Bez jaj, że jeszcze K&L zastanawiają się nad tym czy nie zwolnić Papadopulosa. Przecież tacy zawodnicy jak Ruben Crawford, Jesse Taylor, Sokodjou, Maroi Miranda czy Houston Aleksander mieli po jednej walce na gali(nie licząc turnieju Crawforda) i już nie walczą. Jak dla mnie lekka przesada.
Dobra konferencja. Taka amerykańska.
Jak dla mnie mega konferencja pod wzgledem technicznym. Ogladalo sie duzo lepiej niz konferencje UFC.
Podbijam do tego co napisał Adik13, to podchodzi pod zbrodnie jakąś. Wielu świetnych zawodników nie wraca, a The Mad Looser miałby jeszcze zawalczyc? Ja tego widzieć absolutnie nie chcę.
do Adik 13
Sokodjou walczył 2 krotnie na ksw 2 razy z Błachowiczem i za 1 razem wygrał, a za 2 przegrał w walce , o pas, lecz nie ukrywam ,że powinien dostać drugą szanse. A co do greka oni na pewno go zwolnią , tylko po prostu nie wypadało im powiedzieć na konforencji po walce w jego obecności, że jest słaby i , że go już nie chcą
Gala swietnia – wszystkie walki naprawde na poziomie.
Apropo konferencji to 2 rzeczy:
Pan Kawulski wypowiadajacy sie o sedziowaniu i rzekomych pretensjach kibicow, ze padly trzy ciosy za duzo – ZENADA. Wypowiedz w stylu „Na szczescie nic sie nie stalo” jest zenujaca tym bardziej ze padlo to ze slow wlasciciela organizacji. Chlopaki zostawiaja duzo zdrowia na ringu a przez takie „late stopage” moga zostawic go zbyt duzo i takie zachowania sedziow powinny byc krytykowane.
Druga rzecz. Po tej konferencji nie za bardzo wiem kto kieruja ta organizacja. Zawodnicy mowia, ze to nie od nich zalezy z kim walcza. Organizatorzy, ze to od zawodnikow zalezy. Sa walki o ktore K&L sie w ogole nie staraja. Walka Pudzian – Walus miala by sens a wogole taki pomysl nie padl.
Chwala zawodnikom – wszystkie walki byly godne obejrzenia.
17:56, panie redaktorze Kowalik, niech pan uważa, bo KSW zdejmie pana z listy płac
Z tego co wiem, to Escobar pracuje dla MMAA, a nie dla KSW, więc z jakiej listy płac?
To był żart Solaris, odnosił się do licznych zarzutów jakoby redakcja mmarocks pobierała opłaty za wyrażanie pochlebnych opinni na różne tematy 🙂
vineq, odnośnie pierwszej części Twojej wypowiedzi: Jak powiedział jeden z właścicieli, nie ma odpowiedniego momentu, w którym mamy 100% pewności, że zawodnik jest znokautowany i niepotrzeba "dobitek". Przykładem tutaj jest chociażby tańczący Iro po walce z Kornikiem. Łatwo nam oceniać jak na spokojnie ogladamy walki w zwolnionym tempie. Niestety sędzia i Anzor nie mieli tego komfortu.
Co do drugiej części wypowiedzi: Właściciele nie mogą ustalać walk jak chcą, zawodnicy nie są ich niewolnikami. Jakby Nastula powiedział, że nie chce walczyć z Bedorfem to K&L mogliby mu "naskoczyć".
Moksik na bank nie ma zakazu za kradzież samochodu. Tak czy inaczej dobra walka gratulacje !
Co do drugiej czesci Physko jeszcze moge sie zgodzic. Zawodnicy nie sa niewolnikami natomiast placi sie im za walki ktore my ogladamy. To powinno choc troche mobilizowac organizacje i zawodnikow to podjecia walki.
Co do pierwszej czesci – nie mam pretensji od Anzora ale jezeli sedzia nie ma komfortu ocenienia czy zawodnik juz jest out czy nie to nie powinien sedziowac. Tu chodzi o zdrowie zawodnikow. Zawodnik albo moze miec pretensje ze dal sie zlapac i walka zostala przerwana, albo moze skonczyc z powaznymi urazami glowy/ mozgu/ ukladu nerwowego. Odpowiedzialnosc za to ponosza sedziowie.
freakcyp – chyba nie ten wątek
Z czego wynika fakt iż Pan Kawulski i Lewandowski bardzo często zastępują polskie słowa angielskimi ? Speach,Replacement itd ? 😉
Żadnego po galowego wywiadu z Walusiem nie widziałem jeszcze. Tak szybko się zawinął?
Pewnie chciał być pierwszy na afterku
Mamy nagrany wywiad z Kamilem. Powinien pojawić się jutro.
Nie powiedział, że jest skupiony na rodzinie tylko, że potrzebuje więcej pieniędzy od ksw bo ma dużą rodzinę..
To zapytam też tu: A jak wywiad ze Strusem? Był przeprowadzany, czy po walce nie był zbyt rozmowny?
Walus dojebal z tym 66 hehe 😀
Ciekaw jestem jak się czują ci, którzy mocno trenowali do swych walk, a Turek z niemieckim paszportem jawnie mówi, że nie trenował specjalnie do walki, a efekt wyniósł jaki wyniósł. Dusza wojownika łamie stereotypy 😉
Piotrek, co można rzec…Powodzenia, wróć mocniejszy, teraz wiesz jak nokaut smakuje, gardę trzeba będzie trzymać szczelniejszą i będzie dużo lepiej.
Waluś " Chciałbym zejść do 66" – wygrał konfę 😀 Ma chłopak poczucie humoru jednak, bo wszyscy tu o jego wadze, a on z dystansem do siebie odpowiedział.
Szybko mi ta konferencja zleciała przyznam, dzięki za materiał, szkoda, że nie było chyba opcji oglądania na żywo w TV.
Born, On trenował był w formie, lecz nie przygotowywał się ogólnie pod Piotrka, zdąrzył tylko zrobić wagę i obejrzeć kilka jego walk. Ale cyklu przygotowań pod walkę nie wykonał.
Myślę, że Aziz trenował, ale nie w sensie przygotowywania się do walki, tylko po prostu trzyma formę koleś, ma dietę, nie wpierdala hamburgerów i jak widać to wystarczyło. Szkoda Piotrka, ale mam nadzieję, że wyciągnie wnioski i pójdzie do przodu.
"Prawdziwy sportowy zawodnik" czy mnie uszy nie mylą, czy takie określenie padło z ust Kawula o Patafiasie? Koleś się nadaje na amatorskie turnieje, ja rozumiem, że mount 130 kg Walusia to nie przelewki i chłopak ma ciężkie ręce, ale skąd Grek ma brązowy pas BJJ? Znalazł w Cheeriosach? Nie chcę tego typa widzieć na KSW, niech obija ujemne bilansy w Stanach i tam się lansuje.
Waluś niezła riposta z tym zbijaniem do piórkowej 🙂
Szacun dla Gorana za wypowiedź o Janku, mi się jego walka podobała i powinien zostać w KSW, bo waga półciężka leży i kwiczy. Miranda, Sokodjou powinni wrócić i wzmocnić tą wagę, bo na razie jest kiepściutko.
Fajnie by było, jakby zebrali paru zawodników półciężkich z poprzednich gal KSW, dorzucili może kilku nowych i zrobili turniej i ten który by wygrał miałby szansę rewanżu(lub pierwszej walki) z Jankiem.
