Zirytowany Khabib wychodzi z konferencji prasowej! Konflikt na linii Nurmagomedov – UFC

Druga konferencja prasowa pojedynku Conora McGregora z Khabibem Nurmagomedovem, rozpoczęła się tak jak zwykle, czyli od spóźnienia Irlandczyka. Mistrz jednak w przeciwieństwie do poprzednich rywali Conora, nie zamierzał czekać na pretendenta i wyraźnie zniecierpliwiony powiedział do fanów:

15 minut już tu jestem. McGregor nie przyszedł. To ogromny brak szacunku. Dziękuję wam wszystkim, widzimy się jutro!

Po czym wziął pas i po prostu wyszedł z konferencji nie czekając więcej na supergwiazdę z Irlandii. Dana White skwitował to słowami:

Zrobiło się niezręcznie…

Wcześniej Nurmagomedov tłumaczył dziennikarzom swój punkt widzenia:

Mam terminarz. Trzecia po południa – ma być konferencja prasowa. Muszę zrobić wagę, muszę martwić się o siebie. Dlaczego mam myśleć o Conorze czy przyjdzie czy nie? Jeśli ktoś się spóźnia, to nie jest to mój problem. Jest trzecia. Ja jestem, fani są, dziennikarze są. Miało się zacząć o trzeciej, jeśli macie pytania, to jedziemy z tym.

Khabib tym ruchem pokazał, że nie zamierza tolerować według niego bezczelnego zachowania McGregora. Pokazał też, że to on jest mistrzem i nawet jeśli rywal jest bardziej popularny, on zjawił się na czas i nie zamierza uczestniczyć w gierkach Conora. Takiego obrotu sprawy nie spodziewał się White, który kwitował to słowami „Czasami takie coś się zdarza”, jednak widać było zmieszanie na jego twarzy.

Zanim Khabib wyszedł, dziennikarz zapytał go o to co sądzi o tym, że Tony Ferguson uważa się nadal za mistrza tej dywizji. Nurmagomedov odpowiedział, że nie ma nic do tego, ale przeszkadza mu to co robi UFC:

Nie mam nic do Tony’ego, ale przeszkadza mi gdy Dana White mówi „gdzie są pasy Conora?”. Nie akceptuję tego bo Dana przecież wie gdzie są pasy Conora (…) zostały mu odebrane. Dwa lata nie walczył w UFC.

Wszystko to jest następstwem konfliktu na linii Dana White – Khabib, który rozpoczął się właśnie od tego gdy Dana głośno zapytał o pasy McGregora by ten je przywdział do spotkania twarzą w twarz. Khabib wcześniej w bardziej dosadnym tonie skomentował tę sytuację o czym pisaliśmy już na łamach portalu.