Menadżer Holly Holm, Lenny Fresquez zdradził, że Miesha Tate odrzuciła ofertę rewanżowej walki z Holm na UFC 200 i zamiast niej wybrała walkę z Nunes.
UFC powiedziało mi, że to Tate wybrała Nunes. Miesha dostała ofertę walki z Holly ale zamiast tego wybrała łatwiejszą przeciwniczkę w postaci Nunes która nie jest tak dobra w stójce jak Holly. Miesha wcześniej mówiła, że chcę walczyć z najlepszymi zawodniczkami ale jak przyszło co do czego to nie zrobiła tego. Kiedy Holly była mistrzynią, dała Tate taką szansę i jesteśmy mocno zawiedzeni że nie zrewanżowała się tym samym.
Fresquez dodał, że Holm w takim wypadku nie będzie czekać na walkę o pas i zawalczy z inną przeciwniczką w międzyczasie.
Zapytana o tą sytuację Tate, odpowiedziała, że to UFC zaoferowało jej Nunes jako pierwszą pretendentkę a walk z Holm nigdy nie była negocjowana. Miesha dodała, że ma to sens ponieważ skończyła Holm przed czasem i w walce nie było żadnych kontrowersji:
To była pierwsza obrona pasa Holm i jak się okazało była nieudana. Nie mówimy o mistrzyni która rządziła przez wiele lat a do tego wygrałam tą walkę przed czasem. Więc dla mnie, kolejną najbardziej mocną pretendentką jest Amanda Nunes
Osobiście się cieszę z takiego rozwiązania, bo inaczej akcja rozgrywałaby się między trzema zawodniczkami. A tak szansę walki o pas dostanie Nunes, a w formie eliminatora mogłby się zmierzyć Ronda i Holly. 😉
Dobrze zrobiła. Holly powinna zasłużyć na rewanż przynajmniej jedną wygraną, dla mnie takie rewanże z automatu są chore.
Oreo na zajęciu 😆
Z jednej strony uważam, że Holly należy się rewanż, na pewno bardziej niż Conorowi z Natem, ale z drugiej strony po co robić do znudzenia podobna galę do 196, więc uważam, że to dobra decyzja UFC.
Akurat to, że skończyła Holm przed czasem nic nie znaczy, bo praktycznie do przodu miala tylko jedną rundę. TJ w pierwszej walce z Barao pokazał, jak się wygrywa przed czasem bez kontrowersji.
Tak czy inaczej też wolę walkę z Nunes, niż Holm.
Dobrze, że nie zrobili rewanżu, świeża krew tej dywizji bardzo się przyda.
też od razu pomyślałem, że aż prosi się o logo Brazzers…
Co za patologia, manager zawodnika(w tym wypadku Tate) w zasadzie staje się matchmakerem i wybiera przeciwników… 😐
Wie doskonale, że raczej z Holm kolejny raz by nie wygrała, więc wybrała opcję, gdzie prawdopodobieństwo pozostania mistrzynią jest teoretycznie dużo większe.
Swoją drogą, słabe zagranie z Jej strony biorąc pod uwagę fakt, że Holm dała Jej walkę o tytuł mimo, iż mogła poczekać na rewanż z Rondą, oraz odrzuciła (Holly) propozycję pojedynku z Cyborg, mając nadzieję na Ich drugą walkę.
Trafiło się ślepej kurze ziarno i będzie teraz się panoszyc oraz wybrzydzac. Poza tym postawą UFC jest żenująca z uwagi na fakt, że pozwalają wybierać rywali..
i bardzo dobrze !!! Dawać rewanż Holm z Pyzą !!!
Ależ Romero jest głęboko wierzący … pół ksiądz
Może Yoel wyprowadzi na dobrą drogę zbłąkana duszyczke Narkomana rozwiązłego przestępce
ale dno
Choć lubię Mieshe, to to zwycięstwo przed czasem niby takie zdecydowane, to tylko pozory, buduje to pewna taką aurę mówiącą o tym, że skoro przed czasem to przecież w ogóle hegemonia w walce. A to nie prawda, holm wygrywała wyraźnie, dała się złapać pod koniec walki w mataleo, no cóż, bywa, ale to nie jest tak, że Miesha ja zgwalcila w klatce i walka rewanżowa to miss match.
Holm chce walczyć z byle kim, bo po pierwsze ma kontrakt na 500 tys USD, po drugie, wszystkie dobre rywalki mają już walki. Tate-Nunes, Zingano-Pena, McMann-Eye, Coreira-Pennington. Najwyżej sklasyfikowana i wolna jest Liz Carmouche (9#). Jest też Sarah Kaufman (10#). Ewentualnie któraś zostanie kontuzjowana i Holm wskoczy w zastępstwo 😛
Beka z Misi. Daję Ci ostatnią szansę na odkupienie win i zmycie z siebie wstydu – zawalcz nago.
Hahaha. Eleganckie zdjęcie
Dostawała solidne lanie to nie chce rewanżu zawsze dostanie parę groszy od rebook więcej
W sumie to slabe to, ale na rewanz z Holly tez mozna by znalezc logiczne kontr-argumenty, wiec czy tak,czy tak nie jara mnie to. Nunes na tym wyjdzie najlepiej, w sumie moglaby poskladac Mieshe, zrobiloby sie ciekawie w tej nudnej jak m jak milosc kategorii..
Niech korzysta, póki może. Już pierwsza walka z Holm pokazała, że nie będzie miała z nią łatwej przeprawy, więc nie dziwi mnie jej decyzja.
Rok 2015- cohones marudzi na ciągłe rewanże
Rok 2016- cohones marudzi na brak rewanżu
Rok 2020- cohones dalej marudzi
:bayan:
Rok 2030 – KSW dalej robi 4 gale rocznie.
Rok 2050:
Dziadek Kaczka nadal udziela się na forum.
Rok 2070 – @Wojsław Rysiewski wciąż myśli nad karą dla Anzora.
PS lajk za grafikę z holly (czekałem na przeróbkę). :beer::beer: