Na UFC on FOX 30 Jose Aldo wreszcie zwyciężył w oktagonie po dwóch porażkach z rzędu z aktualnym mistrzem kategorii piórkowej Maxem Hollowayem. Niegdyś dominator dywizji do 66 kilogramów od jakiegoś czasu przeżywał trudny okres w swojej karierze zawodnika MMA. Jak doskonale wiemy Brazylijczyk od długiego czasu nie żył w najlepszych relacjach ze swoim byłym rywalem, Conorem McGregorem. Irlandczyk odebrał tytuł mistrzowski z rąk Aldo nokautując go w jedynie 13 sekund. Po wygranej Aldo ze Stephensem The Notorious skomentował emocjonalną wygraną swojego byłego przeciwnika w krótkim wywiadzie dla TMZ.com.
Byłem bardzo szczęśliwy z tego powodu. Naprawdę, świetnie było zobaczyć jego radość po wygranej. To szalony biznes. Wiem, że przeszedł ostatnio przez wiele. Widok celebracji po tak wspaniałym skończeniu walki to coś pięknego. Cieszył mnie jego sukces oraz jego trenera, Andre Pederneirasa. Cała Irlandia tej nocy celebrowała razem z Jose Aldo.
Nikt z Was nie wie czy on tak naprawdę jest szczery czy nie, ale miłe słowa dla Aldo, to lubię.