Jak powiedział jeden z właścicieli, nie ma odpowiedniego momentu, w którym mamy 100% pewności, że zawodnik jest znokautowany i niepotrzeba "dobitek".
Odpowiedni moment wyznacza troska o zdrowie zawodników, bo to ono jest najważniejsze. Te 3 ciosy za dużo mogą kosztować dużo dużo więcej niż Hajsowi się wydaje.
Chyba ktoś przed konferencją uprzedził Aziza, by zmienił lekko zeznania. Zaraz po walce powiedział – "i don't train, i work"
Nieźle to też wygląda jeśli wspomnieć wywiad z Levym przed galą, w którym twierdził że Dana powiedział mu o licznych startach w boksie i o tym, że Karaoglu jest w gazie.
„”Rozumie ktoś, o co mi chodzi, czy pierdolę sam do siebie jak perfumiarz?””
–= Mamed Czempion Januszy =–
Piliafas wyglądał gorzej niż w 1 walce na KSW, fizycznie, ale to tak dodatkowo mówiąc.
Oczywiście, że to był pierwszy, sportowy zawodnik. Słaby, ale sportowy. Wiśniewski zawalczył, bo to były piłkarz, Bazelak, bo były strongman/wrestler/karateka i to raczej dlatego, że tak sam o sobie mówił i pisał. Piliafasa znamy stąd, że walczył z Pudzianem, a jako freak ściągany przecież nie był, bo nikt go nie znał raczej, przynajmniej nie z tej strony.
Będę się upierał, bo wytknięto mi to, że nie można trzymać formy na 100% ciągle, trenować przekrojowo i wziąć walkę na niedługo przed. Mowa była o mikro i makrocyklach, 6 czy 8-tygodniowym przygotowaniu POD DANEGO ZAWODNIKA. Czy to Azizowi było potrzebne do wygranej?
Najlepiej teraz odpowiedzieć, że Piotrek przygotowywał się pod kogoś innego, więc wyszli "na zero", nie? Obaj poznali swego rywala tydzień wcześniej 🙂 Nie wszystko jest czarne i białe i życie jest zbyt przewrotne, żeby twardo trzymać się jednej wersji. Ja wolę dopuszczać więcej możliwości, przez co rzadziej niż takie uparte osoby jestem w życiu zaskakiwany 😉
Bazelak, bo były strongman/wrestler/karateka i to raczej dlatego, że tak sam o sobie mówił i pisał.
I był sponsorem gali.
Odpowiedni moment wyznacza troska o zdrowie zawoników, to to ono jest najważniejsze. Te 3 ciosy za dużo mogą kosztować dużo dużo więcej niż Hajsowi się wydaje.
To utopia, że jakikolwiek sędzia czy postronny widz będzie wiedział w czasie walki czy jeden cios to za dużo czy za mało w danej sytuacji . To jest brutalna walka a nie mizianie się czy macanie. Wielokrotnie występowały sytuacje, w których walka została zakończona według oponii zawodników zbyt szybko (for example Jacek Wiśniewski). Jakby zawodnik Anzora szybciej doszedł do siebie, to nie było by narzekania, że walka była zbyt późno zakończono pomimo, że siła i ilość ciosów byłaby taka sama.
Będę się upierał, bo wytknięto mi to, że nie można trzymać formy na 100% ciągle, trenować przekrojowo i wziąć walkę na niedługo przed. Mowa była o mikro i makrocyklach, 6 czy 8-tygodniowym przygotowaniu POD DANEGO ZAWODNIKA. Czy to Azizowi było potrzebne do wygranej?
Najlepiej teraz odpowiedzieć, że Piotrek przygotowywał się pod kogoś innego, więc wyszli "na zero", nie? Obaj poznali swego rywala tydzień wcześniej
A może to Strus jest przereklamowany i dał się ubić komuś nie trenującemu? Nie staraj się szukać argumentów do swoich teorii 🙂
b2k najwyrażniej nie pamiętasz dobrze co Ci wytykano. Bzdura o trzymaniu 100% cały czas, nijak się ma do Aziza i tej walki. Nie masz pojęcia w jakiej jest formie, nie wiesz czy posiada kondycję na dłużej niż 5 minut, jedyne co wiesz to to, że wszedł do rigu trafił Piotrka i w wywiadzie powiedział, że nie trenuje gdyż musi pracować na dzieci. Strus przygotowywał się do walki z kimś innym to fakt, ale w przeciwieństwie to turka PRZYGOTOWYWAŁ się w ogóle, więc nie ma szans by wyszli na jakiekolwiek zero.
Physko, podanie WIśniewskiego który później przeprosił Bagiego zakrawa na żart.
Hipotetyczne sytuacje.
a) walka zostaje przerwana za wcześnie (w oczach danego zawodnika), nic się nie dzieje po tygodniu wraca do treningów
b) walka zostaje przerwana za późno, 3 dodatkowe ciosy zostały zadane, zawodnik umiera. Myślisz, że to ekstremum?
zdrowie zawsze jest najważniejsze, niezależnie czy dla Ciebie to utopia czy nie.
„”Rozumie ktoś, o co mi chodzi, czy pierdolę sam do siebie jak perfumiarz?””
–= Mamed Czempion Januszy =–
Pierwsza wypowiedz Macka mnie rozbawila:
"Mam wrazenie ze w nokaucie nighdy nie jest we wlasciwym momencie. W MMA nokaut to nie jest ten moment, to jest troche dluzszy moment.(…) Ten moment moglby byc wczesniej, moglby byc pozniej, ale byl we wlasciwym momencie."
😉
Nie bronie Piotrka. Trzeba jednak pamiętać, że walka na dobre sie nie rozkręciła i wiele mogło być powodów przegranej Strusa. Jednym z nich mógł być stres, z którym jak na moje oko sobie nie radzi. Widoczne było, że Piotrek był zaskoczony ofensywą Aziza i po pierwszych ciosach nie mógł się skupić i uciekać przed zadawanymi uderzeniami. Jak dla mnie ta walka nie pokazała niczego konkretnego o Piotrku oprócz tego, że brakuje mu doświadczenia i słabo radzi sobie w sytuacjach kryzysowych. . Dalej jestem pelny nadzieji i wiary w Piotrka
walka zostaje przerwana za wcześnie (w oczach danego zawodnika), nic się nie dzieje po tygodniu wraca do treningów
Nic się nie dzieje oprócz hejtów na sędziego, że faworyzuje zawodników, hejtu zawodnika, że mógłby dalej walczyć i hejtu na organizacje, że jest niepoważna. A jeżeli potrafisz ze 100% z pewnością orzec, w którym momencie jest dobry czas na przerwanie walki tak żeby wszyscy byli happy, to wróże światową kariere. Niezwykle trudno jest być sędzią i mieć odpowiedzialność nie tylko za nokautowanego zawodnika i za zawodnika, który nokautuje. Czy nie uważasz, że za szybkie przerwanie walki ma swoje wady? Nokautowany jest wkurzony, że mógłby jeszcze walczyć, a nokautujący też jest wkurzony, że odbiera mu się część chwały i wokół jego zwycięstwa są kontrowersje.
