Miesha Tate ma już plany na swoją karierę po zakończeniu występów w klatce MMA. Była mistrzyni kategorii koguciej UFC chce zająć się prowadzeniem zawodników oraz zawodniczek. Cupcake wierzy, iż jej doświadczenie będzie pomocne w m.in. zdobywaniu sponsorów dla swoich podopiecznych o czym opowiedziała w wywiadzie dla MMAFighting.com.
Myślę, że bycie menadżerką będzie dla mnie odpowiednim wyzwaniem. Chciałabym nadal rywalizować. Bycie zawodniczką to nie tylko pokonywanie swoich przeciwniczek, ale i swoich ograniczeń. Czasem musisz mocno się napracować, przełamywać swoje granice, zarówno fizyczne jak i psychiczne. Rozwój osobisty jest uzależniający. Teraz czuję jednak, że muszę zrobić coś innego. Cały czas chcę rywalizacji. Wejdę w ten biznes i będę zdobywać sponsorów. Będę robiła co tylko najlepsze dla moich sportowców więc to nadal będzie swego rodzaju rywalizacja, ale w biznesie, nie w sporcie.
Jestem pewna siebie. Znam ten sport, znam atletów i nie boję się walczyć o to, co uważam za słuszne. Zaznaczę, że patrzę na to realistycznie. Jeśli ktoś jest warty 10 000$, nie będę próbować zdobyć dla niego 100 000$. Jestem obiektywna, ale wiem też, co należy się zawodnikom.
