„Nie powiedział jeszcze ostatniego słowa” – Szef KSW o przyszłości „Pudziana” w MMA

Byłem ostatnio w Białej Rawskiej i... kurwa nigdy więcej.
Pojechałem tam robić remont.
Znajomy znajomej odziedziczył duże mieszkanie w kamiennicy.
Metraż piękny ale w chuuuuj do roboty, nic w tym domu nie miało mniej niż 25 lat.
Pojechałem z jednym ziomkiem, którego czasami biorę do pomocy jak mam większe zlecenie.
Przed rozpoczęciem pracy mieliśmy pozbyć się mebli. Nie wiedziałem jednak, że jest ich tak dużo. Dosłownie starczyloby ich na 5 mieszkań w bloku!
Zdecydowanie przydałaby się pomoc.

Skoczyłem do sklepu obok po jakieś żarcie i picie. Mały osiedlowy sklepik. Za ladą wielka baba, prawie mojego wzrostu i gruba.
Pytam jej:
- nie zna Pani może kogoś kto by chciał dzisiaj dorobić przy wynoszeniu mebli? Dobrze zapłacę.
Potrzebuję jednego albo dwóch młodych, silnych chłopaków takich plus 90kg.
O KURRRWA.
Baba aż się o krok cofnęła o zbladła.
- Niee ma. Niee ma takich...musi Pan już iść, zaraz zamykam.
- Już? Jest sobota 8:30, chyba pół godziny temu Pani otworzyła...
- Tak ale juz zamykam, do widzenia!

Dosłownie wypchnęła mnie za drzwi!

Nie wiedziałem o chuj jej chodziło.
Poszedłem z powrotem do mieszkania.
Pod klatką były 3 kobiety. 2 stały a jedna, zdecydowanie najstarsza, na oko z 200 lat siedziała na ławeczce.
Podchodzę i zadaję to samo pytanie co sklepowej.
SPARALIŻOWAŁO JE!
Patrzą na mnie jakbym im kurwa zgwałcił kota.
Chciały odejść ale najstarsza je spowolniła bo musiały jej pomóc zebrać się z ławki.
- purrrpurowy pan... zabrał... ich... - wysapała stara baba
- Proszę? Kto kogo zabrał? - Spytałem
- Mama nie wie co mówi, proszę nas zostawić w spokoju, nie znamy, żadnych młodych chłopaków po ponad 90kg!!! - krzyknęła jedna z młodszych kobiet.

Wróciłem do mieszkania oszołomiony.
O chuj tym ludziom chodzi?
Nagle słyszę alarm.
Podchodzę do okna - kurwa to mój bus!
Okazało się, że ktoś rzucił mi w szybę cegłą!!!
Kurwa o co tu chodzi!?
Dzwonię po policję, na kamiecy o dziwo jest kamera.
Policja przyjeżdza za 45 minut.
Wychodzę do nich przed budynek.
- Pies purpurowego! - krzyknąl ktoś chyba z okna.
Co kurwa?
Podchodzęndo policjanta a ten do mnie:
- Nie potrzrebujemy tu problemów proszę wracać do siebie.
- Że kurwa co?
No nie wytrzymałem. Patrzę na niego. Gówniarz może z 21 lat, chudy i niski.
- Proszę wracać do siebie. - powtórzył, po czym wsiadł do radiowozu i odjechał.
**************************************************
Nie chce mi się opisywać dalszego ciągu bo chuj mnie strzela jak o tym myślę ale powiem tylko jedno: TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEGO ZADUPIA!!!

Odpowiedz 78 polubień

Byłem ostatnio w Białej Rawskiej i... kurwa nigdy więcej.
Pojechałem tam robić remont.
Znajomy znajomej odziedziczył duże mieszkanie w kamiennicy.
Metraż piękny ale w chuuuuj do roboty, nic w tym domu nie miało mniej niż 25 lat.
Pojechałem z jednym ziomkiem, którego czasami biorę do pomocy jak mam większe zlecenie.
Przed rozpoczęciem pracy mieliśmy pozbyć się mebli. Nie wiedziałem jednak, że jest ich tak dużo. Dosłownie starczyloby ich na 5 mieszkań w bloku!
Zdecydowanie przydałaby się pomoc.

