Według portalu MMAJunkie oraz

Tapology – Polak, Mateusz Gamrot związał się kontraktem z największą organizacją MMA na świecie – UFC. Popularny ”Gamer” w najbliższej walce zmierzy się z ”Rosyjskim snajperem” – Magomedem Mustafaevem. Wydarzenie ma odbyć się na wyspie w Abu Zabi 17 października, w walce wieczoru zobaczymy Briana Ortegę oraz Chan Sung Junga.

Ostatnio w mediach społecznościowych, a dokładnie dwa dni temu Mateusz informował, że zbliża się coś dużego, a sam wraca na matę.

Powroty na matę bywają bardzo ciężkie, ale z taką ekipą to sama przyjemność. Zapasy pod dowództwem Arkadiusza Kordysa oraz Bjj pod dowództwem Przemysława Gnata. Z taką kadrą trenerską sukces murowany. Coś zaczyna się dziać #mma

Początkowo w Emiratach Arabskich to Renato Moicano miał zaplanowaną drugą walkę w kategorii lekkiej w UFC. Brazylijczyk miał zmierzyć się z Mustafaevem, ale wycofał się z nieokreślonych przyczyn. W takim wypadku jego miejsce na karcie zajął były mistrz KSW, zatem jest to starcie w zastępstwie.

Magomed w ostatniej walce przegrał przez niejednogłośną decyzję sędziowską z Bradem Riddellem. Przed tym pojedynkiem zwyciężył on przed czasem z mocnym Rafaelem Fizievem. Zawodnik pochodzi z Soczi, jego styl bazowy to Sambo, a w Ameryce przygotowuje się w klubie Jackson Wink MMA. W swojej karierze występował dla takich organizacji jak M-1, w UFC walczy od 2015 roku, pokonał także Piotra Hallmanna.

Mateusz jest niepokonany w zawodowym MMA. W ostatnich walkach decyzjami sędziów pokonał Mariana Ziółkowskiego i Klebera Koike Ebrsta, przed czasem skończył natomiast Normana Parka. Wcześniej w klatce organizacji KSW Gamrot pokonywał między innymi Marifa Piraeva, Mansoura Barnaouiego czy Grzegorza Szulakowskiego.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.