Dawid Śmiełowski: „Albo ja, albo on. Nie ma w moje głowie kalkulacji, że…”

Dawid Śmiełowski lubi iść w swoich walkach na całość i robić wszystko, aby ostatecznie wychodzić z klatki jako zwycięzca.

Dawid Śmiełowski ma za sobą jedną walkę w klatce KSW, w której znokautował Filipa Pejicia. Dawid cały czas pozostaje niepokonany w zawodowym MMA i chce utrzymać taki bilans. W rozmowie dla KSW powiedział jak zapatruje się na walkę do samego końca, nawet, gdy przegrywa ją na punkty.

Albo ja, albo on. Nie ma w moje głowie takiej kalkulacji, że przegram na punkty, ale nie dam się znokautować. Ja chcę wygrać za wszelką cenę.

Podczas nadchodzącej gali KSW 72 Dawid zmierzy się z Patrykiem Kaczmarczykiem, z którym nie ma prywatnie najlepszych stosunków.

Jeżeli wiesz, że idziesz do mocnego rywala, doświadczonego, przygotowujesz się mocno i chcesz być jak najlepszy i tak samo, gdy idziesz do kogoś, kogo nie lubisz. Wtedy jeszcze bardziej zagryzasz zęby i trenujesz, bo chcesz mu udowodnić, że to ty masz rację i chcesz być lepszy. To dodatkowo motywuje, ale w sumie dopiero po starciu będę mógł powiedzieć coś więcej, bo to pierwsza walka, w której nie pałam sympatią do rywala.

Dawid Śmiełowski słynie z efektownego stylu walki, który prezentuje w każdym starciu. Wszystkie dziewięć stoczonych pojedynków 26-latek kończył przez nokaut lub poddanie.

Gala KSW 72, podczas której dojdzie do walki Dawida z Patrykiem Kaczmarczykiem, odbędzie się 23 lipca w Kielcach.