Skoczyłem do sklepu obok po jakieś żarcie i picie. Mały osiedlowy sklepik. Za ladą wielka baba, prawie mojego wzrostu i gruba.
Pytam jej:
- nie zna Pani może kogoś kto by chciał dzisiaj dorobić przy wynoszeniu mebli? Dobrze zapłacę.
Potrzebuję jednego albo dwóch młodych, silnych chłopaków takich plus 90kg.
O KURRRWA.
Baba aż się o krok cofnęła o zbladła.
- Niee ma. Niee ma takich...musi Pan już iść, zaraz zamykam.
- Już? Jest sobota 8:30, chyba pół godziny temu Pani otworzyła...
- Tak ale juz zamykam, do widzenia!

Dosłownie wypchnęła mnie za drzwi!

Nie wiedziałem o chuj jej chodziło.
Poszedłem z powrotem do mieszkania.
Pod klatką były 3 kobiety. 2 stały a jedna, zdecydowanie najstarsza, na oko z 200 lat siedziała na ławeczce.
Podchodzę i zadaję to samo pytanie co sklepowej.
SPARALIŻOWAŁO JE!
Patrzą na mnie jakbym im kurwa zgwałcił kota.
Chciały odejść ale najstarsza je spowolniła bo musiały jej pomóc zebrać się z ławki.
- purrrpurowy pan... zabrał... ich... - wysapała stara baba
- Proszę? Kto kogo zabrał? - Spytałem
- Mama nie wie co mówi, proszę nas zostawić w spokoju, nie znamy, żadnych młodych chłopaków po ponad 90kg!!! - krzyknęła jedna z młodszych kobiet.

Wróciłem do mieszkania oszołomiony.
O chuj tym ludziom chodzi?
Nagle słyszę alarm.
Podchodzę do okna - kurwa to mój bus!
Okazało się, że ktoś rzucił mi w szybę cegłą!!!
Kurwa o co tu chodzi!?
Dzwonię po policję, na kamiecy o dziwo jest kamera.
Policja przyjeżdza za 45 minut.
Wychodzę do nich przed budynek.
- Pies purpurowego! - krzyknąl ktoś chyba z okna.
Co kurwa?
Podchodzęndo policjanta a ten do mnie:
- Nie potrzrebujemy tu problemów proszę wracać do siebie.
- Że kurwa co?
No nie wytrzymałem. Patrzę na niego. Gówniarz może z 21 lat, chudy i niski.
- Proszę wracać do siebie. - powtórzył, po czym wsiadł do radiowozu i odjechał.
**************************************************
Nie chce mi się opisywać dalszego ciągu bo chuj mnie strzela jak o tym myślę ale powiem tylko jedno: TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEGO ZADUPIA!!!

:waldeklaugh: Osadzić to w jakimś miasteczku na zadupiu w USA i mamy typowy horror

Odpowiedz 14 polubień

Byłem ostatnio w Białej Rawskiej i... kurwa nigdy więcej.
Pojechałem tam robić remont.
Znajomy znajomej odziedziczył duże mieszkanie w kamiennicy.
Metraż piękny ale w chuuuuj do roboty, nic w tym domu nie miało mniej niż 25 lat.
Pojechałem z jednym ziomkiem, którego czasami biorę do pomocy jak mam większe zlecenie.
Przed rozpoczęciem pracy mieliśmy pozbyć się mebli. Nie wiedziałem jednak, że jest ich tak dużo. Dosłownie starczyloby ich na 5 mieszkań w bloku!
Zdecydowanie przydałaby się pomoc.

Skoczyłem do sklepu obok po jakieś żarcie i picie. Mały osiedlowy sklepik. Za ladą wielka baba, prawie mojego wzrostu i gruba.
Pytam jej:
- nie zna Pani może kogoś kto by chciał dzisiaj dorobić przy wynoszeniu mebli? Dobrze zapłacę.
Potrzebuję jednego albo dwóch młodych, silnych chłopaków takich plus 90kg.
O KURRRWA.
Baba aż się o krok cofnęła o zbladła.
- Niee ma. Niee ma takich...musi Pan już iść, zaraz zamykam.
- Już? Jest sobota 8:30, chyba pół godziny temu Pani otworzyła...
- Tak ale juz zamykam, do widzenia!

