Były mistrz wagi ciężkiej federacji WBC, IBF i IBO Hasim Rahman po swojej grudniowej przegranej z Wladimirem Klitschko postanowił spróbować sił w MMA. Jednak zamiast rozbijać się po małych galach, walcząc z nikomu nieznanymi zawodnikami, Rahman wolał rzucić wyzwanie Kimbo Slice (3-1-0). W sumie byłaby to naprawdę opłacalna walka. Oczywiście dla Kimbo. Pojedynek potoczyłby się pewnie mniej więcej tak samo jak z Mercerem a wygrana Kimbo nad bokserem wagi ciężkiej przywróciłaby mu „hype”, który utracił po swojej niespodziewanej przegranej z Sethem Petruzellim (10-4-0) na gali EliteXC: Heat.
Zastanawiasz sie Garret czasem co piszesz?Nie porownuj Rahmana z Mercerem na podstawie tego ze obaj sa bokserami.Mercer to staruszek .A jesli mi powiesz ze Kimbo podda Rahmana to powiem ci ze jestes nadmiernie optymistyczny.Nie mowie ze Rahman wygra ale jesli Kimbo bedzie chcial z nim boksowac to Hasim szybko wykorzysta cepy Slice’a.
Nie miałem tu na myśli że Kimbo podda Rahmana, tylko że go sprowadzi do parteru tak jak to zrobił z Mercerem. Jak był na tyle przytomny że nie chciał walczyć w stójce z dziadkiem Mercerem, to z Rahmanem najprawdopodobniej też nie będzie się chciał okładać.
Walka z Rahmanem była ukartowana… oczywiście Kimbo to magik parteru… xD nie wytrzyma jednej rundy z tym Gościem ale to szczegół ;] w końcu dostanie technicznego strikera i świat zobaczy ile jest wart nasz uliczny rozrabiaka ;]
sry pomyłka zamyśliłem sie chciałem napisać Mercera ;]
Jeśli się nie mylę to Hasim wygrał z Lennoxem Lewisem nie? Wydaję mi się że Kimbo by przegrał.
walka na pewno byla by ciekawa i przyciagnela by widzow. tylko czy do niej dojdzie? osobiscie stawiam na kimbo. wtgrana z rahmanem zwruclia by mu chonor/ w koncu byc cos udowodnil…
Panowie Panowie zapomnieliście chyba od jakiego ciosu padł ten napompowany Pan z ogródka 😉 Seth Petruzelli tylko skinął ręką a Kimbo leżał na ziemi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zbierając kolejną porcje wpierdolu. Nie życzę ciosu na szczękę od byłego zawodowego mistrza świata w boksie wciąż walczącego 🙂
Hahah moim zdaniem Kimbo dostanie taki wpierdol że nie będzie po nim już nawet czarny!!!
I to będzie koniec jego kariery – nawet do ogródka na grilla już go nikt nie zaprosi 😛
Moim zdaniem wystarczy że Kimbo go sprowadzi na glebę i ma wygraną, nie musi być magikiem w parterze żeby sobie z nim poradzić. Jeżeli jednak przyjdzie mu do głowy z nim boksować no to KO w pierwszej minucie pierwszej rundy.
Nie wiem czy wiecie ale byla taka sytulacja w ktorej uczestniczyl Kulturysta „Chris cormier” i Mike tyson
opisane bylo to w gazenie kulturystycznej jak Mike tyson cwaniakowal do Chris-a udezyl go w tyl glowy a potem sie na niego rzucil tylko ze za czasow mlodzieczych Chris trenowal zapasy i sporawdzil go na glebe a w tym czasie ktos zadzownil na policje do czasu przyjazdu policji Tyson ruszyc sie nie mogl…..
To bylo sporo lat temu tak btw…..
Tez myślę ze na ziemi kimbo da rade, ale w stójce nie widzę go absolutnie 🙂