest zupełnie inna. Jake jest większy niż Tyron i naprawdę ciężko trenuje. Nie wykluczam jego wygranej, z pewnością może osiągnąć sukces. Nie krytykuję go, bo był celebtryą i dalej nim jest. Ten gość jest naprawdę miły.

Pamiętam swoje treningi, kiedy przygotowywałem się do poważnych walk i sparowałem z amatorami. W boksie musisz się odnaleźć i nawet amatorzy są cholernie dużym wyzwaniem, to zupełnie inna gra. Ring to inne zasady, co znacznie przekłada się na twój występ. Pojedynek Paul vs Woodley jest bardzo ciekawy, na pewno go obejrzę.

Co prawda Tyron Woodley ma lepszą reputację jako pięściarz niż Ben Askren, jednak jego ostatnie występy pod sztandarem UFC nie należą do najlepszych. Amerykanin przegrał swoje ostatnie boje z Kamaru Usmanem, Gilbertem Burnsem oraz Colby Covingtonem. Następnie po porażce z Vincente Luque okazało się, że organizacja nie chce więcej oglądać byłego mistrza wagi półśredniej w oktagonie. Tym samym Tyron rozstał się z UFC i zgodził się na starcie z Jakiem.