Dosłownie wypchnęła mnie za drzwi!

Nie wiedziałem o chuj jej chodziło.
Poszedłem z powrotem do mieszkania.
Pod klatką były 3 kobiety. 2 stały a jedna, zdecydowanie najstarsza, na oko z 200 lat siedziała na ławeczce.
Podchodzę i zadaję to samo pytanie co sklepowej.
SPARALIŻOWAŁO JE!
Patrzą na mnie jakbym im kurwa zgwałcił kota.
Chciały odejść ale najstarsza je spowolniła bo musiały jej pomóc zebrać się z ławki.
- purrrpurowy pan... zabrał... ich... - wysapała stara baba
- Proszę? Kto kogo zabrał? - Spytałem
- Mama nie wie co mówi, proszę nas zostawić w spokoju, nie znamy, żadnych młodych chłopaków po ponad 90kg!!! - krzyknęła jedna z młodszych kobiet.

Wróciłem do mieszkania oszołomiony.
O chuj tym ludziom chodzi?
Nagle słyszę alarm.
Podchodzę do okna - kurwa to mój bus!
Okazało się, że ktoś rzucił mi w szybę cegłą!!!
Kurwa o co tu chodzi!?
Dzwonię po policję, na kamiecy o dziwo jest kamera.
Policja przyjeżdza za 45 minut.
Wychodzę do nich przed budynek.
- Pies purpurowego! - krzyknąl ktoś chyba z okna.
Co kurwa?
Podchodzęndo policjanta a ten do mnie:
- Nie potrzrebujemy tu problemów proszę wracać do siebie.
- Że kurwa co?
No nie wytrzymałem. Patrzę na niego. Gówniarz może z 21 lat, chudy i niski.
- Proszę wracać do siebie. - powtórzył, po czym wsiadł do radiowozu i odjechał.
**************************************************
Nie chce mi się opisywać dalszego ciągu bo chuj mnie strzela jak o tym myślę ale powiem tylko jedno: TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEGO ZADUPIA!!!

I kolejny nominowany do komentarza roku 2023 :conorsalute:

Odpowiedz 18 polubień

Nie wiedziałem o chuj jej chodziło.
Poszedłem z powrotem do mieszkania.
Pod klatką były 3 kobiety. 2 stały a jedna, zdecydowanie najstarsza, na oko z 200 lat siedziała na ławeczce.
Podchodzę i zadaję to samo pytanie co sklepowej.
SPARALIŻOWAŁO JE!
Patrzą na mnie jakbym im kurwa zgwałcił kota.
Chciały odejść ale najstarsza je spowolniła bo musiały jej pomóc zebrać się z ławki.
- purrrpurowy pan... zabrał... ich... - wysapała stara baba
- Proszę? Kto kogo zabrał? - Spytałem
- Mama nie wie co mówi, proszę nas zostawić w spokoju, nie znamy, żadnych młodych chłopaków po ponad 90kg!!! - krzyknęła jedna z młodszych kobiet.

Wróciłem do mieszkania oszołomiony.
O chuj tym ludziom chodzi?
Nagle słyszę alarm.
Podchodzę do okna - kurwa to mój bus!
Okazało się, że ktoś rzucił mi w szybę cegłą!!!
Kurwa o co tu chodzi!?
Dzwonię po policję, na kamiecy o dziwo jest kamera.
Policja przyjeżdza za 45 minut.
Wychodzę do nich przed budynek.
- Pies purpurowego! - krzyknąl ktoś chyba z okna.
Co kurwa?
Podchodzęndo policjanta a ten do mnie:
- Nie potrzrebujemy tu problemów proszę wracać do siebie.
- Że kurwa co?
No nie wytrzymałem. Patrzę na niego. Gówniarz może z 21 lat, chudy i niski.
- Proszę wracać do siebie. - powtórzył, po czym wsiadł do radiowozu i odjechał.
**************************************************
Nie chce mi się opisywać dalszego ciągu bo chuj mnie strzela jak o tym myślę ale powiem tylko jedno: TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEGO ZADUPIA!!!

