Dustin Poirier wątpi w walkę z Natem Diazem, nastawia się na mistrzowskie starcie

Dustin Poirier oraz Nate Diaz mogą spotkać się niebawem w oktagonie UFC, jednak do tej pory nie padła żadna, konkretna oferta ze strony samej organizacji. Były pretendent tym samym nastawia się na wojnę z obecnym mistrzem wagi lekkiej.

Jeden z najlepszych zawodników wagi lekkiej UFC — Dustin Poirier powinien w kolejnej walce podjąć Charlesa Oliveirę i tym samym otrzymać mistrzowską szansę. Aczkolwiek pojawia się jedno ‘ale’ – Nate Diaz. W przeszłości Nate Diaz oraz Dustin Poirier mieli zmierzyć się na UFC 230, jednak do tego starcia nie doszło. Po drugiej wygranej zawodnika American Top Team nad Conorem McGregorem, Diaz w mediach społecznościowych wyzwał do pojedynku zwycięzcę.

W programie ‘The MMA Hour‘ padło pytanie do Dustina Poiriera o potencjalne starcie z popularnym Stocktończykiem i nie krył swojego zainteresowania dobrą wojną, ale ze strony UFC nie padły żadne propozycje.

Nie mogę powiedzieć niczego dobrego, negocjacje nie pojawiły się. Podobno organizacja UFC rozmawiała z Diazem, ale on sam stwierdził, że niczego nie było. Ja jeszcze nie miałem okazji na spotkanie się z władzami. Uważam, że w najbliższych dniach zobaczę Danę White’a.

Nie jest prawdą, że nie doszło do naszej walki przez moją kontuzję. Fakt, nabawiłem się kontuzji biodra, ale także kontrakt na pojedynek został wycofany dokładnie tego samego dnia, a ja nie zdążyłem nikogo poinformować o moim zdrowiu.

Tak czy inaczej, Dustin nie chce czekać na Nate’a Diaza i zaciera ręce na pojedynek mistrzowski.

Wiem, że Charles to najlepszy zawodnik w wadze lekkiej poza mną. Dana White mówił, że zmierzę się z Brazylijczykiem. Do naszego spotkania mogłoby dojść w grudniu, ale szczegóły przedstawię już niebawem.

Dla Poiriera zwycięstwo z McGregorem na UFC 264 było 28 wygraną w karierze oraz 14 wygraną przez KO/TKO. W przeszłości zawodnik pokonał m.in. Justina Gaethjego, Eddiego Alvareza, Maxa Hollowaya czy Dana Hookera. Niezwykle niebezpieczny w klatce reprezentant ATT zajmuje się teraz również innymi inicjatywami – ma swój ostry sos „Poirier’s Louisiana Style Hot Sauce” oraz fundację charytatywną, której poświęca wiele czasu.