“Taki jest mój cel” – Radosław Paczuski o przyszłości w świecie MMA

Radosław Paczuski rywalizuje aktualnie pod skrzydłami KSW. Polski fighter marzy o tym, żeby zdobyć pas i dalej walczyć w okrągłej klatce.

Radosław Paczuski walczy w zawodowym MMA od 2019 roku i nie kryje swoich mistrzowskich ambicji. W programie Jurasówka został zapytany o swoje plany na przyszłość i sytuację, w której np. pojawiłaby się ciekawa oferta walk w UFC lub innej dużej organizacji.

Daleko, przyszłościowo, nie wiem co się wydarzy. Natomiast na teraz widzę swoją przyszłość w federacji KSW. Tu moim celem jest zdobyć pas i jak najdłużej go bronić. Taki jest mój cel. Walczyć w KSW, toczyć jak najwięcej pojedynków, jak najbardziej efektownych i po prostu zostać mistrzem tej federacji.

Paczuski dodał również:

Gdybym miał 24, 25 lat, to pewnie mówiłbym, że chcę walczyć w UFC, ale mam 32 lata i wiadomo, wszyscy wiemy, że prime trwa kilka lat, a później trzeba pomyśleć o tym, żeby zająć się czymś innym.

Radosław dodał również, że zależy mu na tym, aby zakończyć karierę w dobrym zdrowiu i nie przeciągać jej niepotrzebnie długo.

Paczuski do świata MMA wszedł z kickboxingu, w którym stoczył ponad setkę walk amatorskich i kilkadziesiąt zawodowych bojów. Na koncie posiada między innymi tytuł mistrza świata i mistrza Polski w kickboxingu. Wywalczył też tytuł wicemistrza Europy w muay thai. Na zawodowych ringach zdobył pas mistrzowski organizacji DSF Kickboxing Challenge i FEN.