Jak można było się spodziewać, dzięki obecności Kimbo Slice’a (4-1) finałowa gala 10. TUFa pobiła rekordy oglądalności na Spike. Oglądalność całej gali wyniosła średnio 3,7 miliona widzów uzyskując rating* 2,4 i 4,6 w grupie mężczyzn w wieku 18-34. Sama walka Kimbo, wygrana przez decyzję z Houstonem Alexanderem, była oczywiście najchętniej oglądaną częścią transmisji. W szczytowym momencie Spike oglądało 5,2 miliona widzów a walka wśród mężczyzn 18-34 uzyskała rating 5,9.
Była to najszerzej oglądana walka na żywo w UFC w 2009 roku. Na żywo, bowiem walkę z taśmy Kimbo z Royem Nelsonem w trakcie sezonu TUFa obejrzało 6,1 mln ludzi (nie licząc powtórek programu i odtworzeń z DVR). Wobec tych faktów jeśli chodzi o amerykański rynek MMA Kimbo Slice wystąpił w pierwszej, trzeciej, czwartej oraz jedenastej najbardziej oglądanej walce. Rekordem nadal jest jego pojedynek z Jamesem Thompsonem z 31 maja 2008 r., który przyciągnął 7,281 miliona widzów.
* rating – sposób mierzenia oglądalności programów TV. W USA szacuje się, że jest 114,9 mln gospodarstw domowych z telewizją, jeden punkt ratingowy oznacza dokładnie jeden procent udziału transmisji w tym zbiorze (ergo rating 1.0 = 1,149 miliona widzów). Jest to liczba szacunkowa a nie faktycznie zmierzona.
To teraz nic dziwnego ze UFC podpisze z nim kontrakt . ratingi mówią same za siebie a nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka.
Widzisz wąski co żeś zrobił uciąłes kurze złote jaja. A tak na poważnie to Kimbo zabijaka z ulicy będzie chętnie oglądany bo ludzie lubią takie historyjki typu american dream. Od solówek w ogródku do wielkich gal PPV których jest główna atrackją. No i te podgrywki Kimbo i zachęcanie do walki. Kimbo popostu chce sie bić on tego chyba nie robi dla show. Tylko że troche przy stary jest Kimbo.
nie wiedzialem ze 35lat to az taki stary wiek ; D od razu go pochowac nie ?: D
Hehe jak Dana podpisze z nim kontrakt (co jest juz niemal pewne) to okaze sie chyba najwiekszym hipokryta w historii mma.
Jak taki stary głupi ciul ma taką popularność. Zerowy skill, a oglądają go ludzie jakby był drugim Fedorem.
oglądają go też ludzie, którzy często mają zerowe pojęcie o mma a chcą zobaczyć brawl w wykonaniu kimbo.
tak samo będzie z walką pudzian-najman.
Ten „stary glupi ciul” ma tak ogromna popularnosc przez to ze zaslynal swoimi „solowkamiw ogrodku” na dosc wysokim poziomie. Poza tym poprawil umiejetnosci parterowe, podciagnal tez o jeden poziom swoja stojke. Pewnie, lepiej jakby kontrakt z UFC dostal Pudzian:). Swoja droga ciekawe ile Mariusz by „przezyl” z Kimbo. Kurcze denerwuje mnie jak zupelni lajcy ktorzy za wiele nie osiagneli obrazaja dobrych zawodnikow, a badz co badz Kimbo takim jest.
Dopóki UFC nie wystawia go w walce wieczoru to nic mi on nie przeszkadza a nawet powiem, że czekam na jego walki. Jest w porządku facetem który się uczy walczyć. Ani jego ogródkowa przeszłość mnie nie złości ani fakt, że robi oglądalność. To tylko podnosi popularność tego sportu a fakt w jaki sposób Kimbo o MMA mówi zasługuje na same pochwały bo koleś uświadamia wielu osobą jak trudny to sport. UFC na pewno lepiej go wykorzystuje niż EliteXC i oby tak dalej. Czasem mam wrażenie, że przez samą popularność tego zawodnika ludzie automatycznie go nienawidzą. Nie rozumiem skąd to się bierze. Kimbo cały czas mówi ile to jeszcze przed nim, jak dużo musi się nauczyć itd itd To „hate’erzy” cały czas doklejają mu łątkę super fightera.
Ale głupi ci Rzymianie 😉
Ciekawe w ktorym TUFie Kimba obsadza jako trenera ;]
Dla Mnie to dobre info. Dlaczego? Ponieważ:
Kimbo = większa oglądalność = większa kasa = rozwój UFC = rozwój MMA
No tak tylko ze wg Dany:
Kimbo w Elite XC = bezwartosciowy brawler walczacy w ogrodkach.
Kimbo w TUF i UFC = ambitny wojownik ktory kazdego dnia chce podnosic swoje umiejetnosci.
Nie widzicie tej hipokryzji Danuty? Kimbo w Elite XC byl tym zlym a gdy nagle zawital w progach UFC to stal sie tym dobrym.
Poza tym pamietam slowa Dany „Jedyna szansa aby Kimbo znalazl sie w UFC jest wygranie TUFa”.
Tak wiem ze obecnie Kimbo to nie ten sam zawodnik co 2 lata temu, nabija im ogladalnosc i kase ale Dana robi teraz praktycznie to samo o co mial pretensje do Elite XC.
No niestety taka prawda Adams… Ale do tych słów, które kiedyś powiedział, i które mi utkwiły w głowie “Jedyna szansa aby Kimbo znalazl sie w UFC jest wygranie TUFa” dodał, że mimo tego iż nie wygrał to jest bardzo wartościowym zawodnikiem i zasługuje na bycie w UFC…xD No a napisałeś jak kiedyś go postrzegał. Ale szczerze to mi też Kimbo nie przeszkadza w UFC.
Rozumiem co macie na myśli ale spójrzcie na to z takiej perspektywy, że Dana to biznesmen. Skoro Kimbo przynosi dochody to warto go mieć w UFC. Oczywiście, jak się okazało Dana nie dotrzymał słowa ale za to podjął decyzję która przyniosła/przyniesie UFC spory dochód…
Dana to promotor UFC, ciężko, żeby chwalił zawodników czy galę konkurencji