„Nie szukam wymówek, ale proszę o kolejną szansę” – Damiani po przegranej w KSW

Leonardo Damiani przegrał walkę w debiucie dla organizacji KSW. Włoch liczy jednak na to, że będzie miał jeszcze okazję, aby bić się w okrągłej klatce.

Podczas gali XTB KSW 98 Leonardo Damiani wszedł w zastępstwie do walki z Danielem Skibińskim i dał wyrównaną walkę, która zakończyła się wygraną Polaka. Decyzja sędziów nie była jednogłośna. Po starciu Damiani napisał w mediach społecznościowych:

W tym sporcie nie wszystko zawsze idzie tak, jakbyś chciał. Zgodziłem się na tę walkę z bardzo krótkim wyprzedzeniem i musiałem zrzucić dużo kilogramów w ciągu kilku dni, aby być gotowym. Dałem z siebie wszystko, ale w trzeciej rundzie mój organizm już nie reagował.

Nie szukam wymówek, ale proszę o kolejną szansę z odpowiednim obozem i pełnym przygotowaniem. Wiem, że na to zasłużyłem po występie, który wykonałem.
Co o tym myślicie, KSW?

View this post on Instagram

A post shared by Leonardo Damiani (@leonardoramdamiani)

Daniel Skibiński i Leonardo Damiani walczyli z sobą już dwa razy. W marcu tego roku spotkali się w klatce podczas gali Hybrid MMA i stoczyli wyrównaną walkę, która zakończyła się niejednogłośną decyzją sędziów na korzyść Polaka.

Leonardo Damiani rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2016. Do tej pory stoczył 21 pojedynków i dwanaście z nich wygrał. Dziewięć razy kończył rywali przed czasem, z czego sześć razy zwyciężał przez poddania.