Marcin Najman (1-4) po walce na gali FFF w Zielonej Górze opublikował oświadczenie, w którym potwierdził, że sobotnia porażka z Pawłem Trybałą (5-3) była jego ostatnią walką w karierze.
„Nie udało się. Wieku się nie oszuka. Była to moja ostatnia walka w karierze.
Pomimo, iż wiedziałem, że jedyną szansą dla mojego rywala będzie wejście w nogi i że nie podejmie walki na pięści, to pomimo to i tak nie zdążyłem tego wejścia w nogi wybronić. Już refleksu brak.
Dziękuję wszystkim, którzy przez lata mnie wspierali.
A przede wszystkim moim trenerom, sekundantom i przyjaciołom (w tym ś.p. Jerzemu Kulejowi). Razem wygrywaliśmy i razem szliśmy po przegranej.
To była piękna przygoda.
Kończę z rekordem 28 zawodowych walk (17 wygrane – 11 przegrane), wszystkie w wadze ciężkiej.
Zawodowe Mistrzostwo Europy K1 (WKU) 2016
Pretendent do Zawodowego Mistrzostwa Polski 2008
oraz dwa razy vice Mistrzostwo Polski w kickboxingu 1998, 1999.
Dzięki sportowi poznałem wielu wspaniałych ludzi. Zobaczyłem wiele pięknych miejsc.
Teraz już pozostaje mi rola promotora bokserskiego i dawanie szans na piękną, sportową przygodę młodszym zawodnikom.
Kolejna gala Boxing Night 16 już w październiku.
Teraz zasłużony odpoczynek.”
W walkach na zasadach MMA Najman w 2009 roku przegrał z Mariuszem Pudzianowskim (12-7), w 2010 roku z Przemysławem Saletą (1-1), w 2012 roku z Robertem Burneiką (2-1) i w 2019 roku z Pawłem Trybała (5-3). Jedyne zwycięstwo w MMA „El Testosteron” odniósł w starciu z Michalem Dobiasem (7-8) na gali PLMMA 45.
W boksie Najman stoczył 21 walk, z których 15 wygrał, między innymi z Milanem Becakiem (2-19-1), Dougiem Phillipsem (6-5), Alfredem Pollakiem (0-9) i Antonem Lascekiem (5-49-5). Na przestrzeni ostatnich dwóch lat 40-letni zawodnik z Częstochowy dwukrotnie przegrał z Rihardsem Bigisem (14-7) przez kontuzję.
Ale on był w wojsku czy o co chodzi z tym WKU? To jakieś zawody dla wojskowych czy co to jest?