„Rocky” nie zawalczy w Londynie? Mistrz UFC zdradza datę potencjalnego powrotu do oktagonu

Aktualny mistrz kategorii półśredniej, Leon Edwards, zdradził potencjalny termin swojego powrotu do oktagonu UFC. „Rocky” nie zamierza walczyć na gali w Londynie w lipcu tego roku, chyba, że organizacja zapłaci mu większe pieniądze. Edwards planuje wrócić do klatki w październiku na gali UFC 294 w Abu Zabi.

Edwards obronił pierwszy raz swój tytuł mistrzowski kategorii półśredniej UFC, kiedy to na gali UFC 286 w marcu tego roku w Londynie pokonał drugi raz w swojej karierze Kamaru Usmana. Teraz jego rywalem ma być Colby Covington, chociaż sam mistrz nie jest zbytnio chętny na takie starcie i sugerował, że nie zamierza walczyć z „Chaosem”. W rozmowie ze Sky Sports, wypowiedział się na temat swojego potencjalnego powrotu do oktagonu UFC.

Nie, nie wrócę na gali w Londynie w lipcu, chyba, że przyjdą do mnie z jakąś niewyobrażalną kasą – pieniądze mówią. Jeśli tego nie zrobią, nie wrócę w lipcu. Musiałbym zacząć w następnym tygodniu zacząć przygotowania. Walczyłem miesiąc temu. Marzec, lipiec – nie sądzę, że ma to sens. Przez rok walczyłem 3 razy i chciałbym teraz bić się pod koniec roku. Karta walk w Abu Dhabi byłaby odpowiednia, to byłoby idealne. Będę miał czas, żeby poradzić sobie z kontuzjami, wrócić do treningów. Walka w Abu Dhabi byłaby idealna.

Edwards (21-3, 1 NC MMA) w ostatniej walce po raz pierwszy obronił tytuł kategorii półśredniej organizacji prowadzonej przez Danę White’a, UFC. Jamajczyk pokonał Kamaru Usmana przez decyzję sędziów punktowych w starciu wieczoru gali UFC 286. Wydarzenie odbyło się 18 marca w Londynie. Edwards pas zdobył we wcześniejszym starciu z Usmanem w sierpniu 2022 roku, kiedy to znokautował go widowiskowym, wysokim kopnięciem w piątej rundzie walki wieczoru UFC 278. „Rocky” pozostaje niepokonany od dwunastu pojedynków. W przeszłości wygrywał z m.in. Rafaelem dos Anjosem czy Nate’em Diazem. Teraz planuje on powrót na gali UFC 294, która ma odbyć się 21 października w Abu Zabi.