Wczoraj pojawiła się informacja o tym, że Grzegorz Szulakowski (MMA 6-1) doznał kontuzji, przez co musiał wycofać się z walki z Łukaszem Chlewickim (MMA 12-4-1) planowanej na KSW 33. Niedługo po tym wyzwanie „Saszy” rzucił Kamil Gniadek (MMA 8-3-1). Wygląda na to, że ten ostatni nie jest jedynym chętnym na walkę z Chlewickim w Krakowie. Przed chwilą na Facebooku uaktywnił się Łukasz Rajewski (MMA 3-2), który opublikował krótki wpis:

Sasza !!! Też czekam! 😉

Jak widać powyżej, „Raju” byłby chętny na walkę z Chlewickim. Co ciekawie, panowie już raz spotkali się w okrągłej klatce Konfrontacji Sztuk Walki – skrzyżowali rękawice na gali KSW 27 w maju ubiegłego roku. Walkę jednogłośną decyzją zwyciężył „Sasza”. Rajewski od tego czasu stoczył dwa pojedynki – przegrał z Jakubem Kowalewiczem (MMA 6-3) i wygrał z Girikhanem Khamurzaevem (MMA 0-1). Chlewicki natomiast powraca po porażce z Mateuszem Gamrotem (MMA 9-0).

Kto dostanie swoją szansę – Gniadek czy Rajewski? A może kto inny? Pozostaje nam czekać na decyzję KSW w tej sprawie.

Mariusz Hewelt
Mariusz Hewelt

PODOBNE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA

12 KOMENTARZE

  1. Oj, Rajewskiego z chęcią bym zobaczył, chociaż w KSW nie nawygrywał, to ma bardzo efektywny styl.

  3. Raju przegral juz nie dawno z Chlewickim na KSW wiec chetnie zobaczylbym Sasze z Gniadkiem lub jakims zagranicznym zawodnikiem

  5. Oby tego nie zestawili, rzygam już tymi wszystkimi rewanżami, nie dość, że robią 4 gale do roku to jeszcze co 3 walka to rewanż (koloryzuje trochę, żeby zaraz ktoś statystyką nie rzucił).
    Tak więc ludwiku dornie i ty sawo. . . wróć. . . ksw i ty Wojsławie nie idźcie tą drogą 😀

  6. Stanowczo nie. Nadal podtrzymuje, że Chlewicki powinien być ponownie zestawiony z Kowalewiczem lub Zawadzkim (bo Barni również wyraża chęć powrotu do klatki KSW, poza tym ostatnio wygrywa).
    Rajewskiego chętniej zobaczylbym na przeciw Gniadka. Niekoniecznie na KSW, może to być jakaś "współpracująca" z nimi organizacja, jak Arena Berserkerów.

  7. Walka Kowalewicz-Chlewicki wzbudzała we mnie jakieś emocje. Potem zastępstwo Szulińskiego – wciąż nie było źle. Ale, sam nie wiem czemu, pomysł Gniadka w ogóle mnie nie jara. :/

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.