No pojazd po Piotrku też jest dobrym wyjściem 😉
Perf, ale kto każe wchodzić do ringu czy klatki i walczyć pełen dystans :-D? Cardio trzeba takie mieć, ale chęć wygrania przed czasem powinna się pojawić od 1 gongu, po ostatni 😉
Oczywiście, że tu miał Piotrek i trochę pecha i raczej sam się nie spodziewał, a powinien…Tak czy siak kolejna walka, która udowadnia, że w MMA może być różnie i nie ma jednej drogi do wszystkiego co się z tym wiąże Przewrotny sport zawsze jest bardziej interesujący 😉
PS: Widziałem ten jego uśmiech po walce, to był uśmiech szczęścia, nie jak u Moksa spadającego z serca kamienia, "nareszcie" 😉 Rzucony od razu tekst o nie trenowaniu w wywiadzie raczej nie mógł być ściemniony… Pozostaje kwestia co dla kogo znaczy trenować, a nie trenować 😉
Co do KO…można być zamroczonym, a można mieć odłączony prąd, to jest różnica diametralna (choć znane mi jedynie to pierwsze), ale tak jak Perf uważam, że bezpieczeństwo ponad wszystko. Wiele sytuacji, które trwały "jeszcze kilka ciosów" możnaby przerywać wcześniej, po nokdaunie bezpośrednio, choć gość pływał, nie spał. Jednak np.Rogan powiedział ostatnio komentując "Trzeba dać szansę zawodnikowi na wrócenie do walki". Jeśli chce się dać na to szansę to trzeba wprowadzić jakąś formę liczenia…w innym wypadku ciosy w momencie zamroczenia, gdy zawodnik nie wie gdzie jest mogą być zabójcze…bez gardy, balansu, wystawiony na cios.
Ps: Nie zdrowie jest dla mnie utopią (skąd ten wniosek???), tylko to, że nawet najlepszy sędzia powinien wiedzieć,w którym momencie jest odpowiedni czas na przerwanie walki, tak żeby nokautowanemu się nic poważnego nie stało i żeby nie było pretensji, że walka została za szybko przerwana.
Można jedynie wymagać od sędziego zajebistej spostrzegawczości, do tego świetnego footworku, żeby zdążył wejść między zawodników. No i rozwagi w tym jaką wagę sędziuje. Szybciej akcja dzieje się w 66 niż w średniej czy ciężkiej…ciosy też szybsze, a jak widać niekoniecznie lekkie, nie dla kogoś w tej samej wadze, gdy taki cios przyjmuje.
Akurat w walce Anzora nie widze niekompetencji sędziego. Walke można było skończyć szybciej ale nawet zajebiście spostrzegawczy sędzia nie jest wróżką. Bagi z pewością ma świetny footwork 🙂
Ja nie obwiniam Bagiego za tą decyzję wcale 🙂 Nawet jak byłby jeszcze bardziej wczuty w akcję to człowiek jest tylko człowiekiem i oczywiste jest, że Anzor jest i szybszy i był bliżej rywala niż sędzia być mógł. Anzor poznał swą moc najwyraźniej dopiero, może w przyszłości wyczuje bardziej, że rywal i tak już jest nieprzytomny. Hunt wiedział, że jest po walce mimo, że Struve nie był kompletnie wyłączony 😉
Może zupełnie niepotrzebnie ale uderze w pobyt Piotrka w Stanach . Bardzo w niego wierzylem przed ta walka i mialem nadzieje ze wygra jednak wg mnie powinien troche wylądować na ziemi , mniej czasu poswiecac na videoblogi o paczkach i pralniach a wiecej czasu skupic sie na treningach bo odnoszę wrażenie , że ten chlopak w aspekcie fizycznym baaardzo odstaje od innych zawodnikow w swojej wadze i na to powinien poswiecic wiecej czasu . Fajnie ze trzyma sie Janka ktory zrobil olbrzymie postepy ale Janek jest na zupelnie innym poziomie i na pewno moze sobie pozwolic na duzo wiecej niz Piotrek
Gdyby Janek przegrał to pewnie też byłbym "zawiedziony tym wyjazdem" poza zajebistymi vblogami za co jeszcze raz dzięki! 😀 Nie sądzę jednak by Piotrek trenował tam słabiej niż Janek, bo myślę, że w dwóch raźniej zawsze i łatwiej się pilnować. Trudno, zdarzyło się, to jest MMA. Były błędy, trzeba je eliminować i być coraz lepszym. Został trafiony, łatwo niestety. Myślę, że jakby walka potrwała trochę dłużej to przewagę zyskiwałby z minuty na minutę Piotrek.
Piotrek ostro trenował. Vlogi były kręcone najczęściej po ciężkich treningach lub w dniach regeneracyjnych/wolnych. Tydzień ma siedem dni, a każdy dzień 24 godziny. Nawet jeśli większość dnia spędzimy na sali, to i tak zostaje nam sporo czasu, by poświęcić chwilkę na zwiedzanie okolicy i nakręcenie co i tak musielibyśmy robić nawet bez kamery. Spokojnie z tymi stwierdzeniami "nie przykładał się, bo kręcił vlogi". Nawet najlepsi mają czas wolny. Mało, bo mało, ale mają. I ten czas właśnie był przeznaczany na vlogi. Chyba nikt nie uważa, że tak drogi wyjazd miałby zostać zaprzepaszczony, bo jakieś MMARocks dało im kamerę.
aziz trenowal, ale nie pod piotrka jak to ktos napisal. nie byl w zlej formie. to, ze tak powiedzial, to panowie, wierzycie wszystko co wam sie mowi?
Hunt wiedział, że jest po walce mimo, że Struve nie był kompletnie wyłączony 😉
Nie każdy jest Huntem. Anzor w ferworze walki zapomniał sie i dobił Czecha. Ale chyba po coś ten sędzia jest. Gdy Svoboda uderzył o matę, on stał i patrzył się jak Anzor zadaje ciosy. W momencie upadku Petera było już wiadomo że nic z tego dalej nie będzie.
. Lepiej przerwać za wcześnie niż za późno, szczególnie w przypadku początkujących 20-letnich zawodników. Perfumiarz dobrze to opisał.
To samo tyczy się walki Strusa, gdzie moim zdaniem te dodatkowe 10 ciosów było kompletnie niepotrzebne.
Co do przegranej Piotrka – mówcie co chcecie ale pokazał że jego obrona w stójce jest naprawdę mierna. Born, zajrzyj na datę ostatniej walki Aziza, to stwierdzisz czy rzeczywiście mógł przyjechać naprawdę przygotowany. Nawet jakby, to forma fizyczna i przygotowanie pod danego zawodnika to dwie różne rzeczy.
Tak właśnie myślałem, że w końcu pojawi się osoba, która przegraną Piotrka wytłumaczy robieniem videoblogów. Janek w San Diego trenował, a Piotrek kręcił filmiki. Oczywiście.
Strach się bać teraz jak fatalnie wytrenowani z USA wrócą teraz Michał i Damian.
Nie do tego piłem . Oczywiscie , ze kazdy musi miec czas wolny i moze z nim robic co zechce . Vlogi sie ogladalo przyjemnie i absolutnie nie ma co do tego zadnych watpliwosci . Nie uwazam tez MMARock za ,,jakies” bo gdyby tak bylo nie spedzalbym tutaj kazdego dnia i nie zalozyl konta na Waszym , wg mnie , najlepszy m portalu o MMA w Polsce . Chodziło mi bardziej o to , że Janek jest na zupelnie innym etapie w swojej karierze i na innym poziomie niz Piotrek , ktory jest jak najbardziej sympatyczny i wywiady z nim da sie obejrzec ale przecenianie swoich wartosci nie zawsze wychodzi co na dobre co zaobserwowalismy na ostatnim KSW 🙂
Strach się bać teraz jak fatalnie wytrenowani z USA wrócą teraz Michał i Damian.