A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy
Spłyną przeze mnie dni na przestrzał
Zgasną podłogi i powietrza
Na wszystko jeszcze raz popatrzę
I pójdę nie wiem gdzie - na zawsze.
:bayan:

Odpowiedz 11 polubień

Byłem ostatnio w Białej Rawskiej i... kurwa nigdy więcej.
Pojechałem tam robić remont.
Znajomy znajomej odziedziczył duże mieszkanie w kamiennicy.
Metraż piękny ale w chuuuuj do roboty, nic w tym domu nie miało mniej niż 25 lat.
Pojechałem z jednym ziomkiem, którego czasami biorę do pomocy jak mam większe zlecenie.
Przed rozpoczęciem pracy mieliśmy pozbyć się mebli. Nie wiedziałem jednak, że jest ich tak dużo. Dosłownie starczyloby ich na 5 mieszkań w bloku!
Zdecydowanie przydałaby się pomoc.

Skoczyłem do sklepu obok po jakieś żarcie i picie. Mały osiedlowy sklepik. Za ladą wielka baba, prawie mojego wzrostu i gruba.
Pytam jej:
- nie zna Pani może kogoś kto by chciał dzisiaj dorobić przy wynoszeniu mebli? Dobrze zapłacę.
Potrzebuję jednego albo dwóch młodych, silnych chłopaków takich plus 90kg.
O KURRRWA.
Baba aż się o krok cofnęła o zbladła.
- Niee ma. Niee ma takich...musi Pan już iść, zaraz zamykam.
- Już? Jest sobota 8:30, chyba pół godziny temu Pani otworzyła...
- Tak ale juz zamykam, do widzenia!

Dosłownie wypchnęła mnie za drzwi!

Nie wiedziałem o chuj jej chodziło.
Poszedłem z powrotem do mieszkania.
Pod klatką były 3 kobiety. 2 stały a jedna, zdecydowanie najstarsza, na oko z 200 lat siedziała na ławeczce.
Podchodzę i zadaję to samo pytanie co sklepowej.
SPARALIŻOWAŁO JE!
Patrzą na mnie jakbym im kurwa zgwałcił kota.
Chciały odejść ale najstarsza je spowolniła bo musiały jej pomóc zebrać się z ławki.
- purrrpurowy pan... zabrał... ich... - wysapała stara baba
- Proszę? Kto kogo zabrał? - Spytałem
- Mama nie wie co mówi, proszę nas zostawić w spokoju, nie znamy, żadnych młodych chłopaków po ponad 90kg!!! - krzyknęła jedna z młodszych kobiet.

Wróciłem do mieszkania oszołomiony.
O chuj tym ludziom chodzi?
Nagle słyszę alarm.
Podchodzę do okna - kurwa to mój bus!
Okazało się, że ktoś rzucił mi w szybę cegłą!!!
Kurwa o co tu chodzi!?
Dzwonię po policję, na kamiecy o dziwo jest kamera.
Policja przyjeżdza za 45 minut.
Wychodzę do nich przed budynek.
- Pies purpurowego! - krzyknąl ktoś chyba z okna.
Co kurwa?
Podchodzęndo policjanta a ten do mnie:
- Nie potrzrebujemy tu problemów proszę wracać do siebie.
- Że kurwa co?
No nie wytrzymałem. Patrzę na niego. Gówniarz może z 21 lat, chudy i niski.
- Proszę wracać do siebie. - powtórzył, po czym wsiadł do radiowozu i odjechał.
**************************************************
Nie chce mi się opisywać dalszego ciągu bo chuj mnie strzela jak o tym myślę ale powiem tylko jedno: TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEGO ZADUPIA!!!

