Organizacja Fight Exclusive Night pragnie poinformować o zmianie w walce wieczoru MMA na gali FEN 5 „Cuprum Heros”, która odbędzie się już jutro, 10-go stycznia 2015 w Hali Widowiskowo-Sportowej Regionalnego Centrum Sportu, przy ul. Odrodzenia 28B w Lubinie.
Z powodu kontuzji białoruski zawodnik, Mihail Bureshkin, nie będzie mógł wystąpić na sobotniej gali. W związku z powyższym w walce z Marcinem Zontkiem reprezentującym klub Akademia Sztuk Walki Pawła Krażewskiego z Jeleniej Góry, wystąpi zawodnik pochodzący z Ełku, Krzysztof Pietraszek z klubu Elita Sport Ełk.
Pietraszek ma 33 lata, a karierę zawodową rozpoczynał pod okiem trenera Marka Zawadzkiego. Do tej pory stoczył sześć zawodowych walk, z których cztery wygrał i poniósł dwie porażki. Walczył na takich galach jak MMA Cup 2 czy Masurian Fight Night.
„To bardzo trudna sytuacja, gdy z walki wieczoru wypada zawodnik na dzień przed galą. Dlatego tym bardziej jesteśmy pełni uznania, że Krzysztof Pietraszek podjął się tego wyzwania, aby wyjść jutro do ringu i walczyć z Marcinem Zontkiem na FEN 5. Mamy nadzieję, że obaj zawodnicy stoczą dobry pojedynek, który spodoba się zebranym fanom.” – powiedział prezes FEN, Paweł Jóźwiak.
Jednocześnie informujemy, iż bilety dostępne są w sprzedaży internetowej na stronie www.eventim.pl oraz w punktach stacjonarnych tej sieci takich jak: Saturn, EMPiK, Media Expert i Media Markt.
Trailer gali FEN 5 „Cuprum Heroes” poniżej
Szkoda. Z ciekawego main eventu zrobiła się dość łatwa walka dla Zontka…
Pietrsaszek moze lepszy od tego bilorusina
Tyle byłoby dobrze. Białorusini to nie są dla mnie zbyt przekonywujący zawodnicy MMA
Taa, kontuzja na dzień przed walką. Na pewno jeszcze sparował.
Powtórzę to, co mówiłem przy okazji ostatniej zmiany rywala – nie ma co narzekać, najważniejsze że do walki w ogóle dojdzie i przygotowania Zontiego nie pójdą w kocioł. Słaby rywal lepszy niż żaden, a tym bardziej po tak wielkiej przerwie
Jeżeli chodzi o MMA to ta rozpiska jest megasłaba.
To ma być 2 siła w polskim MMA? haha
nie, nie sparował, ale kontuzja dość poważna
Podobno ten Białorusin miał wypadek samochodowy…
Dokladnie to samo mi sie nasuwa. Najgorsze jest to, ze gala moze wypasc calkiem niezle organizacyjnie i finansowo podczas gdy odbedzie sie na niej JEDEN wartosciowy pojedynek MMA. Po cichu licze, ze od kolejnej gali juz w Polsacie cos sie zmieni, wystawia Swiatka, More i moze zakontraktuja jakies ciekawe nazwiska.
O której rozpoczyna sie gala?
Z jednej strony FEN lansuje się na bogatą organizację a nie potrafi wyciągnąć zawodników z PLMMA, którzy rzekomo walczą za 300-500zł
Jakiego zawodnika PLMMA, z tych za 400 zł, tak bardzo chciałbyś zobaczyć na FEN?
Pytanie nie bylo co prawda skierowane do mnie, ale i tak odpowiem. Ktoregokolwiek trenujacego MMA i walczacego w tej formule. Te wszystkie chybrydy w stylu duzo kickboxingu i K-1 troche MMA, ni to w ringu ni w klatce, do tego jakis murzyn, swiatla i muzyka. Oczywiscie takie prawo organizatora, ale szybko moze okazac sie, ze faktycznie popularnosc MMA w Polsce to kompletna fikcja bo najwazniejsza jest otoczka a to czy na gali sa dobre walki pozostaje sprawa zupelnie drugorzedna. Bedziemy mieli "druga sile MMA w Polsce", ktora organizujac wiecej eventow w roku anizeli ich protoplasta, bedzie rownoczesnie serwowac jeszcze mniej pojedynkow MMA od niego.
Te 300-500 to cudzysłów, którym często atakuje się Mirka i PLMMA
Chciałbym zobaczyć zawodników, których przeciętny użytkownik cohones zna bez wchodzenia na sherdog.
A jeżeli chodzi o konkrety to np Bieńkowskiego któremu z PLMMA i tak nie po drodze.
Pan Jóźwiak sam nazwał się drugą organizacją w Polsce więc mamy prawo wymagać
@vae
Popularność MMA w Polsce to kompletna fikcja, w którą wierzy garstka fanów i część środowiska. Gale w TV ogląda mniej niż 10 tysięcy osób, hale regularnie świecą pustkami, a wywiady z mniej znanymi zawodnikami mają po kilkaset wyświetleń.
@Pablos
Bez sensu pisać o 400 zł w temacie o rywalu Zontka i jeszcze dorzucać nazwisko Bieńkowskiego. Porozmawiajmy lepiej o tym, że według mojej wiedzy, FEN sprzedał na Lubin więcej biletów niż PROMMAC we Wrocławiu, a szacunkowo cała rozpiska kosztuje pewnie mniej niż walka Michała Kity. Oczywiście mówię o realnej sprzedaży w stylu pieniądze za bilet.
Jak dla mnie FEN to jeszcze nie jest druga siła, ale zapewne będzie nią już od debiutu w Polsacie. Sam mam nadzieję, że rozpiska będzie wtedy lepsza jeśli chodzi o MMA, ale zrozumiem jeśli będzie inaczej. Zrozumcie, że przeciętny człowiek ma totalnie w dupie czy oni biją się dobrze, średnio czy słabo. Dla większości "scena, murzyn i światełka" są ważniejsze niż to czy zawalczy Biszczak w K1 czy Bieńkowski w MMA.
No i trudno nie zgodzić się z tym co napisał Paweł Kowalik… Sama smutna prawda niestety…
To niestety prawde, ale moze ta chec zestawiania kickbokserow wynika z faktu, ze zawodnicy MMA i ich menadzerowie zapominaja o tym i zadaja zbyt wysokich stawek 😉 ? A od FEN jak juz pierdolneli sobie logo MMA Federation bede wymagal promowania walk MMA, takie moje prawo. Ich prawem jest oczywiscie miec moje oczekiwania w dupie 😀
![[IMG]](http://www.fen-mma.com/klient/fen-new/cache/junewsultra/180x160/4/junews_notfoundimage-c8f7e3de9421928586829060fea86f27.jpg)
1. Nie ma czegoś takiego jak zbyt wysoka stawka.
2. Mam nadzieję, że pisałeś to z przymrużeniem oka. Oczywiste jest, że ani ja ani żaden poważny manager nie przedłoży gorszej oferty nad lepszą, ale pamiętajmy, że na ofertę składają się nie tylko finanse.
Ja ze swojej strony nigdy nie miałem problemów w rozmowach z FEN. Nie zdarzyło się jeszcze, że negocjowaliśmy i się nie dogadaliśmy.