Wczoraj Jan Błachowicz wygrał bardzo ważną walkę. Znokautował w fantastycznym stylu byłego mistrza UFC i Strikeforce Luka Rockholda. Tym samym pokrzyżował plany zorganizowania super-walki Rockhold vs Jones, którą największa na świecie organizacja MMA zapewne miała w planach gdyby wynik starcia Polaka, poszedł w drugą stronę.
Jon Jones również walczył w miniony weekend. Po ciężkim boju udało mu się pokonać Thiago Santosa przez niejednogłośną decyzję. Dana White zapowiedział, że nie interesuje go rewanż, a Jones już pyta swoich fanów z kim chcieliby go zobaczyć. Ze zwycięstwami, wysoko w rankingu są Dominick Reyes, Johnny Walker czy Aleksander Rakić. Na szóstym miejscu jest jednak nasz rodak, który dzięki pokonaniu Rockholda, zdobywa uznanie za oceanem. Nie tylko udało mu się skończyć mistrza dwóch organizacji, ale również za ten czyn został nagrodzony bonusem za „występ wieczoru”. Dodatkowo złamał swojemu rywalowi szczękę – co też zostało dostrzeżone przez media w USA. Choć Jan ma dopiero jedno zwycięstwo po porażce z Thiago Santosem, tak istniały już przypadki, gdzie bilans nie miał znaczenia: W 2016 z powodu kontuzji Daniela Cormiera i braku możliwości wystąpienia Anthony’ego Johnsona, walkę, po zaledwie jednej wygranej, dostał Ovince St-Preux.
So, who would you guys like to see me scrap next!? Already focused on December
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) July 8, 2019
Dlatego fani z Polski mogą Jonesowi zaproponować Błachowicza jako kolejnego kandydata. Nawet jeśli nie przejdzie ta kandydatura, to Jan otrzyma wsparcie i rozgłos, który jest równie ważny przy takich walkach, jak bilans na koncie, a amerykańscy fani kolejny raz zarejestrują nazwisko Błachowicz.
Kurde nie mam konta na twitterze… komentarze na cohones też się liczą?
Bardzo fajna inicjatywa. Szkoda jednak, że to nie na fejsbuku. Ale popieram i oby więcej takich inicjatyw w przyszłości typu lajkujmy, głosujmy, komentujmy.
Mogliście dać link do swojego tweeta, żeby łatwiej było go znaleźć,, a tak człowiek musi się przekopywać, żeby odnaleźć coś o Błachowiczu.