Mauricio Rua o leczeniu kontuzji jakiej doznał kilka tygodni temu podczas treningu:
„Operacja była bardzo szybka, trwała około 50 minut. Teraz liczę na szybkie gojenie, myślę że w ciągu dwóch miesięcy będę mógł powoli wrócić do treningów. W zależności od mojej rekonwalescencji myślę że będę mógł ponownie walczyć we wrześniu lub październiku. Rozmawialiśmy z Daną White i przy okazji chciałem my bardzo podziękować ponieważ UFC zaoferowała mi lekarza oraz terapeutę, zrobili wszystko żeby mi pomóc.
Byli wobec mnie bardzo troskliwi. Ponieważ przechodzę terapię i nie mogę trenować postanowiłem poświęcić się innym sprawom w mojej szkole. Pomagam koordynować różne prace. Będziemy mieć świetną matę, ring i tego typu rzeczy. W rzeczywistości jest dużo lepiej niż sobie wyobrażałem. Staram się też zorganizować gale w Brazylii i poza nią. Ciężko nad tym pracuje”
Source: Sherdog.com
Autor: Gleidson Venga ([email protected])
ehhhh szkoda :/
shogun to moj ulubiony zawodnik, a od jakeigos czasu walczy bardzo zadko. wrzesien to bedzie juz rok bez walki. a ja ciagle czekam na to, ze w ufc spierze paru gosci. albo przynajmniej stoczy zaciete pojedynki 😉 . ogolnie bardzo denerwuje mnie to, ze niektorzy (szczegolnie czolowka!) walcza bardzo zadko. dawno temu ostatni raz walczyl rampage, a pierwsza obrone bedzie mial dopiero w czerwcu. ogolnie – szkoda :/
ps. macie blad w newsie, jest 'my’ zamiast 'mu’.
e, cos mi tu smierdzi. Sho nie walczy, a w glowie mu rozkrecanie interesow, wiec nie dziwie sie, ze UFC chce wyslac do niego szpiegow, pod postacia lekarza i terapeuty B-)