„Pomyślałem sobie, co jest, kur*a…” Błachowicz o perypetiach przed walką z „Rakietą” (WIDEO)

Musze wtrącić swoje... Oglądałem walkę i cieszę się z wygranej Janka oczywiście gratuluję.

Ale... Nie ma się co zbytnio podniecać bo Jan zawalczył co najwyżej średnio. Rakieta naruszył Jana juz na samym starcie co w pierwszej rundzie dosyc mocno przeszkadzało. Mowie o oku. Ogółem nadal Jan wyprowadza atak pokracznie tzn po swojemu z głową odsłonięta i zdecydowanie za bardzo z przodu. Conajmniej 3 razy Rakic przestrzelił właśnie podczas ataku Jana. Nasze szczęście bo gdyby trafił choć raz to Janowi zgasło by światło.

Ogólnie rzecz biorąc to Jan sporo przyjął na pewno więcej niz sam trafił. Na punkty myślę że przegrywał choć pewny nie jestem. Nie do końca jestem przekonany czy gdyby nie kontuzja Rakicia to Jan by to ugrał... Nie za bardzo chyba.

Nie odbieram Jankowi wygranej jednak z taką formą nie ma co startować do Glovera. Osobiście myślę że nadal cos w obozie Jana ewentualnie w jego głowie dzieje się cos złego.

Jano wyszedł zachowawczo średnio udawało mu się bronić a samo wyprowadzenie ataku było bardzo powolne. Średni tez plan na walkę. Obrona i atak 1,2 - 1,2 kick... No zbyt czytelnie...

Na pas to za mało...

Odpowiedz polub

Musze wtrącić swoje... Oglądałem walkę i cieszę się z wygranej Janka oczywiście gratuluję.

Ale... Nie ma się co zbytnio podniecać bo Jan zawalczył co najwyżej średnio. Rakieta naruszył Jana juz na samym starcie co w pierwszej rundzie dosyc mocno przeszkadzało. Mowie o oku. Ogółem nadal Jan wyprowadza atak pokracznie tzn po swojemu z głową odsłonięta i zdecydowanie za bardzo z przodu. Conajmniej 3 razy Rakic przestrzelił właśnie podczas ataku Jana. Nasze szczęście bo gdyby trafił choć raz to Janowi zgasło by światło.

Ogólnie rzecz biorąc to Jan sporo przyjął na pewno więcej niz sam trafił. Na punkty myślę że przegrywał choć pewny nie jestem. Nie do końca jestem przekonany czy gdyby nie kontuzja Rakicia to Jan by to ugrał... Nie za bardzo chyba.

Nie odbieram Jankowi wygranej jednak z taką formą nie ma co startować do Glovera. Osobiście myślę że nadal cos w obozie Jana ewentualnie w jego głowie dzieje się cos złego.

Jano wyszedł zachowawczo średnio udawało mu się bronić a samo wyprowadzenie ataku było bardzo powolne. Średni tez plan na walkę. Obrona i atak 1,2 - 1,2 kick... No zbyt czytelnie...

Na pas to za mało...

Byku to oko to ewidentnie jakiś palec, obcierka.

Sędziowie sędziowali

1- Blachowicz
2 - Rakic

I jaka kontuzja? Czy kilkanaście wsadzonych i skontrolowanych lowkingów to przypadek? Sam Jano kiedyś przegrał w ten sposób.

Odpowiedz 3 polubień

Musze wtrącić swoje... Oglądałem walkę i cieszę się z wygranej Janka oczywiście gratuluję.

Ale... Nie ma się co zbytnio podniecać bo Jan zawalczył co najwyżej średnio. Rakieta naruszył Jana juz na samym starcie co w pierwszej rundzie dosyc mocno przeszkadzało. Mowie o oku. Ogółem nadal Jan wyprowadza atak pokracznie tzn po swojemu z głową odsłonięta i zdecydowanie za bardzo z przodu. Conajmniej 3 razy Rakic przestrzelił właśnie podczas ataku Jana. Nasze szczęście bo gdyby trafił choć raz to Janowi zgasło by światło.

Ogólnie rzecz biorąc to Jan sporo przyjął na pewno więcej niz sam trafił. Na punkty myślę że przegrywał choć pewny nie jestem. Nie do końca jestem przekonany czy gdyby nie kontuzja Rakicia to Jan by to ugrał... Nie za bardzo chyba.

Nie odbieram Jankowi wygranej jednak z taką formą nie ma co startować do Glovera. Osobiście myślę że nadal cos w obozie Jana ewentualnie w jego głowie dzieje się cos złego.