Venom wszystko zależy od tego, kto częściej będzie trzymał kamerę, wtedy od razu wiadomo w jakiej są formie 🙂
A wracając do Anzora, to ja w mojej opinii za żadne skarby nie winiłbym Anzora o uderzenia w parterze. Od tego jest sędzia ringowy, żeby sprawował pieczę nad zdrowiem zawodnika. Jest to trudne zadanie, ale taka praca. Anzor zrobił to, czego oczekiwano po nim. Jak Rampage dobijał Silvę dwoma ciosami z premedytacją, gdy sędzia go już trzymał, to nikt wielkiej wrzawy nie podnosił. Anzor zachował się jak prawdziwy zawodnik MMA i wyszukiwanie jakiejś afery jest kompletnie nie na miejscu. Zrobiłbym tak samo. Analogicznie można mieć pretensje do Marcina Helda, że ciągnie dźwignie do czasu aż go sędzia nie zastopuje, nawet jeśli to miałoby skutkować złamaniem u przeciwnika. Niedorzeczność
Ja nie obwiniam Anzora, jest mało doświadczony jeszcze. Do Hunta jeśli chodzi o stójkę porównywać go nie można. Chodzi o świadomość własnego ciosu…niejeden robił błąd odchodząc, a sędzia jeszcze nie przerywał. Parę razy jednak odejścia widziałem i z czegoś to wynika, zimna głowa, myślenie i doświadczenie w walce bokserskiej. Anzor to talent, który ma większe argumenty by zawojować świat niż Held, który jednak wciąż jest dość jednowymiarowy, przy całym szacunku dla Marcina, dla którego zarywam w ten czwartek nockę, choć mam nockę w pracy w środę, piątek i sobotę…
Nikt nie wini Anzora. Po prostu co niektórzy stwierdzili fakty, że są zawodnicy którzy by już nie dobijali (patrz Mamed z Rodneyem).
W tym przypadku myślę, że to kwestia doświadczenia.
Fakt jest taki, że sedzia ringowy jest od tego żeby reagować i w tym wypadku spóźnił się.
Jeśli chodzi o zestawienie walk czy dobieranie zawodników troszke ciekawi mnie kto jest za to odpowiedzialny 😀 Organizatorzy mówią, że to zależy od zawodników czy będą chcieli się bić zaś zawodnicy twierdzą, że to zadanie Pana K i L 🙂
(patrz Mamed z Rodneyem)
Ten nokaut wyglądał inaczej, przeciwnik dostał bombe i od razu, w sposób czytelny spadł. Anzor był wystarczająco blisko swojego przeciwnika i ten wystarczająco wolno opadał, żeby móc go dobijać. Akcja była zbyt szybka aby przeprowadzać analize siły zadawanych ciosów i ogarniać reakcje nokautowanego. To moja opinia. Gorzej to wyglądało przy Strusie ale ten nie leżał tylko się podpierał. Tak samo było w walce Antonio Silva vs. Alistair Overeem. Konina miał wyraźnie dość kiedy Silva go dobijał.
Ile razy zdarzało się, że zawodnik znokautowany przy upadku i uderzeniu o ziemię budził się i potem były pretensje? Bez przesady, te 2 gwoździe wbite na ziemi są jak najbardziej wskazane. W przypadku Anzora było może o jeden cios za dużo.
To, ze sedzia nie zachowal sie jak powinien to jedna sprawa. Mozemy sie tu spierac, ze sedzia moze pozwolic na to czy zawodnik zostanie uszkodzony by ni bylo nerwow czy tez ma panowac nad takimi sytuacjami.
Niedorzecznym jest to ze wlasciciel organizacji mowi cos w stylu „na szczescie sie nic nie stalo”, „wczesniej byly pretensje ze 3 ciosy za wczesniej – teraz 3 ciosy za pozno”. Tu chodzi o zdrowie zawodnikow a nie o zadowolenie kibicow, znokautowanego zawodnika czy zawodnika nokoutujacego.
Jezeli reklamujemy KSW jako najwieksza organizacje w europie to powinnismy trzymac najwyzsze standardy.
Slyszeliscie kiedys zeby Dana, Bjorn albo Scott za czasow Strikeforce powiedzial cos w stylu – „Sedzia nie zrobil nic zlego pozwalajac dobic zawodnika” ?
Macie jakąs obsesje ludzie Jak walke walusia z wiśniewskim przerwali za wcześnie to źle, teraz "za późno", źle. To co sędzia ma wiedzieć dokładnie od którego ciosu zawodnik upadnie. Obejrzyjcie sobie powtórkę (na ipli są poszczególne walki jak i cała gala). Te ciosy dobijające był tak dynamiczne że bagiński musiał by stać przy samym zawodniku żeby zdążyć przerwać. Stał za jego plecami. Na Pride i UFC widziałem podobne sytuacje kiedy zawodnik dobija nieprzytomnego i jakoś nie widziałem żebyście sie tam tak pienili. Stało sie. Nawet chyba nie było tak wielkiego odzewu jak materla dobijał wallace
„Niektórym na tym forum nienawiść do KSW utrudnia racjonalne myślenie”
Slyszeliscie kiedys zeby Dana, Bjorn albo Scott za czasow Strikeforce powiedzial cos w stylu — „Sedzia nie zrobil nic zlego pozwalajac dobic zawodnika” ?
Tak. Ja słyszałem. Wiele razy. Wiele pochwał na temat tego, że sędzia puścił walkę dalej nie przerywając jej. Może po prostu oglądam więcej wywiadów z Daną.
W UFC to się dają znęcać czasami, wiele razy pomyślałem, że o jeden czy dwa ciosy za dużo, a czasem nawet więcej. Natomiast Mi to nie przeszkadza;]
Konferencja bardzo fajna, dobry pomysł żeby na gorąco było wszystko komentowane.
Jest roznica gdy sie mowi – „Sedzia podjal dobra decyzja puszczajac ta walke”, a „wczesniej byly pretensje ze 3 ciosy za wczesniej — teraz 3 ciosy za pozno”.
Jak rzekomo ogladasz wiecej wywiadow z Dana to pokaz mi taki gdzie pochwalil sedziego za dobicie ktoregos zawodnika. Wiele razy ja slyszalem Dane jak krytykowal takie zachowania jak chciazby po walce Munoz vs. Weidman. Jak i rowniez bronil Herba Deana po walce Fedor – Hendo za wczesny stopage. Jak mnie Dana czesto denerwuje to w tych kwestiach nie slyszalem by wypowiadal sie o takich sytuacjach jak pan Kawulski
Znize sie do poziomu teraz – Robicie ze hejtera KSW a mi jako fanowi MMA zalezy by ludzie postrzegali ta dyscypline jako sport bo nim jest. Wypowiedz Pana Kawulskiego tylko wbija gwozdz do trumny i dalej uswiadamia przeciwnikow MMA ze to barbarzynstwo a nie sport.
Nie wiem w ogole po co to tlumacze…
Czasem lepiej chwilę przeczekać i dać zawodnikowi szanse się pozbierać bo może akurat mu się uda wyjść w tej sytuacji a nie, że czasem przez za wczesne przerwanie sędziego zawodnik marnuje te wszystkie tygodnie związane z przygotowaniem do walki i katorgi związane ze ścinaniem wagi. A to czy dostanie pare ciosów więcej to prędzej czy później i tak to się stanie. Większość akcji z UFC już w połowie byłaby przerwana na UFC. Albo inny przykład Lauzon w walce z Millerem to od razu po rozcięciu zostałby nie dopuszczony do dalszej walki.
