W dzisiejszej audycji radiowej „Sport w PR24” gośćmi Andrzeja Janisza są Karolina Kowalkiewicz i Paweł Kowalik. Poniżej znajdziecie najważniejsze fakty z programu.
Strona aktualizowana na bieżąco. Wymaga odświeżania.
Karolina Kowalkiewicz:
- Końcówka roku była pełna emocji. Wcześniej to był czas oczekiwania.
- To był bardzo dobry rok. Wszystko zmieniło się na lepsze. Mam nadzieję, że następny rok będzie jeszcze lepszy. Zawsze trzeba mieć nadzieję, że będzie lepiej.
- W Stanach byliśmy 12 dni przed galą. Tydzień spędziliśmy w Las Vegas. Wyjechaliśmy tak szybko, żeby uniknąć szoku aklimatyzacyjnego.
- Cały pobyt w Las Vegas i przelot na Florydę musieliśmy opłacić sami.
- Na lotnisku czekał na nas samochód, który zawiózł nas do hotelu.
- Zawsze proszę o osobny pokój, żebym mogła być sama. W ten sposób się wyciszam.
- Nie jestem zbyt dobrze rozpoznawalna. Zainteresowanie moją osobą był znikome.
- Zaszyłam się w pokoju i tam skupiałam się na robieniu wagi.
- UFC zapewnia wszystko, czego potrzebuje zawodnik. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik, nie da się do niczego doczepić.
- Jestem wciąż szczęśliwa, że spełniają się moje marzenia.
- Kiedy zaczynałam walczyć w MMA, Dana White zarzekał się, że nie będzie kobiet w UFC. Kiedy zmienił zdanie, zaczęłam marzyć o tym, że kiedyś tam wystąpię.
- W dniu gali jem śniadanie, potem drugie śniadanie, oglądam TV, słucham muzyki, chwilę śpię.
- Ważyłam mniej więcej 4,5 kg więcej niż na wadze.
- Mam lekko uszkodzony kciuk, ale to nic poważnego.
- Uważam, że jestem gotowa na walkę o pas UFC z Joanną Jędrzejczyk.
- Trzeba mieć marzenia i je spełniać.
- Nie będę ukrywać, że w UFC jest najfajniej. Tam też są największe pieniądze.
- Zaraz po walce zgarnięto mnie na kilka wywiadów i zdjęcia. Potem wróciłam do szatni i tam miałam chwilę dla siebie. Potem coś zjadłam, a potem w siedzieliśmy w pokoju i oglądaliśmy galę.
- Zawiodłam się Las Vegas. Jeśli ktoś nie jest alkoholikiem lub hazardzistą, to nie będzie miał tam nic ciekawego do roboty.
- Sylwestra spędzę ze znajomymi na spokojnie, pod kocykiem i przed TV.
- Życzę kibicom więcej wiary w polskich zawodników.
Paweł Kowalik:
- W zależności od Stanu zawsze są inne zasady. Każda Komisja ma inny pomysł.
- Na Florydzie Komisja uznała, że kobiety muszą mieć ochraniacz na krocze. Karolina dowiedziała się o tym w dniu walki, więc nie musiała się do tego dostosować. Udało mi się ustalić z komisarzem, żeby nie zakładać ochraniacza.
- Spotkanie z komisją antydopingową było nowością i od nowego roku tego nie będzie. Tak naprawdę spotkanie polegało na tym, że tłumaczono to, co wcześniej dostaliśmy mailem, czyli zasady dotyczące formularza.
- Przed galą UFC on FOX 17 przebadano tylko kilku zawodników, pewnie któregoś z braci Diaz ;).
- Trzy z czterech walk moich zawodników odbyły się na głównej karcie UFC, mogę zdradzić, że to nie jest przypadek.
- Mam taki dar, że potrafię sobie zjednywać ludzi. To był jeden z moich warunków, że Karolina zawalczy na karcie głównej. Powiedziałem jasno, że to jest najlepsza kobieta poza UFC i ma być zawalczyć na eksponowanej gali.
