Polak w półfinale turnieju OKTAGON MMA! Fenomenalny Mateusz LEGIERSKI wypunktował Akonne Wanlissa!

Mateusz Legierski zanotował świetny występ na gali OKTAGON 58, która 8 czerwca odbyła się w Pradze w Czechach. Polak wypunktował Akonne Wanlissa i awansował tym samym do półfinale wielkiego turnieju OKTAGON MMA w kategorii lekkiej.

Akonne Wanliss w pierwszej sekundzie walki zaczął od frontalnego kopnięcia, które wychwycił Mateusz Legierski, sprowadzając rywala do parteru. Anglik szybko wstał, Polak próbował zajść za plecy, jednak walka wróciła do wymian, a po chwili do klinczu pod siatką, gdzie Legierski dobrze kontrolował rywala. Pod koniec rundy zawodnicy wrócili do wymian w stójce. Wanliss często atakował kopnięciami, jednak Legierski dobrze to bronił. 

Legierski dobrze kontrolował walkę w klinczu pod siatką i do tej płaszczyzny doprowadzał rywala. Polak zdobył w drugiej rundzie także sprowadzenie, zdołał przejść też na chwilę do dosiadu. Z góry Legierski przez cały czas kontrolował przebieg starcia, zyskując coraz większą przewagę.

Mateusz Legierski kontynuował kontrolę, a momentami wręcz dominację w trzeciej rundzie. Miał już przewagę w każdej płaszczyźnie nad Akonne Wanlissem. Polak w pewnym momencie mocno naruszył przeciwnika, jednak starcie przeniosło się do klinczu pod siatką, gdzie „Dynamit” w dalszym ciągu kontynuował punktowanie Anglika. Na sam koniec Legierski zdobył jeszcze udane obalenie.

Mateusz Legierski (MMA 12-1-0) pod szyldem organizacji OKTAGON MMA jest wciąż niepokonany, a aktualnie kontynuuje serię pięciu zwycięstw z rzędu, podczas której pokonywał kolejno Matousa Kohouta, Mateja Kuznika, Karola Rysavy’ego i Matousa Kohouta. Wcześniej „Dynamit” poniósł pierwszą i jedyną do tej pory przegraną w karierze – na gali KSW 65 przez techniczny nokaut w drugiej rundzie pokonał go Roman Szymański.

Akonne Wanliss (MMA 8-3-0) przed tym starciem był niepokonany od pięciu pojedynków. W ostatnich starciach „J3DI” wygrywał przed czasem z Luke’iem Smithem, Manuelem Gaxhją, Giorgim Gogotchurim i Sahilem Sirajem, a jego starcie z Jakubem Bahnikiem zakończyło się wynikiem „no contest”. Ostatnią przegraną Wanliss poniósł we wrześniu 2020 roku, kiedy to jednogłośną decyzją sędziów pokonał go Alfie Davis.