Bardzo fajna gadanina, co do Piliafasa myślę ze wyleci, tyle ze nie chcieli tego mowić na konferencji
Zarzucanie Anzorowi złego postępowania jest kpiną. Tym bardziej porównywanie jego nokautu do Mamed vs Wallace i zachwalanie klasy Mameda poprzez jego odpuszczenie po ciosie podchodzi mi delikatnie pod kult jednostki :] No ludzie, nie róbmy z MMA meczu Barcelony gdzie sędzia przerywa grę po każdym otarciu zawodnika.
P.S. Jeśli chodzi o wcześniejsze przerywanie walki to prędzej podciągnął bym pod to walkę Strus vs Karaoglu. Myślę, że P. Piotr Bagiński dał wielką szanse Piotrkowi na wyjście z opresji.
Co do konferencji to bardzo ciekawa. Cieszy przyszłe zakontraktowanie Gamrota 🙂
Bez jaj, że jeszcze K&L zastanawiają się nad tym czy nie zwolnić Papadopulosa. Przecież tacy zawodnicy jak Ruben Crawford, Jesse Taylor, Sokodjou, Maroi Miranda czy Houston Aleksander mieli po jednej walce na gali(nie licząc turnieju Crawforda) i już nie walczą. Jak dla mnie lekka przesada.
Dobra konferencja. Taka amerykańska.
Jak dla mnie mega konferencja pod wzgledem technicznym. Ogladalo sie duzo lepiej niz konferencje UFC.
Podbijam do tego co napisał Adik13, to podchodzi pod zbrodnie jakąś. Wielu świetnych zawodników nie wraca, a The Mad Looser miałby jeszcze zawalczyc? Ja tego widzieć absolutnie nie chcę.
do Adik 13
Sokodjou walczył 2 krotnie na ksw 2 razy z Błachowiczem i za 1 razem wygrał, a za 2 przegrał w walce , o pas, lecz nie ukrywam ,że powinien dostać drugą szanse. A co do greka oni na pewno go zwolnią , tylko po prostu nie wypadało im powiedzieć na konforencji po walce w jego obecności, że jest słaby i , że go już nie chcą
Gala swietnia – wszystkie walki naprawde na poziomie.
Apropo konferencji to 2 rzeczy:
Pan Kawulski wypowiadajacy sie o sedziowaniu i rzekomych pretensjach kibicow, ze padly trzy ciosy za duzo – ZENADA. Wypowiedz w stylu „Na szczescie nic sie nie stalo” jest zenujaca tym bardziej ze padlo to ze slow wlasciciela organizacji. Chlopaki zostawiaja duzo zdrowia na ringu a przez takie „late stopage” moga zostawic go zbyt duzo i takie zachowania sedziow powinny byc krytykowane.
Druga rzecz. Po tej konferencji nie za bardzo wiem kto kieruja ta organizacja. Zawodnicy mowia, ze to nie od nich zalezy z kim walcza. Organizatorzy, ze to od zawodnikow zalezy. Sa walki o ktore K&L sie w ogole nie staraja. Walka Pudzian – Walus miala by sens a wogole taki pomysl nie padl.
Chwala zawodnikom – wszystkie walki byly godne obejrzenia.
17:56, panie redaktorze Kowalik, niech pan uważa, bo KSW zdejmie pana z listy płac
Z tego co wiem, to Escobar pracuje dla MMAA, a nie dla KSW, więc z jakiej listy płac?
To był żart Solaris, odnosił się do licznych zarzutów jakoby redakcja mmarocks pobierała opłaty za wyrażanie pochlebnych opinni na różne tematy 🙂
vineq, odnośnie pierwszej części Twojej wypowiedzi: Jak powiedział jeden z właścicieli, nie ma odpowiedniego momentu, w którym mamy 100% pewności, że zawodnik jest znokautowany i niepotrzeba "dobitek". Przykładem tutaj jest chociażby tańczący Iro po walce z Kornikiem. Łatwo nam oceniać jak na spokojnie ogladamy walki w zwolnionym tempie. Niestety sędzia i Anzor nie mieli tego komfortu.
Co do drugiej części wypowiedzi: Właściciele nie mogą ustalać walk jak chcą, zawodnicy nie są ich niewolnikami. Jakby Nastula powiedział, że nie chce walczyć z Bedorfem to K&L mogliby mu "naskoczyć".
Moksik na bank nie ma zakazu za kradzież samochodu. Tak czy inaczej dobra walka gratulacje !
Co do drugiej czesci Physko jeszcze moge sie zgodzic. Zawodnicy nie sa niewolnikami natomiast placi sie im za walki ktore my ogladamy. To powinno choc troche mobilizowac organizacje i zawodnikow to podjecia walki.
Co do pierwszej czesci – nie mam pretensji od Anzora ale jezeli sedzia nie ma komfortu ocenienia czy zawodnik juz jest out czy nie to nie powinien sedziowac. Tu chodzi o zdrowie zawodnikow. Zawodnik albo moze miec pretensje ze dal sie zlapac i walka zostala przerwana, albo moze skonczyc z powaznymi urazami glowy/ mozgu/ ukladu nerwowego. Odpowiedzialnosc za to ponosza sedziowie.
freakcyp – chyba nie ten wątek
Z czego wynika fakt iż Pan Kawulski i Lewandowski bardzo często zastępują polskie słowa angielskimi ? Speach,Replacement itd ? 😉
Żadnego po galowego wywiadu z Walusiem nie widziałem jeszcze. Tak szybko się zawinął?
Pewnie chciał być pierwszy na afterku
Mamy nagrany wywiad z Kamilem. Powinien pojawić się jutro.
Nie powiedział, że jest skupiony na rodzinie tylko, że potrzebuje więcej pieniędzy od ksw bo ma dużą rodzinę..
To zapytam też tu: A jak wywiad ze Strusem? Był przeprowadzany, czy po walce nie był zbyt rozmowny?
Walus dojebal z tym 66 hehe 😀
Ciekaw jestem jak się czują ci, którzy mocno trenowali do swych walk, a Turek z niemieckim paszportem jawnie mówi, że nie trenował specjalnie do walki, a efekt wyniósł jaki wyniósł. Dusza wojownika łamie stereotypy 😉
Piotrek, co można rzec…Powodzenia, wróć mocniejszy, teraz wiesz jak nokaut smakuje, gardę trzeba będzie trzymać szczelniejszą i będzie dużo lepiej.
Waluś " Chciałbym zejść do 66" – wygrał konfę 😀 Ma chłopak poczucie humoru jednak, bo wszyscy tu o jego wadze, a on z dystansem do siebie odpowiedział.
Szybko mi ta konferencja zleciała przyznam, dzięki za materiał, szkoda, że nie było chyba opcji oglądania na żywo w TV.
Born, On trenował był w formie, lecz nie przygotowywał się ogólnie pod Piotrka, zdąrzył tylko zrobić wagę i obejrzeć kilka jego walk. Ale cyklu przygotowań pod walkę nie wykonał.
Myślę, że Aziz trenował, ale nie w sensie przygotowywania się do walki, tylko po prostu trzyma formę koleś, ma dietę, nie wpierdala hamburgerów i jak widać to wystarczyło. Szkoda Piotrka, ale mam nadzieję, że wyciągnie wnioski i pójdzie do przodu.
"Prawdziwy sportowy zawodnik" czy mnie uszy nie mylą, czy takie określenie padło z ust Kawula o Patafiasie? Koleś się nadaje na amatorskie turnieje, ja rozumiem, że mount 130 kg Walusia to nie przelewki i chłopak ma ciężkie ręce, ale skąd Grek ma brązowy pas BJJ? Znalazł w Cheeriosach? Nie chcę tego typa widzieć na KSW, niech obija ujemne bilansy w Stanach i tam się lansuje.
