Boston Salomon to zawodnik pochodzący z Hawajów. Swoją przygodę ze sportami walki rozpoczął od starć amatorskich w 2013 roku. Rok później debiutował dla organizacji RFA, aż w końcu wziął udział w programie Dana White’s Contender Series 2017. Tak wdarł się do UFC, jednak w 2019 roku został brutalnie zweryfikowany przez Khalida Tahę oraz Randy’ego Costę i tydzień temu wystąpił już dla innego pracodawcy — LFA.
Podczas 84 wydarzenia Legacy Fighting Alliance, Amerykanin wygrał swój pojedynek w drugiej rundzie po nielegalnym kolanie Shawna Westa. Niestety uderzenie spowodowało poważny uraz — złamanie lewego oczodołu oraz złamanie kości policzkowej. Po tygodniu od brutalnego nokautu Salomon opublikował zdjęcie oka za pomocą mediów społecznościowych.
Dziękuje wam za zainteresowanie się moim zdrowiem, wszystkim moim bliskim. Mogę wam powiedzieć, że wszystko jest w porządku, ale muszę teraz wrzucić na luz, bo uraz wymaga leczenia.
Rozumiem, że wyglądało to strasznie, sam okropnie się przeraziłem. Teraz się uśmiecham, bo wszystko będzie okej. Przesyłam pozdrowienia każdej osobie, która wspiera moją sportową podróż.
Poniżej znajduje się także część oświadczenia Briana Butlera, który jest menedżerem Bostona.
Sytuacja, która miała miejsce 10 lipca na gali LFA, była niefortunna. Kolano wylądowało na jego twarzy z ogromną siłą i spowodowało złamanie oczodołu oraz złamanie kości policzkowej. Uważamy, że komisja sportowa powinna zastosować środki dyscyplinarne, aby takie sytuacje nie miały miejsca w przyszłości, pozwoli to na pohamowanie się zawodników.
Osoba odpowiedzialna za rozwój kariery zawodnika przyznała także, że trenerzy nie są pewni kontynuowania dalszej kariery. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji oraz wyników następujących po sobie badań.
