Od jakiegoś czasu w mediach pojawiały się informacje na temat potencjalnej walki dwóch widowisko walczących zawodników kategorii półśredniej. Paul „Semtex” Daley, który jest obecnie związany z organizacją Bellator MMA miałby zmierzyć się z aktualnym mistrzem kategorii półśredniej KSW, Roberto Soldiciem.
Sami zawodnicy wyrażali również chęć takiego starcia w mediach. O aktualnym statusie tego zestawienia wypowiedział się jeden z właścicieli KSW, Martin Lewandowski w podcaście „W narożniku” prowadzonym przez Pawła Wyrobka.
Powiem Ci szczerze, że ze wszystkich organizacji zagranicznych to z Bellatorem mam najlepsze kontakty. Znam się prywatnie ze Scottem Cokerem, znam Michaela Kogana, który jest głównym matchmakerem. Widzę, że im bardzo to nie leży żeby oddać tego Paula. Doszło do takiej sytuacji, w której zaczęliśmy trochę rywalizować z tym Bellatorem. Dopóki robili gale w Stanach, a my w Polsce to było OK. Jak oni zaczęli się po Europie rozprzestrzeniać to już widzę, że są pewne skostniałe relacje jeśli chodzi o zawodników.
Jaki pomysł na tą walkę miał Martin Lewandowski?
Wydaję mi się, że przedstawiłem im bardzo fajny pomysł na Paula Daleya i na Roberto. To żadne „top secret”. Zaproponowałem im żeby Paul Daley zawalczył z Roberto i niezależnie od wyniku ja jestem skłonny przekazać Roberto żeby zawalczył w Bellatorze. Rewanż byłby gwarantowany, ustalone kwoty żeby nie było, że jak wygra jeden to będzie grymasił, w sensie czy federacja czy zawodnik. Zagwarantowałem fajne warunki finansowe dla zawodników, ale to wiadomo, że organizacje się dogadują, a zawodnicy swoje mają. Paul Daley bardzo chce tej walki.
Lata temu się z nim dogadywałem i się ostatecznie nie dogadałem. Nie pamiętam jak to wyglądało. Później go przygarnął Bellator z tego względu, że zaczęli rozpychać się po Europie i Anglia była dla nich naturalną, pierwszą destynacją taką dużą gdzie chcieli się rozwijać. Ten Paul Daley fajnie im się tam wkomponował, my wówczas byliśmy „raczkujący” na poziomie wychodzenia na Europę. Nasza kalkulacja, branie zawodników za większą kasę… Nie pasował nam do całego obrazka. Cała ta historia z Paulem Daleyem jest długa. Ja wiem, że on bardzo chce tej walki. Jak z nim bezpośrednio dogadywałem temat lata temu to rzeczywiście trochę politykował, a teraz temat jest bezpośrednio w Bellatorze i widzę, że są elektryczni na tym punkcie. Widzę, że im ewidentnie to nie pasuje, ale zdaję mi się, że to jest związane po prostu z pewną biznesową konkurencją. Nadal między nami relacje są OK, ale biznesowo na pewne rzeczy już sobie nie pozwolimy.
Co na to Bellator MMA?
Moja propozycja Bellatorowi do końca się nie podoba. Mi się wydaję, że jest bardzo fajna. Jedna walka u nas, jedna walka u nich. Ostatnio wyszło jednak coś, że Daley miał walczyć o pas mistrzowski, miał być główną gwiazdą londyńskiej gali. Nie wiem czy to się wydarzyło czy miała się wydarzyć. Nie pasowało im żeby go oddawać i wzięli pod uwagę, że dostanie wpierdziel od Roberto i jaki to będzie ich mistrz? Kiedyś rzeczywiście też tak myślałem, że nie można konfrontować naszych mistrzów, bo jak dostaną „w dupę” z innymi mistrzami, innej federacji to w jakim świetle stawia to KSW? No w srakim! Stawia to w takim świetle, że przegrał jakąś walkę i oczywiście nadal jest mistrzem jakiejś organizacji, w innej federacji możesz przegrać, a w jeszcze innej możesz wygrać.
Poniżej zapis z całej rozmowy. Fragment o walce – około 00:54:00.
