Chris Weidman, były mistrz kategorii średniej UFC, oficjalnie przejdzie do kategorii półciężkiej. Amerykanin, podobnie jak jego były rywal, Luke Rockhold, ma dość cięcia wagi do limitu 84 kilogramów. Zawodnik uzasadnił swoją decyzję w wywiadzie dla MMAjunkie przy okazji UFC 238.

Miałem ostatnio dwie operacje, przegrałem w ostatniej walce i powiem szczerze, że moja waga poszła trochę w górę. Osiągnąłem to co chciałem w kategorii średniej, otrzymywałem pas mistrzowski 4 razy. Naprawdę chciałem go odzyskać i nie mówię, że zamykam sobie tę drogę, ale cięcie wagi robi się ciężkie i widzę jak cierpi na tym mój organizm.

Nie będę największym półciężkim, to na pewno. Nie będę jednak też najmniejszym. Myślę, że będę w stanie sprawić problemy wielu zawodnikom z tej dywizji. Zawsze chciałem przejść do kategorii do 205 funtów. Celem było zdobycie pasa mistrzowskiego kategorii średniej, jako niepokonany obronić go kilka razy, potem przejść do dywizji wyżej i pokonać Jona Jonesa. Taką wizję swojej kariery miałem od zawsze. Teraz jednak sytuacja się zmieniła. Trzeba zmienić kilka razy i dlatego przechodzę do nowej kategorii wagowej.

W swojej karierze Weidman pokonywał m.in. Andersona Silvę, Lyoto Machidę, Vitora Belforta czy Kelvina Gasteluma. W ostatniej walce w swojej karierze musiał on uznać wyższość Jacare Souzy, który znokautował go w trzeciej rundzie starcia na UFC 230.

2 KOMENTARZE

  1. Dobrze, że przeszedł z Rockholdem do tej półciężkiej, bo po ostatnich emeryturach to się zrobiła lekka bida.

  2. Trochę się niepokoję o Weidmana….czarno widzę jego wizytę w LHW….

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.