Jon Jones jednak nie pozostawi swoim fanom żeby ci udowodnili kto jest najlepszym zawodnikiem w historii MMA. „Bones” zaraz po UFC 254, na której Khabib Nurmagomedov zwyciężył z Justinem Gaethje, postanowił w mediach społecznościowych udowadniać, że to on jest najlepszym zawodnikiem bez podziału na kategorie wagowe. Teraz były mistrz kategorii półciężkiej ponownie nawoływał do fanów.
Mówię teraz do wszystkich fanów Khabiba… 15 tytułów mistrzowskich do 4 waszego gościa. Naprawdę gadacie o tym kto jest najlepszym zawodnikiem w historii? Żartujecie, prawda? 15 do 4, to jakieś żarty?
Jedyna osoba, która mogłaby wrócić i zagrozić mojemu rekordowi to Georges St. Pierre. Musiałby wrócić i wygrać dwie walki mistrzowskie żeby się ze mną zrównać. Nie jestem nawet na emeryturze! Mam 33 lata. Mamy jeszcze jeden rozdział do przejścia. Jesteście szaleni! Kocham was naprawdę bardzo mocno. Życzę wam miłego dnia.
15 mistrzostw świata do 4… I do wszystkich tych, którzy gadają, że jest bardziej dominujący niż ja. Ten gość dopiero zaczął walczyć z czołówką! Wyobrażacie sobie co ja bym zrobił z numerem 10. w kategorii półciężkiej?
Jones (26-1, 1 NC MMA) przegrał w karierze tylko raz przez dyskwalifikację. W przeszłości wygrywał z takimi rywalami jak Alexander Gustafsson, Dominick Reyes, Daniel Cormier, Ryan Bader, Thiago Santos, Rashad Evans czy Vitor Belfort. Po zwakowaniu pasa mistrzowskiego w kategorii półciężkiej UFC, zawodnik ogłosił przejście do królewskiej dywizji. Nie wiadomo kiedy odbędzie się jego debiut w walce w limicie do 120 kilogramów. W swoich mediach społecznościowych zawodnik chwali się treningami i pokazuje przygotowania do debiutu.