- Mam pomysł, żeby na mniejszych galach w Polsce, na których mam coś do powiedzenia, wprowadzać wagi, które będą odpowiadać tym w funtach.
- Każda ręka jest inna. Trzeba wiedzieć o tym, że np. ten zawodnik ma tutaj uraz i trzeba go lepiej zabezpieczyć.
- Moi zawodnicy kontuzji dłoni nie mają.
- Moim nauczycielem był trener Karoliny. Po raz pierwszy, gdy zrobiłem tejpy Karolci, to odciąłem jej dopływ krwi ;).
- Można robić tejpy samemu przed UFC, ale wszystko zależy od komisji.
- Znam dwóch tejperów, którym oddałbym swoich zawodników – jeden z Anglii, a drugi to Stich, którego nie ma już w UFC.
- Chciałbym, żeby Karolina zrobiła trzy walki w 2016 roku: pierwsza marzec-kwiecień, druga może w wakacje i trzecia pod koniec roku.
- Uważam, że Karolina jest gotowa na walkę o pas, niezależnie od tego, kto będzie go miał. Celem nie jest Joanna, tylko mistrzostwo.
- Najlepszą opiekę mieliśmy w Invicta FC, gdzie mieliśmy nawet prywatnego kierowcę, który nie tylko był na zawołanie Karoliny, ale i moje oraz trenera.
- Nie byłbym potrzebny Marcinowi, gdyby chciał zostać w M-1.
- Czekamy na ruch Rosjan, a jak wiadomo, oni mają sporo pieniędzy, więc mogą wyrównać ofertę UFC.
- Podczas gali UFC ma specjalnie wydzielone miejsce dla zawodników, którzy mają pojawić się na konferencji. Czasem jest tak, że zawodnik czeka i czeka i ktoś z ostatnich walk zabiera mu bonus i wtedy ten pierwszy jest odsyłany do hotelu.
- To wszystko wygląda fajnie – loty d Las Vegas itp., ale tak naprawdę jest tyle roboty, że trudno coś zobaczyć.
- Pierwszy obóz dla kobiet trudno było nazwać obozem. To raczej to było seminarium dla kobiet, na którym Karolina pokazywała dziewczynom jakieś techniki.
- Jestem bardzo dumny z tego, że te obozy kobiece są coraz większe.
- Spędzę Sylwestra z moimi kolegami z Częstochowy i mam nadzieję, że filmy nie będą zerwane ;).
- Kibicom życzę też więcej wiary w naszych i żeby się od nich nie odwracali.
"Na Florydzie Komisja uznała, że kobiety muszą mieć ochraniacz na krocze. Karolina dowiedziała się o tym w dniu walki, więc nie musiała się do tego dostosować. Udało mi się ustalić z komisarzem, żeby nie zakładać ochraniacza"No nieźle…
A jak nie to foch i chuj i zero kontraktu! Niech Lorenzo blaga na kolanach najlepszego menadzera swiata.
Wziął go na litość-te podkrążone oczy
A tak btw
Zawsze proszę o osobny pokój, żebym mogła być sama.
Ciekawi mnie jedna rzecz. Co jeśli ruscy po tym jak Tybura zwakował pas podbiją stawkę i jednak zostanie w M-1?
Kowalik zrobił mi wieczór tekstem "…nawet lody.."
Zapoda ktoś linka? Jutro po porannym treningu odsłucham dlatego nie czytam wogóle co naskrobał Domino:wink: a Kowalika zawsze dobrze posłuchać.
Nieco żałosna próba przycinki do Aśki. Otóż drogi Żmiju, Aśka ma kontuzje dłoni, ponieważ rozbija nimi mordy przeciwniczek na amen. Ty się lepiej martw jaką kontuzję twarzy będzie miała Karolina po walce z Asią 😀
Przed będzie miała poważny katar.
Chuj z Cyborgową, chuj z pozostałymi mistrzyniami Invicty. Karolina była najlepszą zawodniczką poza UFC.
#KowalikUfamTobie
http://www.polskieradio.pl/130/2793/Artykul/1564381/
@Tidzej dlaczego nie doszlo do walki Karoli z Seo Hee Ham na gali w Korei? To byl glowny powod?
