Damian Janikowski pokonał Andreasa Gustafssona na gali KSW 55! Po wyrównanym boju sędziowie punktowi niejednogłośnie zdecydowali o zwycięstwie Polaka.

Gustafsson odważnie ruszył do ataku w stójce, po zadaniu kilku uderzeń Janikowski odpowiedział obaleniem. Polak od razu wylądował w pozycji bocznej. Gustafsson szukał przetoczenia, ale nieskutecznie. Damian kontrolował rywala i pracował ciosami z góry. Janikowski był blisko przejścia do krucyfiksu, jednak Gustafsson wykorzystał ten moment na ucieczkę do stójki. Po chwili Damian ponownie sprowadził walkę do parteru. Janikowski utrzymywał Szweda na ziemi z pozycji bocznej. Andreas podniósł się na kilkadziesiąt sekund przed końcem rundy, ale miał zbyt mało czasu na zdobycie przewagi w tej płaszczyźnie. Pierwsza runda minęła pod dyktando Polaka.

Szwed ofensywnie zaczął drugą odsłonę starcia, a Damian ruszył na wymiany bokserskie z rywalem. Andreas zdołał wybronić próbę sprowadzenia ze strony Janikowskiego. Gustafsson był szybszy w stójce od Janikowskiego, to „Bane” wychodził zwycięsko z większości wymian. Damian wyraźnie zwolnił, było po nim widać oznaki zmęczenia. Andreas atakował niskimi kopnięciami i rozbijał twarz Janikowskiego kolejnymi ciosami. Polak obalił, jednak tym razem Szwed błyskawicznie wrócił do stójki. Po chwili Damian powtórzył tę samą akcję, ale nie potrafił skontrolować rywala w parterze. Gustafsson napierał do przodu i coraz pewnie czuł się w pojedynku ze zmęczonym Janikowskim.

Gustafsson w swoim stylu od razu przeszedł do ataku. Szwed dwukrotnie dążył do sprowadzenia, ale Damian nie dał się zaskoczyć. Janikowski korzystał z kopnięć na łydkę, Andreas nie odpuszczał i cały czas napierał do przodu. Szwed upadł na matę po jednym z takich kopnięć. Gustafsson ponownie szukał zwarcia, a walkę w stójce kontynuował z odwrotnej pozycji. Na niecałe dwie minuty przed końcem walki Janikowski obalił przeciwnika i wylądował w półgardzie. Andreas próbował wstać, Janikowski popisał się udanym rzutem. Damian utrzymywał swojego rywala na macie do ostatnich sekund walki. Po trzech rundach ciężkiego pojedynku sędziowie punktowi nie byli jednogłośnie w swojej ocenie. Ostatecznie zwycięzcą przez decyzję został Damian Janikowski!

83,9 kg: Damian Janikowski pok. Andreasa Gustafssona przez niejednogłośną decyzję

Pełne wyniki gali KSW 55\

Janikowski wrócił do klatki KSW po ostatniej porażce w starciu z Szymonem Kołeckim. Medalista olimpijski z Londyny występuje w MMA od 2017 roku, a dzisiejszym zwycięstwem poprawił swój rekord do stanu 5-3. Polak zadał Andreasowi Gustafssonowi pierwszą porażkę w karierze.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.