„Jestem niemalże nienaruszony”. Michał Domin po walce na XTB KSW 107

W miniony weekend Michał Domin przegrał walkę w klatce KSW. Po starciu zapowiedział, że niebawem będzie gotowy, aby ponownie wrócić do rywalizacji.

Podczas gali XTB KSW 107, która odbyła się 14 czerwca, Michał Domin zmierzył się z Damianem Stasiakiem i przegrał pojedynek na punkty. W walce Stasiak złapał rękę Domina w technikę kończącą, ale mimo trudnej sytuacji, Michał wybronił akcję i wrócił do rywalizacji. Po walce Domin w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych powiedział, że z ręką jest wszystko dobrze.

Jestem niemalże nienaruszony. Troszkę boli mnie ręka po balaszce. Uspokajam, zakres ruchomości mam pełen. Delikatnie mnie gdzieś tam pobolewa, więc na pewno wszystko będzie ok. Żadnych większych innych obrażeń nie odnotowałem, nic mi nie jest. Chodzę normalnie, nogi są całe, więc niebawem będę gotowy do powrotu, mam nadzieję, że tym razem ze zwycięskim efektem. Do zobaczenia na kolejnych galach.

Domin dodał również:

Oczywiście z walki nie jestem do końca zadowolony, bo jednak jest to walka przegrana. Ja zawsze jadę po zwycięstwo, zawsze chcę wygrywać. Tym razem nie poszło to po mojej myśli, ale bardzo się cieszę, że walka się wam wszystkim podobała. Doszły mnie nawet słuchy, że wielu z was uznało ją za najlepsze widowisko wieczoru, co cieszy mnie podwójnie. Na tych pozytywach będę starał się skupić, choć nie będzie to łatwe, bo nienawidzę przegrywać.

Przegrana ze Stasiakiem przerwała serię trzech zwycięstw z rzędu w wykonaniu Michała Domina, który stoczył siedem walk w okrągłej klatce KSW. Cztery razy wygrał, a trzy razy musiał uznać wyższość rywali.

Odpowiedz polub