„Super Samoan” nadal nie odpuszcza.
Osoba reprezentująca Marka Hunta przyznała w wywiadzie z Lukiem Thomasem, że zawodnik zrezygnował z możliwości walki z byłym mistrzem kategorii ciężkiej, Juniorem dos Santosem. Weteran K-1 oraz MMA na UFC 200 stoczył największą pod względem marketingowym walkę w swojej karierze. Po gali okazało się, że jego przeciwnik, Brock Lesnar, używał niedozwolonych substancji, co wykazały testy USADA. Hunt gdy dowiedział się o stosowaniu dopingu przez swojego przeciwnika, wpadł w szał. Przez długi czas w mediach „Super Samoan” wyrażał swoje niezadowolenie z zachowania organizacji, krytykując UFC za bezczynność wobec całej sytuacji.
Teraz federacja chciała zorganizować rewanż Hunta z Juniorem dos Santosem, jednak jak przyznała adwokat współpracująca z Markiem, oczekiwania zawodnika nie zostały spełnione.
Mark ma już ponad 40 lat. On jest zmęczony pojedynkami z ludźmi, których nazywa „sterydiarzami”. Nie ma z takich walk żadnych korzyści. Nikt nie przejmuje się tym, że ludzie, z którymi Mark przegrywał byli na dopingu. Teraz chcemy mieć kontrakt, który zapewni nam, że przeciwnik nie używa zabronionych substancji. Jeśli okaże się, że stosował doping, Mark miałby dostać dodatkowe pieniądze.
To nie jest coś nowego. Mark od dawna jest przeciwny dopingowi w sporcie. Nawet w swojej książce opisywał, że dopiero w UFC mógł być pewien, że jego przeciwnicy nie będą stosowali niedozwolonych substancji. Chciał tylko walczyć na równych zasadach. Teraz potrzebujemy zabezpieczenia, że tak właśnie będzie.
On przeżył już naprawdę sporo w ringu i oktagonie, ma rodzinę, starzeje się. To mogą być jego ostatnie lata jako zawodnika. Niedawno stwierdził, że to po prostu niesprawiedliwe, gdy walczy ze „sterydziarzami” i ma tego dosyć. Nie chce skończyć przez to z jakimś trwałym urazem.
Mark odrzucił walkę na UFC 206 przeciwko Juniorowi dos Santosowi, ponieważ UFC nie zgodziło się na warunki jakie przedstawiliśmy. Nadal próbujemy się dogadać. Zazwyczaj takie sprawy kończą się pozwem, ale chcemy rozwiązać to polubownie, Mark chce walczyć.
42-letni zawodnik, z rekordem 12-11 w MMA oraz 30-13 w kickboxingu walczył w swojej karierze dla takich organizacji jak Pride czy Dream. Hunt od zawsze mierzył się z absolutną czołówką światowego MMA. Po walce na UFC 119 organizacja chciała zwolnić go z kontraktu, jednakże ten wygrał kolejne 4 pojedynki, pokazując, że nadal ma to coś. Teraz serię 2 wygranych z rzędu przerwała przegrana na UFC 200 z Brockiem Lesnarem.
Musiały się kiedyś odezwac te wszystkie zebrane luje. Przykro.
najlepsze zdjecie do tej sytuacji
Że jeszcze UFC go trzyma.
Mógł walczyć to by jeszcze raz zainkasował dobrą wypłatę.
Co by nie było gadane – Team Hunto
Czyli wciąż nie chcą wypłacić mu gaży Brocka.
Użalania się ciąg dalszy.
Do KSW go, tam nie ma "sterydziarzy" :kis:
Trzyma się tego co zaczął mówić po walce ze Lesnarem, ja tam jestem za nim, chuj w dupę w UFC, zrobili z nas kibiców, Hunta i jego sztab debili więc czemu mam UFC klaskać w tej sytuacji.
Dobra niech spierdala.
Jestem wiernym fanem, ale Cigano znów by wyrał.
#alwayswithMH
#SamoanPolishAlliance
Boja sie ze pojdzie do Rizina , i nie bardzo chca mu sypac kasa bo zaraz inni beda wymyslali takie zapisy w kontraktach:werdum:
JDS mówi, że Overeem też obsrał zbroję i nie chce z nim walczyć.