Waluś niezła riposta z tym zbijaniem do piórkowej 🙂
Szacun dla Gorana za wypowiedź o Janku, mi się jego walka podobała i powinien zostać w KSW, bo waga półciężka leży i kwiczy. Miranda, Sokodjou powinni wrócić i wzmocnić tą wagę, bo na razie jest kiepściutko.
Fajnie by było, jakby zebrali paru zawodników półciężkich z poprzednich gal KSW, dorzucili może kilku nowych i zrobili turniej i ten który by wygrał miałby szansę rewanżu(lub pierwszej walki) z Jankiem.
Odpowiedni moment wyznacza troska o zdrowie zawodników, bo to ono jest najważniejsze. Te 3 ciosy za dużo mogą kosztować dużo dużo więcej niż Hajsowi się wydaje.
Chyba ktoś przed konferencją uprzedził Aziza, by zmienił lekko zeznania. Zaraz po walce powiedział – "i don't train, i work"
http://www.youtube.com/watch?v=5Pyvs3OPZq8 1:37
Nieźle to też wygląda jeśli wspomnieć wywiad z Levym przed galą, w którym twierdził że Dana powiedział mu o licznych startach w boksie i o tym, że Karaoglu jest w gazie.
„”Rozumie ktoś, o co mi chodzi, czy pierdolę sam do siebie jak perfumiarz?””
–= Mamed Czempion Januszy =–
Piliafas wyglądał gorzej niż w 1 walce na KSW, fizycznie, ale to tak dodatkowo mówiąc.
Oczywiście, że to był pierwszy, sportowy zawodnik. Słaby, ale sportowy. Wiśniewski zawalczył, bo to były piłkarz, Bazelak, bo były strongman/wrestler/karateka i to raczej dlatego, że tak sam o sobie mówił i pisał. Piliafasa znamy stąd, że walczył z Pudzianem, a jako freak ściągany przecież nie był, bo nikt go nie znał raczej, przynajmniej nie z tej strony.
Będę się upierał, bo wytknięto mi to, że nie można trzymać formy na 100% ciągle, trenować przekrojowo i wziąć walkę na niedługo przed. Mowa była o mikro i makrocyklach, 6 czy 8-tygodniowym przygotowaniu POD DANEGO ZAWODNIKA. Czy to Azizowi było potrzebne do wygranej?
Najlepiej teraz odpowiedzieć, że Piotrek przygotowywał się pod kogoś innego, więc wyszli "na zero", nie? Obaj poznali swego rywala tydzień wcześniej 🙂 Nie wszystko jest czarne i białe i życie jest zbyt przewrotne, żeby twardo trzymać się jednej wersji. Ja wolę dopuszczać więcej możliwości, przez co rzadziej niż takie uparte osoby jestem w życiu zaskakiwany 😉
I był sponsorem gali.
To utopia, że jakikolwiek sędzia czy postronny widz będzie wiedział w czasie walki czy jeden cios to za dużo czy za mało w danej sytuacji . To jest brutalna walka a nie mizianie się czy macanie. Wielokrotnie występowały sytuacje, w których walka została zakończona według oponii zawodników zbyt szybko (for example Jacek Wiśniewski). Jakby zawodnik Anzora szybciej doszedł do siebie, to nie było by narzekania, że walka była zbyt późno zakończono pomimo, że siła i ilość ciosów byłaby taka sama.
A może to Strus jest przereklamowany i dał się ubić komuś nie trenującemu? Nie staraj się szukać argumentów do swoich teorii 🙂
b2k najwyrażniej nie pamiętasz dobrze co Ci wytykano. Bzdura o trzymaniu 100% cały czas, nijak się ma do Aziza i tej walki. Nie masz pojęcia w jakiej jest formie, nie wiesz czy posiada kondycję na dłużej niż 5 minut, jedyne co wiesz to to, że wszedł do rigu trafił Piotrka i w wywiadzie powiedział, że nie trenuje gdyż musi pracować na dzieci. Strus przygotowywał się do walki z kimś innym to fakt, ale w przeciwieństwie to turka PRZYGOTOWYWAŁ się w ogóle, więc nie ma szans by wyszli na jakiekolwiek zero.
Physko, podanie WIśniewskiego który później przeprosił Bagiego zakrawa na żart.
Hipotetyczne sytuacje.
a) walka zostaje przerwana za wcześnie (w oczach danego zawodnika), nic się nie dzieje po tygodniu wraca do treningów
b) walka zostaje przerwana za późno, 3 dodatkowe ciosy zostały zadane, zawodnik umiera. Myślisz, że to ekstremum?
Analogiczna sytuacja z podwórka bokserskiego http://www.liveleak.com/ view?i=880_1359516144
zdrowie zawsze jest najważniejsze, niezależnie czy dla Ciebie to utopia czy nie.
„”Rozumie ktoś, o co mi chodzi, czy pierdolę sam do siebie jak perfumiarz?””
–= Mamed Czempion Januszy =–
Pierwsza wypowiedz Macka mnie rozbawila:
"Mam wrazenie ze w nokaucie nighdy nie jest we wlasciwym momencie. W MMA nokaut to nie jest ten moment, to jest troche dluzszy moment.(…) Ten moment moglby byc wczesniej, moglby byc pozniej, ale byl we wlasciwym momencie."
😉
Nie bronie Piotrka. Trzeba jednak pamiętać, że walka na dobre sie nie rozkręciła i wiele mogło być powodów przegranej Strusa. Jednym z nich mógł być stres, z którym jak na moje oko sobie nie radzi. Widoczne było, że Piotrek był zaskoczony ofensywą Aziza i po pierwszych ciosach nie mógł się skupić i uciekać przed zadawanymi uderzeniami. Jak dla mnie ta walka nie pokazała niczego konkretnego o Piotrku oprócz tego, że brakuje mu doświadczenia i słabo radzi sobie w sytuacjach kryzysowych. . Dalej jestem pelny nadzieji i wiary w Piotrka
Nic się nie dzieje oprócz hejtów na sędziego, że faworyzuje zawodników, hejtu zawodnika, że mógłby dalej walczyć i hejtu na organizacje, że jest niepoważna. A jeżeli potrafisz ze 100% z pewnością orzec, w którym momencie jest dobry czas na przerwanie walki tak żeby wszyscy byli happy, to wróże światową kariere. Niezwykle trudno jest być sędzią i mieć odpowiedzialność nie tylko za nokautowanego zawodnika i za zawodnika, który nokautuje. Czy nie uważasz, że za szybkie przerwanie walki ma swoje wady? Nokautowany jest wkurzony, że mógłby jeszcze walczyć, a nokautujący też jest wkurzony, że odbiera mu się część chwały i wokół jego zwycięstwa są kontrowersje.
