Krystian Kaszubowski zapowiada powrót do klatki

Wiesz co na pewno po części wynika to u niektórych z przezorności, po prostu wiedzą, że sen pt. "wielka kariera w MMA" niekoniecznie musi się spełnić. Stipe też ciągle pracuje.

A druga kwestia to jednak zdajmy sobie sprawę, że nie KSW to nie ten poziom, aby każdy gość dostawał mega siano. Sporo z nich nie jest tyle wartych sportowo i medialnie. Było jednak trochę ludzi z przypadku.

Troche tak
Troche nie
Bo jak sam kawul i ten drugi twierdzą że ksw 2 na świecie a 1 w Europie więc
Jak to się ma do rzeczywistości
Co do stipe to raczej bardziej z pasji do pracy i chęci pomagania ludziom a
Nie jak chkopaki z ksw
Ktos przy konstrukcjach metalowych ktoś kurwa w autobusie jedzie

Odpowiedz 1 Like

Troche tak
Troche nie
Bo jak sam kawul i ten drugi twierdzą że ksw 2 na świecie a 1 w Europie więc
Jak to się ma do rzeczywistości
Co do stipe to raczej bardziej z pasji do pracy i chęci pomagania ludziom a
Nie jak chkopaki z ksw
Ktos przy konstrukcjach metalowych ktoś kurwa w autobusie jedzie

No ja się z Toba zgadzam generalnie. Ale to co Kawul i Lewy mówią, a jak jest to druga sprawa, faktycznie KSW to bardziej półka wstępna do prawdziwej kariery w MMA. Dlatego przewija się sporo zawodników o stosunkowo niskim poziomie. Właśnie chociażby przytoczony przez Ciebie Zawada, spoko gość ale jednak typowy wyrobnik co daje dobre bitki ale potencjału na gwiazdę nie ma. Nigdy nie będzie tak, że goście z dołu karty i na początku kariery od razu będą dostawać mega siano.

Odpowiedz 1 Like

No ja się z Toba zgadzam generalnie. Ale to co Kawul i Lewy mówią, a jak jest to druga sprawa, faktycznie KSW to bardziej półka wstępna do prawdziwej kariery w MMA. Dlatego przewija się sporo zawodników o stosunkowo niskim poziomie. Właśnie chociażby przytoczony przez Ciebie Zawada, spoko gość ale jednak typowy wyrobnik co daje dobre bitki ale potencjału na gwiazdę nie ma. Nigdy nie będzie tak, że goście z dołu karty i na początku kariery od razu będą dostawać mega siano.

Wiesz ale mi nie chodzi żebym walczyli za 100k kazda walke
Ale niech to będą adekwatne zarobki do poniesionych kosztów i pracy którą zostaje wykonana...
A
Tak owczarz sianko kosi a taką haba
Sam wiesz jak się skończyło..

Odpowiedz 2 polubień

Wiesz ale mi nie chodzi żebym walczyli za 100k kazda walke
Ale niech to będą adekwatne zarobki do poniesionych kosztów i pracy którą zostaje wykonana...
A
Tak owczarz sianko kosi a taką haba
Sam wiesz jak się skończyło..

Jasne, że rozumiem. Z drugiej strony MMA cukinii to inny temat. Karolina jest znana i teoretycznie przyciąga kibiców.

Z drugiej strony jak spojrzysz taki Marian, Borys, Materla to patrząc na światowe MMA zawodnicy raczej przeciętni, a jednak jakoś z tych walk i sponsorów wyżyją. Trochę czasu i inni być może też dojdą do takiego poziomu.

Poza tym ile sam byś płacił jako właściciel organizacji gościom pokroju Kaszubowskiego, tak aby żyli tylko z MMA? No to chyba muszą być przynajmniej ze trzy waleczki za 50k PLN na łapę każda. A i to może być mało biorąc pod uwagę, że trzeba opłacić klub, menedżera, obozy, odżywki i trenerów. No i okazuje się, że chyba faktycznie trzeba by płacić przynajmniej po 100k PLN, takiemu gościowi, żeby wyżył tylko z MMA.

A no i od razu napisze, że ja tam nie usprawiedliwiam KSW, bo mam to w dupie, to nie moje pieniądze :D. Takie czysto teoretyczne rozważania.

Odpowiedz polub

Jasne, że rozumiem. Z drugiej strony MMA cukinii to inny temat. Karolina jest znana i teoretycznie przyciąga kibiców.

Z drugiej strony jak spojrzysz taki Marian, Borys, Materla to patrząc na światowe MMA zawodnicy raczej przeciętni, a jednak jakoś z tych walk i sponsorów wyżyją. Trochę czasu i inni być może też dojdą do takiego poziomu.

Poza tym ile sam byś płacił jako właściciel organizacji gościom pokroju Kaszubowskiego, tak aby żyli tylko z MMA? No to chyba muszą być przynajmniej ze trzy waleczki za 50k PLN na łapę każda. A i to może być mało biorąc pod uwagę, że trzeba opłacić klub, menedżera, obozy, odżywki i trenerów. No i okazuje się, że chyba faktycznie trzeba by płacić przynajmniej po 100k PLN, takiemu gościowi, żeby wyżył tylko z MMA.

A no i od razu napisze, że ja tam nie usprawiedliwiam KSW, bo mam to w dupie, to nie moje pieniądze :D. Takie czysto teoretyczne rozważania.

Tylko wiesz jest jeszcze inna strona medalu...
Myślę że jeśli zawodnik pokroju Krystiana skupił by się na ciężkich treningu
ksw troszkę w tej promocji by pomogło rozpoznawalny byłby może nie w stopniu makreli czy naszego memeda ale spokojnie żył by sobie bez stresu i byłby w topie w PL bynajmniej
Później droga wybrana przez wrzoska tylko w inteligentny sposób i obijanie Ogórków w SREJM MMA gotowe i spokojna emertyra na Maledach...

Odpowiedz 1 Like