Palce grube jak u …
Szkoda, chętnie bym to obejrzał, może jeszcze raz Hunt spróbowałby zaatakować ścisły top. W obecnej sytuacji powinien raczej zawiesić już rękawice na kołku i toczyć dalej swoją krucjatę jako osoba prywatna, a nie pracownik UFC. Mam tylko nadzieję, że jak się "uwolni" z UFC to nie przyjdzie mu do głowy walczyć w jakimś raju dla sterydziarzy typu Rizin bo wtedy cała jego walka z dopingiem obróci się w jedno wielkie gówno.
Nie dziwię się, też bym się obsrał na miejscu Hunta i Reema.
Sensacja roku!!!
:benny::jon:
Dos Santos nie ma z kim walczyć. Oveerem obsrany , Hunt ma wyjebane , reszta czołówki zestawiona albo kontuzję. Kiedyś było coś mówione o walce Cigano z Barrnettem, aktualne to jest ?
Dać go Tyburze!!!!1oneone
Trzeba jednak dodać, że Hunt jest otwarty na dialog z UFC i już mu trochę przeszła ta chandra. Pewnie jeszcze za jakiś czas zawalczy.
:mamed:
A dlaczego Reem się nie zgodził? Też chodziło o koksy?
:DC:
W JRE Wim Hof mówił, że Reem planuje z nim wejść na Kilimandżaro, ale nie wiem czy to na 100% pewne.
Ten to ma parcie żeby być na szczycie :śmiech:
Dobrze zrobił. Jaki sens JDS vs Hunto II ? przecież już raz ewidentnie przegrał przez KO i od tego czasu nie poszedł do przodu , ostatnią walkę też przegrał. Pchają go do wtopy.
Rewanż kompletnie z dupy. Zestawienie typu Aligator vs Camozzi 2. Dobrze, że do tego nie dojdzie.
Ja tam czekam na Jacare vs Camozzi 3. Trzeba to wyjaśnić kto jest lepszy.
Chcieliście wydymać Freda 🙂 Dobrze że się nie dał, wtopiłby ponownie z Juniorem, a drabinkowo zestawienie zupełnie bez sensu – Hunto powinien teraz walczyć np. z Barnettem albo Czarną Bestią.
Albo z Andrzejem.
Ale tu będe marka bronił, bo w walce z Jds zerwał paznokieć. Parę sierpów i tak weszło. Jakby nie zerwał to ta walka inaczej by się potoczyła
JDS znów by go rozpykał, ale i tak bym obejrzał.
Już pomijając cały ten beef między Huntem a UFC, to taka walka jakoś średnio by mnie teraz jarała. Rewanż totalnie z dupy.
Wyjebać do Rizin.
Don Kichot MMA
Ja pierdole! Tu chodzi chyba o siano bo czegos nie kumam-On na prawde jest zaskoczony, ze Lesnar to sterydziarz?
jest w tym jakas logika co mowi Hunt skoro juz tak walcza z tymi sterydami to skoro za nie zrobienie wagi jest kara finansowa gdzie latwo nieumyslenie sie przeliczyc to przy sterydach tym bardziej powinny byc kary zgodnie z ta logika bo tu jest swiadome dzialanie z oczywista intencja.
Już zdążyłem zapomnieć, że ten sfochowany grubas jeszcze tam pracuje.
Wejście na Kilimandżaro to nie jest jakiś wyczyn poza zwykłą kondycją – to nie są Himalaje. Tam wchodzą wycieczki Januszy pod warunkiem, że choroba wysokościowa im się nie odezwie.
Nie wiem co Mark chce w ten sposób osiągnąć a czas płynie…
Nie wiem co Mark chce w ten sposób osiągnąć a czas płynie…
Prawdziwa historia. Śniło mi się parę dni temu, że się wybieram na himalaje ze znajomymi, tylko nie moglismy się zdecydować czy K1 czy K2. K1 najwyższy, ale w końcu padło na K2, bo trudniejszy, szczególnie w zimie. Nie wiem co teraz o tym myśleć.
Prawdziwa historia. Śniło mi się parę dni temu, że się wybieram na himalaje ze znajomymi, tylko nie moglismy się zdecydować czy K1 czy K2. K1 najwyższy, ale w końcu padło na K2, bo trudniejszy, szczególnie w zimie. Nie wiem co teraz o tym myśleć.
Dlaczego z dupy? to było dawno. Hendo ostatnio miał rewanż z dupy.
Dlaczego z dupy? to było dawno. Hendo ostatnio miał rewanż z dupy.
To było jeszcze dawniej.
To było jeszcze dawniej.
Pytałem się czemu z dupy? Jakoś mi się nie wydaje. Z dupy to była obsesja Konara.
Pytałem się czemu z dupy? Jakoś mi się nie wydaje. Z dupy to była obsesja Konara.