No pojazd po Piotrku też jest dobrym wyjściem 😉
Perf, ale kto każe wchodzić do ringu czy klatki i walczyć pełen dystans :-D? Cardio trzeba takie mieć, ale chęć wygrania przed czasem powinna się pojawić od 1 gongu, po ostatni 😉
Oczywiście, że tu miał Piotrek i trochę pecha i raczej sam się nie spodziewał, a powinien…Tak czy siak kolejna walka, która udowadnia, że w MMA może być różnie i nie ma jednej drogi do wszystkiego co się z tym wiąże Przewrotny sport zawsze jest bardziej interesujący 😉
PS: Widziałem ten jego uśmiech po walce, to był uśmiech szczęścia, nie jak u Moksa spadającego z serca kamienia, "nareszcie" 😉 Rzucony od razu tekst o nie trenowaniu w wywiadzie raczej nie mógł być ściemniony… Pozostaje kwestia co dla kogo znaczy trenować, a nie trenować 😉
Co do KO…można być zamroczonym, a można mieć odłączony prąd, to jest różnica diametralna (choć znane mi jedynie to pierwsze), ale tak jak Perf uważam, że bezpieczeństwo ponad wszystko. Wiele sytuacji, które trwały "jeszcze kilka ciosów" możnaby przerywać wcześniej, po nokdaunie bezpośrednio, choć gość pływał, nie spał. Jednak np.Rogan powiedział ostatnio komentując "Trzeba dać szansę zawodnikowi na wrócenie do walki". Jeśli chce się dać na to szansę to trzeba wprowadzić jakąś formę liczenia…w innym wypadku ciosy w momencie zamroczenia, gdy zawodnik nie wie gdzie jest mogą być zabójcze…bez gardy, balansu, wystawiony na cios.
Ps: Nie zdrowie jest dla mnie utopią (skąd ten wniosek???), tylko to, że nawet najlepszy sędzia powinien wiedzieć,w którym momencie jest odpowiedni czas na przerwanie walki, tak żeby nokautowanemu się nic poważnego nie stało i żeby nie było pretensji, że walka została za szybko przerwana.
Można jedynie wymagać od sędziego zajebistej spostrzegawczości, do tego świetnego footworku, żeby zdążył wejść między zawodników. No i rozwagi w tym jaką wagę sędziuje. Szybciej akcja dzieje się w 66 niż w średniej czy ciężkiej…ciosy też szybsze, a jak widać niekoniecznie lekkie, nie dla kogoś w tej samej wadze, gdy taki cios przyjmuje.
Akurat w walce Anzora nie widze niekompetencji sędziego. Walke można było skończyć szybciej ale nawet zajebiście spostrzegawczy sędzia nie jest wróżką. Bagi z pewością ma świetny footwork 🙂
Ja nie obwiniam Bagiego za tą decyzję wcale 🙂 Nawet jak byłby jeszcze bardziej wczuty w akcję to człowiek jest tylko człowiekiem i oczywiste jest, że Anzor jest i szybszy i był bliżej rywala niż sędzia być mógł. Anzor poznał swą moc najwyraźniej dopiero, może w przyszłości wyczuje bardziej, że rywal i tak już jest nieprzytomny. Hunt wiedział, że jest po walce mimo, że Struve nie był kompletnie wyłączony 😉
Może zupełnie niepotrzebnie ale uderze w pobyt Piotrka w Stanach . Bardzo w niego wierzylem przed ta walka i mialem nadzieje ze wygra jednak wg mnie powinien troche wylądować na ziemi , mniej czasu poswiecac na videoblogi o paczkach i pralniach a wiecej czasu skupic sie na treningach bo odnoszę wrażenie , że ten chlopak w aspekcie fizycznym baaardzo odstaje od innych zawodnikow w swojej wadze i na to powinien poswiecic wiecej czasu . Fajnie ze trzyma sie Janka ktory zrobil olbrzymie postepy ale Janek jest na zupelnie innym poziomie i na pewno moze sobie pozwolic na duzo wiecej niz Piotrek
Gdyby Janek przegrał to pewnie też byłbym "zawiedziony tym wyjazdem" poza zajebistymi vblogami za co jeszcze raz dzięki! 😀 Nie sądzę jednak by Piotrek trenował tam słabiej niż Janek, bo myślę, że w dwóch raźniej zawsze i łatwiej się pilnować. Trudno, zdarzyło się, to jest MMA. Były błędy, trzeba je eliminować i być coraz lepszym. Został trafiony, łatwo niestety. Myślę, że jakby walka potrwała trochę dłużej to przewagę zyskiwałby z minuty na minutę Piotrek.
Piotrek ostro trenował. Vlogi były kręcone najczęściej po ciężkich treningach lub w dniach regeneracyjnych/wolnych. Tydzień ma siedem dni, a każdy dzień 24 godziny. Nawet jeśli większość dnia spędzimy na sali, to i tak zostaje nam sporo czasu, by poświęcić chwilkę na zwiedzanie okolicy i nakręcenie co i tak musielibyśmy robić nawet bez kamery. Spokojnie z tymi stwierdzeniami "nie przykładał się, bo kręcił vlogi". Nawet najlepsi mają czas wolny. Mało, bo mało, ale mają. I ten czas właśnie był przeznaczany na vlogi. Chyba nikt nie uważa, że tak drogi wyjazd miałby zostać zaprzepaszczony, bo jakieś MMARocks dało im kamerę.
aziz trenowal, ale nie pod piotrka jak to ktos napisal. nie byl w zlej formie. to, ze tak powiedzial, to panowie, wierzycie wszystko co wam sie mowi?
Nie każdy jest Huntem. Anzor w ferworze walki zapomniał sie i dobił Czecha. Ale chyba po coś ten sędzia jest. Gdy Svoboda uderzył o matę, on stał i patrzył się jak Anzor zadaje ciosy. W momencie upadku Petera było już wiadomo że nic z tego dalej nie będzie.
. Lepiej przerwać za wcześnie niż za późno, szczególnie w przypadku początkujących 20-letnich zawodników. Perfumiarz dobrze to opisał.
To samo tyczy się walki Strusa, gdzie moim zdaniem te dodatkowe 10 ciosów było kompletnie niepotrzebne.
Co do przegranej Piotrka – mówcie co chcecie ale pokazał że jego obrona w stójce jest naprawdę mierna. Born, zajrzyj na datę ostatniej walki Aziza, to stwierdzisz czy rzeczywiście mógł przyjechać naprawdę przygotowany. Nawet jakby, to forma fizyczna i przygotowanie pod danego zawodnika to dwie różne rzeczy.
Tak właśnie myślałem, że w końcu pojawi się osoba, która przegraną Piotrka wytłumaczy robieniem videoblogów. Janek w San Diego trenował, a Piotrek kręcił filmiki. Oczywiście.
Strach się bać teraz jak fatalnie wytrenowani z USA wrócą teraz Michał i Damian.
Nie do tego piłem . Oczywiscie , ze kazdy musi miec czas wolny i moze z nim robic co zechce . Vlogi sie ogladalo przyjemnie i absolutnie nie ma co do tego zadnych watpliwosci . Nie uwazam tez MMARock za ,,jakies” bo gdyby tak bylo nie spedzalbym tutaj kazdego dnia i nie zalozyl konta na Waszym , wg mnie , najlepszy m portalu o MMA w Polsce . Chodziło mi bardziej o to , że Janek jest na zupelnie innym etapie w swojej karierze i na innym poziomie niz Piotrek , ktory jest jak najbardziej sympatyczny i wywiady z nim da sie obejrzec ale przecenianie swoich wartosci nie zawsze wychodzi co na dobre co zaobserwowalismy na ostatnim KSW 🙂
Venom wszystko zależy od tego, kto częściej będzie trzymał kamerę, wtedy od razu wiadomo w jakiej są formie 🙂
A wracając do Anzora, to ja w mojej opinii za żadne skarby nie winiłbym Anzora o uderzenia w parterze. Od tego jest sędzia ringowy, żeby sprawował pieczę nad zdrowiem zawodnika. Jest to trudne zadanie, ale taka praca. Anzor zrobił to, czego oczekiwano po nim. Jak Rampage dobijał Silvę dwoma ciosami z premedytacją, gdy sędzia go już trzymał, to nikt wielkiej wrzawy nie podnosił. Anzor zachował się jak prawdziwy zawodnik MMA i wyszukiwanie jakiejś afery jest kompletnie nie na miejscu. Zrobiłbym tak samo. Analogicznie można mieć pretensje do Marcina Helda, że ciągnie dźwignie do czasu aż go sędzia nie zastopuje, nawet jeśli to miałoby skutkować złamaniem u przeciwnika. Niedorzeczność
Ja nie obwiniam Anzora, jest mało doświadczony jeszcze. Do Hunta jeśli chodzi o stójkę porównywać go nie można. Chodzi o świadomość własnego ciosu…niejeden robił błąd odchodząc, a sędzia jeszcze nie przerywał. Parę razy jednak odejścia widziałem i z czegoś to wynika, zimna głowa, myślenie i doświadczenie w walce bokserskiej. Anzor to talent, który ma większe argumenty by zawojować świat niż Held, który jednak wciąż jest dość jednowymiarowy, przy całym szacunku dla Marcina, dla którego zarywam w ten czwartek nockę, choć mam nockę w pracy w środę, piątek i sobotę…
Nikt nie wini Anzora. Po prostu co niektórzy stwierdzili fakty, że są zawodnicy którzy by już nie dobijali (patrz Mamed z Rodneyem).