Pięknie przerobiona pasta pod Purpurata :tiphatb:

Odpowiedz 3 polubień

Pudzian jest tak ambitny, że zbyt ambitny, żeby zapłacić prawdziwemu trenerowi (przeca można 40 zł na godzinę zaoszczędzić we własnej piwnicy jako właściciel kilku firm). Też zbyt ambitny, żeby sobie wziąc hotel i się wyspać normalnie po walce - poskacze se troche, połapie i porzuca a potem 6h autkiem i można rano wyjść na pole pilnować chłopaków i patrzeć czy uczciwie robią od 5tej.

Z Warszawy do Białej Rawskiej to w weekendową noc to jest godzina autostradą. Poza tym spieszył się do lochów na dociazanie, a w hotelu nie mógłby sprowadzić młodego wilczka, bo wszyscy by palcem wytykali, że Pudzian ciepły.

Odpowiedz 8 polubień

Byłem ostatnio w Białej Rawskiej i... kurwa nigdy więcej.
Pojechałem tam robić remont.
Znajomy znajomej odziedziczył duże mieszkanie w kamiennicy.
Metraż piękny ale w chuuuuj do roboty, nic w tym domu nie miało mniej niż 25 lat.
Pojechałem z jednym ziomkiem, którego czasami biorę do pomocy jak mam większe zlecenie.
Przed rozpoczęciem pracy mieliśmy pozbyć się mebli. Nie wiedziałem jednak, że jest ich tak dużo. Dosłownie starczyloby ich na 5 mieszkań w bloku!
Zdecydowanie przydałaby się pomoc.

Skoczyłem do sklepu obok po jakieś żarcie i picie. Mały osiedlowy sklepik. Za ladą wielka baba, prawie mojego wzrostu i gruba.
Pytam jej:
- nie zna Pani może kogoś kto by chciał dzisiaj dorobić przy wynoszeniu mebli? Dobrze zapłacę.
Potrzebuję jednego albo dwóch młodych, silnych chłopaków takich plus 90kg.
O KURRRWA.
Baba aż się o krok cofnęła o zbladła.
- Niee ma. Niee ma takich...musi Pan już iść, zaraz zamykam.
- Już? Jest sobota 8:30, chyba pół godziny temu Pani otworzyła...
- Tak ale juz zamykam, do widzenia!

Dosłownie wypchnęła mnie za drzwi!

Nie wiedziałem o chuj jej chodziło.
Poszedłem z powrotem do mieszkania.
Pod klatką były 3 kobiety. 2 stały a jedna, zdecydowanie najstarsza, na oko z 200 lat siedziała na ławeczce.
Podchodzę i zadaję to samo pytanie co sklepowej.
SPARALIŻOWAŁO JE!
Patrzą na mnie jakbym im kurwa zgwałcił kota.
Chciały odejść ale najstarsza je spowolniła bo musiały jej pomóc zebrać się z ławki.
- purrrpurowy pan... zabrał... ich... - wysapała stara baba
- Proszę? Kto kogo zabrał? - Spytałem
- Mama nie wie co mówi, proszę nas zostawić w spokoju, nie znamy, żadnych młodych chłopaków po ponad 90kg!!! - krzyknęła jedna z młodszych kobiet.

Wróciłem do mieszkania oszołomiony.
O chuj tym ludziom chodzi?
Nagle słyszę alarm.
Podchodzę do okna - kurwa to mój bus!
Okazało się, że ktoś rzucił mi w szybę cegłą!!!
Kurwa o co tu chodzi!?
Dzwonię po policję, na kamiecy o dziwo jest kamera.
Policja przyjeżdza za 45 minut.
Wychodzę do nich przed budynek.
- Pies purpurowego! - krzyknąl ktoś chyba z okna.
Co kurwa?
Podchodzęndo policjanta a ten do mnie:
- Nie potrzrebujemy tu problemów proszę wracać do siebie.
- Że kurwa co?
No nie wytrzymałem. Patrzę na niego. Gówniarz może z 21 lat, chudy i niski.
- Proszę wracać do siebie. - powtórzył, po czym wsiadł do radiowozu i odjechał.
**************************************************
Nie chce mi się opisywać dalszego ciągu bo chuj mnie strzela jak o tym myślę ale powiem tylko jedno: TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEGO ZADUPIA!!!

Jakbym czytał Stephana Kinga :penn:

Odpowiedz 7 polubień