Po wygranej na UFC 265, Jose Aldo chce walki z TJ Dillashawem

Po świetnej wygranej z Pedro Munhozem na UFC 265, Jose Aldo ma już upatrzonego następnego rywala. Były mistrz dywizji do 66 kilogramów po walce stwierdził, że chciałby pojedynku z TJ Dillashawem, który nie tak dawno wrócił do rywalizacji i pokonał Cory’ego Sandhagena.

Aldo udowodnił, że należy do czołówki dywizji koguciej wygrywając z mocnym Munhozem na przestrzeni 3 rund. Brazylijczyk pokazał, że nadal ewoluuje jako zawodnik MMA i potrafi na pełnym dystansie wypunktować wszechstronnego zawodnika jak Munhoz. Po walce Aldo dał znać, że chciałby pojedynku z Dillashawem i bylby gotowy na takie starcie nawet pod koniec roku.

Byłoby świetnie gdybym zawalczył z Dillashawem. Mam nadzieję, że to mogłoby odbyć się w grudniu tego roku. To byłaby świetna walka i tego właśnie oczekujemy.

Jose Aldo expects a fight with T.J. Dillashaw next after his impressive win over Pedro Munhoz. 👀#UFC265 | Full video: https://t.co/v3lRO1Gssp pic.twitter.com/NkyLjgfJA9

— MMA Junkie (@MMAjunkie) August 8, 2021

Dillashaw okupił jednak wygraną z Sandhagenem licznymi urazami, które musi wyleczyć. Amerykanin miał przejść operację kolana, lecz jak zapewniał będzie w stanie szybko wrócić po niej do zdrowia. Były mistrz kategorii koguciej po walce przyznał, że zależy mu na pojedynku o pas mistrzowski, lecz nie chce czekać i jest gotowy na pojedynki z czołówką dywizji. Wśród potencjalnych rywali wymienił Roba Fonta, lecz Jose Aldo z pewnością też byłby dla niego godnym rywalem.

Walka mistrzowska w dywizji do 61 kilogramów, czyli rewanż Aljamaina Sterlinga i Petra Yana, odbędzie się 30 października na wyczekiwanej przez polskich fanów gali UFC 267. Będzie to druga walka zawodników po tym jak Yan dopuścił się faulu w pierwszym starciu i z powodu dyskwalifikacji stracił tytuł mistrzowski na rzecz Sterlinga.