Już 2 marca na UFC 235, Jon Jones podejmować będzie Anthony’ego Smitha w walce o pas wagi półciężkiej. Z tej okazji Jan Błachowicz postanowił życzyć obu zawodnikom szczęścia słowami: „Powodzenia panowie. Nie poślizgnijcie się na skórce od banana bo po Pradze, wyruszam na łowy po tytuł”. Dał tym samym jasno do zrozumienia, że jego ambicją jest zostać mistrzem UFC wagi półciężkiej:
Sytuacja w tej dywizji jest o tyle dla nas Polaków ciekawa, że kolejny w szeregu do tego trofeum, może być nie kto inny jak Jan Błachowicz! Cztery zwycięstwa z rzędu, trzy bonusy za walkę i występy wieczoru, a na dodatek teraz Jan zmierzy się z groźnym i wysoko notowanym Thiago Santosem! W przypadku wygranej Jana, walka o pas będzie bardzo prawdopodobna bo podobny bilans zwycięstw miałby już tylko Dominick Reyes (gdyby z kolei on wygrał z Volkanem Oezdemirem w marcu). Przewagą Błachowicza nad Reyesem jest jednak to, że Jan już jest zawodnikiem, który sygnuje nazwiskiem duże gale, a Dominick to dopiero wschodząca gwiazda. Jeśli więc wszystko się pomyślnie ułoży dla naszego rodaka, to on może być kolejnym pretendentem do pasa.
WOJNA JANEK! Dobrze sie dzieje, niech podkręca trochę atmosferę. Niech wiedzą, że idzie po pas z podniesionym czołem 😉