Khabib Nurmagomedov jest jednym z najbardziej utalentowanych i zarazem pechowych zawodników w świecie MMA. Tym razem to kontuzja żeber, zmusiła go do wycofania się z grudniowej walki z wysoko notowanym Tony Fergusonem.
“Dagestański orzeł” ostatnią walkę stoczył w kwietniu 2014 roku pokonując obecnego mistrza, Rafaela dos Anjosa. Od tego czasu zawodnik złapał dwie poważne kontuzję kolan które zastopowały jego karierę.
Poniżej oświadczenie Khabiba w którym sugeruje że może już nigdy nie zawalczyć.
Według różnych źródeł, UFC na finał TUF 22 stara się zestawić walkę Edsona Barbozy z Tony Fergusonem.
Czynniki które wpływają na zaistniałą sytuację:1. Powierzenie zdrowia Allahowi. Należy zauważyć że Allach zabiera zdrowie. Najczęściej odbywa się to przez wysadzenie, rozszczelanie przez służby porządkowe itp.2. Ćwiczenie "kamieniami lekarskimi" w kotlinie dagestańskiej zamiast piłkami lekarskimi.3. Małe ilości spożywania mleka (kruchliwość kości) w dzieciństwie przez wykorzystywanie kóz do celów seksualnych w dagestańskich polach tudzież lasach. Raz Kabib napił się białej cieczy od kozy i właśnie nie okazało się to mlekiem.4. Zemsta Jezusa (podobno Belfort z Huntem dzwonili) za przeciwstawianie się jemu i chamskie odzywki na twiterze.5. Teksty na sali AKA do Cormiera i Valesqueza że pokona ich na zapasy bo jest najzajebistrzy.
Hahahha to było takie oczywiste.
Khabib Nurmagomedov o swojej kontuzji, która wyeliminowała go z walki z Tonym Fergusonem: "Przepraszam wszystkich moich fanów. Złamałem żebro i znowu wypadłem z walki. Bardzo chciałem wrócić, ale teraz nie jestem pewien czy kiedykolwiek wrócę."
Eh, bardzo przykra sprawa. 1,5 miesiąca do walki i już wycofanie? Widocznie jest to dość poważna kontuzja, która nie tylko eliminuje go z walki, ale i poddaje pod wątpliwość dalszą karierę sportową. Khabib to świetny zawodnik, świetne wyczucie dystansu w stójce, świetne zapasy i niepowtarzalne BJJ. Mam nadzieję, że wróci i jeszcze udowodni swoją wartość. Zdrowia!