Trzeba pytać Pawła jak to rozegrał.
Wiadomo, jak profesor.
Audycja, w mp3: http://www51.zippyshare.com/v/mGSfKn3g/file.html. Miłego słuchania 🙂
Bardzo dobrze ze Karolina celuje w pas a kolejna walka da odpowiedziec czy jest to mozliwe w niedlugim czasie. Menadzer wlasnie taki musi byc by potrafil zawodnikom zalatwic jak najwiecej. A jesli chodzi o Marcina Tybure to bezwgledu ile dadza rosjanie i tak powinien znalezc sie w UFC bo tam jest jego miejsce.
@maras trochę się podniecasz za bardzo w każdym temacie związanym z Aśką. Chyba słabo słuchałeś bo wyjąłeś to zdanie Pawła całkiem z dupy i wprowadzasz osoby które nie przesłuchały w błąd. Audycja ciekawa i sporo fajnych informacji.
Ale to nie @maras je wyjal 😉
Już chyba panowie lekko przesadzacie z tym dojebywaniem się do Żmijsona.
Może jeszcze zrozumiałbym Wasze przyjebywanie się, gdyby tu chodziło o wygłoszony pogląd (choć nie wątpię, iż PK mógł taki właśnie mieć; zakładam jednak, że bardziej to sobie wmawiał). Wypowiedź ta to jednak opis "taktyki negocjacyjnej". Chyba nie oczekujecie, że menadżer wpadnie z gadką typu "mam dla was przeciętniaczkę, weźmiemy co dacie"?
Kumam, że wiara PK w siebie oraz w swoją podopieczną drażni wielu. Problem w tym, że rezultaty pokazują, iż takie podejście jest opłacalne. No i w związku z tym: Pawle, na zdrowie.
Dobra, wyjaśnijmy sobie dwie rzeczy:
1. Nie będziesz mnie raczej rozliczać z tego "jak bardzo i czy za bardzo" się jaram tematami związanymi z Aśką. Nawet jeśli nie jestem w pełni obiektywny, to kurwa chyba można być na tym forum psychofanem Aśki czy nie? Jeśli zauważyłeś, że w temacie JJ pierdolę więcej głupot niż gdzie indziej, to spoko, polecam Ci przyjrzeć się sekcie Conora, do której chyba sam zresztą należysz, i tam apelować o mniejsze "podniecanie się".
2. Przysrywasz się do mnie o wyjęcie zdania Kowalika z kontekstu, kiedy ja się odnoszę do relacji zrobionej przez Dominika. Jeśli ktoś wyjął to zdanie z kontekstu, to on, nie ja. Poza tym nie każdy musi słuchać ten audycji, skoro robi się cykl "Co słychać?" z relacją z tego co, kto i gdzie powiedział. Jeśli by tego nie było, to w ogóle nie zabierałbym głosu w dyskusji, o czymś czego nie słuchałem lub nie czytałem.
@maras, tak jak Ty masz prawo do psychouwielbienia JJ, tak samo inni użytkownicy mają prawo do krytykowania Twoich wpisów i Twojej postawy. Jeżeli masz z tym problem to nie publikuj swoich opinii.
Nie mam z tym problemu. Mam również prawo do odpowiadania na taką krytykę. Whatever 😀 Szczęśliwego Nowego Roku!
@maras widziałem że zacytowałeś Dominika ale pomyślałem że sam słuchałeś. Faktycznie taki myślnik z takim zdaniem może wprowadzać w błąd( nie wiem czy coś dalej dopisał w tym samym zdaniu Dominik) jeśli nie to po chuju to przedstawił bo całkiem inaczej to brzmi jak się słucha. Nawet przed sekundę to nie brzmi jak dojebanie się do Aśki. Co do Conora to nie będę się powtarzał( psychofan, sekta itd) ale pisałem wielokrotnie że tylko go lubię a nie jest nawet moim ulubionym zawodnikiem. Bez spiny w starym roku, po co:wink: