Maria Silva lepsza od Anity Bekus na KSW 88. Brazylijka w pełni kontrolowała rywalkę w każdej z rund

Maria Silva pokonała jednogłośną decyzją sędziów Anitę Bekus na gali KSW 88, która 11 listopada odbyła się w Radomiu. Dla Brazylijki jest to drugie zwycięstwo pod szyldem polskiej organizacji.

Początek walki to głównie badanie się w stójce bez poważniejszych wymian. Próbę sprowadzenia zainicjowała Polka po minucie, jednak Brazylijka udanie to wybroniła i w klinczu pod siatką odwróciła klincz na swoją korzyść. Zarówno jedna, jak i druga w następnych minutach pracowała nad sprowadzeniem, jednak walka natychmiastowo wracała do stójki.

Dobra kombinacja ze strony Silvy na początek drugiej rundy, jednak w kolejnych minutach walka znów się uspokoiła. Brazylijka coraz częściej atakowała z kontry, czekając za każdym razem na akcję ze strony Polki. Do końca odsłony Silva kontrolowała pojedynek, często zachodząc za plecy przeciwniczki w klinczu pod siatką. Na koniec drugiej rundy udało jej się sprowadzić walkę do parteru, gdzie pracowała nad duszeniem zza pleców.

Mocno próbowała rozpocząć trzecią rundę Polka, jednak Brazylijka szybko zaczęła kontrolować dystans w stójce niskimi kopnięciami. Silva bardzo śmiało pracowała boksersko, zadając kolejne proste. Po dwóch minutach Bekus spróbowała zejść do parteru i szybko jej się to udało. Silva nie dała się jednak skontrolować i wróciła do stójki, gdzie od razu przeszła do klinczu. Do samego końca walki Brazylijka bez większych problemów kontrolowała przebieg starcia.

Dla Anity Bekus była to piąta walka pod szyldem organizacji KSW. Wcześniej pokonywała ona decyzjami sędziów Magdalenę Sormovą, Robertę Zocco i Aleksandrę Tonchevą, przegrała natomiast przz poddanie z Sofiią Bagishvili.

Maria Silva zadebiutowała w KSW poddając duszeniem zza pleców Sofiię Bagishvili. Wcześniej występowała między innymi na galach DWCS czy Ares FC, gdzie wygrywała z Kathryn Paprocki i Eweliną Woźniak, jedyną przegraną w karierze poniosła natomiast w starciu z Victorią Dudakovą.