W tym przypadku myślę, że to kwestia doświadczenia.
Fakt jest taki, że sedzia ringowy jest od tego żeby reagować i w tym wypadku spóźnił się.
Jeśli chodzi o zestawienie walk czy dobieranie zawodników troszke ciekawi mnie kto jest za to odpowiedzialny 😀 Organizatorzy mówią, że to zależy od zawodników czy będą chcieli się bić zaś zawodnicy twierdzą, że to zadanie Pana K i L 🙂
Ten nokaut wyglądał inaczej, przeciwnik dostał bombe i od razu, w sposób czytelny spadł. Anzor był wystarczająco blisko swojego przeciwnika i ten wystarczająco wolno opadał, żeby móc go dobijać. Akcja była zbyt szybka aby przeprowadzać analize siły zadawanych ciosów i ogarniać reakcje nokautowanego. To moja opinia. Gorzej to wyglądało przy Strusie ale ten nie leżał tylko się podpierał. Tak samo było w walce Antonio Silva vs. Alistair Overeem. Konina miał wyraźnie dość kiedy Silva go dobijał.
Ile razy zdarzało się, że zawodnik znokautowany przy upadku i uderzeniu o ziemię budził się i potem były pretensje? Bez przesady, te 2 gwoździe wbite na ziemi są jak najbardziej wskazane. W przypadku Anzora było może o jeden cios za dużo.
To, ze sedzia nie zachowal sie jak powinien to jedna sprawa. Mozemy sie tu spierac, ze sedzia moze pozwolic na to czy zawodnik zostanie uszkodzony by ni bylo nerwow czy tez ma panowac nad takimi sytuacjami.
Niedorzecznym jest to ze wlasciciel organizacji mowi cos w stylu „na szczescie sie nic nie stalo”, „wczesniej byly pretensje ze 3 ciosy za wczesniej – teraz 3 ciosy za pozno”. Tu chodzi o zdrowie zawodnikow a nie o zadowolenie kibicow, znokautowanego zawodnika czy zawodnika nokoutujacego.
Jezeli reklamujemy KSW jako najwieksza organizacje w europie to powinnismy trzymac najwyzsze standardy.
Slyszeliscie kiedys zeby Dana, Bjorn albo Scott za czasow Strikeforce powiedzial cos w stylu – „Sedzia nie zrobil nic zlego pozwalajac dobic zawodnika” ?
Macie jakąs obsesje ludzie Jak walke walusia z wiśniewskim przerwali za wcześnie to źle, teraz "za późno", źle. To co sędzia ma wiedzieć dokładnie od którego ciosu zawodnik upadnie. Obejrzyjcie sobie powtórkę (na ipli są poszczególne walki jak i cała gala). Te ciosy dobijające był tak dynamiczne że bagiński musiał by stać przy samym zawodniku żeby zdążyć przerwać. Stał za jego plecami. Na Pride i UFC widziałem podobne sytuacje kiedy zawodnik dobija nieprzytomnego i jakoś nie widziałem żebyście sie tam tak pienili. Stało sie. Nawet chyba nie było tak wielkiego odzewu jak materla dobijał wallace
„Niektórym na tym forum nienawiść do KSW utrudnia racjonalne myślenie”
Tak. Ja słyszałem. Wiele razy. Wiele pochwał na temat tego, że sędzia puścił walkę dalej nie przerywając jej. Może po prostu oglądam więcej wywiadów z Daną.
W UFC to się dają znęcać czasami, wiele razy pomyślałem, że o jeden czy dwa ciosy za dużo, a czasem nawet więcej. Natomiast Mi to nie przeszkadza;]
Konferencja bardzo fajna, dobry pomysł żeby na gorąco było wszystko komentowane.
Jest roznica gdy sie mowi – „Sedzia podjal dobra decyzja puszczajac ta walke”, a „wczesniej byly pretensje ze 3 ciosy za wczesniej — teraz 3 ciosy za pozno”.
Jak rzekomo ogladasz wiecej wywiadow z Dana to pokaz mi taki gdzie pochwalil sedziego za dobicie ktoregos zawodnika. Wiele razy ja slyszalem Dane jak krytykowal takie zachowania jak chciazby po walce Munoz vs. Weidman. Jak i rowniez bronil Herba Deana po walce Fedor – Hendo za wczesny stopage. Jak mnie Dana czesto denerwuje to w tych kwestiach nie slyszalem by wypowiadal sie o takich sytuacjach jak pan Kawulski
Znize sie do poziomu teraz – Robicie ze hejtera KSW a mi jako fanowi MMA zalezy by ludzie postrzegali ta dyscypline jako sport bo nim jest. Wypowiedz Pana Kawulskiego tylko wbija gwozdz do trumny i dalej uswiadamia przeciwnikow MMA ze to barbarzynstwo a nie sport.
Nie wiem w ogole po co to tlumacze…
Czasem lepiej chwilę przeczekać i dać zawodnikowi szanse się pozbierać bo może akurat mu się uda wyjść w tej sytuacji a nie, że czasem przez za wczesne przerwanie sędziego zawodnik marnuje te wszystkie tygodnie związane z przygotowaniem do walki i katorgi związane ze ścinaniem wagi. A to czy dostanie pare ciosów więcej to prędzej czy później i tak to się stanie. Większość akcji z UFC już w połowie byłaby przerwana na UFC. Albo inny przykład Lauzon w walce z Millerem to od razu po rozcięciu zostałby nie dopuszczony do dalszej walki.
Bardzo fajna gadanina, co do Piliafasa myślę ze wyleci, tyle ze nie chcieli tego mowić na konferencji
Zarzucanie Anzorowi złego postępowania jest kpiną. Tym bardziej porównywanie jego nokautu do Mamed vs Wallace i zachwalanie klasy Mameda poprzez jego odpuszczenie po ciosie podchodzi mi delikatnie pod kult jednostki :] No ludzie, nie róbmy z MMA meczu Barcelony gdzie sędzia przerywa grę po każdym otarciu zawodnika.
P.S. Jeśli chodzi o wcześniejsze przerywanie walki to prędzej podciągnął bym pod to walkę Strus vs Karaoglu. Myślę, że P. Piotr Bagiński dał wielką szanse Piotrkowi na wyjście z opresji.
Co do konferencji to bardzo ciekawa. Cieszy przyszłe zakontraktowanie Gamrota 🙂