Jano wyszedł zachowawczo średnio udawało mu się bronić a samo wyprowadzenie ataku było bardzo powolne. Średni tez plan na walkę. Obrona i atak 1,2 - 1,2 kick... No zbyt czytelnie...

Na pas to za mało...

Trafiał dobre ciosy przyjoł jakieś gówno ciosy,Rakić ledwo stał na nogę ogulnie żecz biorąc był w piździe

Odpowiedz 1 Like

Musze wtrącić swoje... Oglądałem walkę i cieszę się z wygranej Janka oczywiście gratuluję.

Ale... Nie ma się co zbytnio podniecać bo Jan zawalczył co najwyżej średnio. Rakieta naruszył Jana juz na samym starcie co w pierwszej rundzie dosyc mocno przeszkadzało. Mowie o oku. Ogółem nadal Jan wyprowadza atak pokracznie tzn po swojemu z głową odsłonięta i zdecydowanie za bardzo z przodu. Conajmniej 3 razy Rakic przestrzelił właśnie podczas ataku Jana. Nasze szczęście bo gdyby trafił choć raz to Janowi zgasło by światło.

Ogólnie rzecz biorąc to Jan sporo przyjął na pewno więcej niz sam trafił. Na punkty myślę że przegrywał choć pewny nie jestem. Nie do końca jestem przekonany czy gdyby nie kontuzja Rakicia to Jan by to ugrał... Nie za bardzo chyba.

Nie odbieram Jankowi wygranej jednak z taką formą nie ma co startować do Glovera. Osobiście myślę że nadal cos w obozie Jana ewentualnie w jego głowie dzieje się cos złego.

Jano wyszedł zachowawczo średnio udawało mu się bronić a samo wyprowadzenie ataku było bardzo powolne. Średni tez plan na walkę. Obrona i atak 1,2 - 1,2 kick... No zbyt czytelnie...

Na pas to za mało...

Jasne, że można się o coś do Janka przyczepić, ale zauważ, że po drugiej stornie stał gość z pierwszej piątki na świecie, młodszy, większy, uznawany za faworyta. Nie ma co przesadzać.

Odpowiedz 3 polubień

Ogólnie rzecz biorąc to Jan sporo przyjął na pewno więcej niz sam trafił. Na punkty myślę że przegrywał choć pewny nie jestem. Nie do końca jestem przekonany czy gdyby nie kontuzja Rakicia to Jan by to ugrał... Nie za bardzo chyba.

Bredzisz totalnie. Zacznij od obejrzenia walki, bo chyba nie oglądałeś. A potem przeczytaj jakąś jej analizę albo chociaż opis, bo może po prostu w ogóle nie jesteś w stanie zrozumieć, co się w tej walce działo - jak mi się zdaje nie pierwszy raz zresztą. Mimo tego odpowiem Ci merytorycznie, bo może jest nadzieja iż cokolwiek z tego do Ciebie trafi.

Janek dostał pod oko jakąś obcierkę, to może się zawsze zdarzyć, to nie był znaczący cios (powtarzali w przerwie). Przyjął bardzo mało ciosów i wyprowadził ich sporo więcej na każdą część ciała. Oficjalne statystyki UFC to potwierdzają. Janek wygrał 1 rundę u każdego sędziego i u praktycznie wszystkich dziennikarzy punktujących walkę.
Rakiić już zmieniał pozycję, a zwykle tego nie robi, czyli noga wykroczna była zmasakrowana i łydka bliska wyłączenia. Najlepiej o tym niech świadczy fakt, że Rakić uciekał się do obaleń - bo po prostu spierdalał ze stójki po jednej rundce z Jankiem tak jak kiedyś Gustafsson. W drugiej nodze czemu mu pierdolnęły więzadła? Bo tak dziwacznie i nienaturalnie ją obciążał mając już niemalże wyłączoną łydkę oraz próbując unikać kolejnych dewastujących kopów w łydkę Janka, które w tej walce niezaprzeczalnie były jego główną (i super skuteczną) bronią

Odpowiedz 20 polubień

Bredzisz totalnie. Zacznij od obejrzenia walki, bo chyba nie oglądałeś. A potem przeczytaj jakąś jej analizę albo chociaż opis, bo może po prostu w ogóle nie jesteś w stanie zrozumieć, co się w tej walce działo - jak mi się zdaje nie pierwszy raz zresztą. Mimo tego odpowiem Ci merytorycznie, bo może jest nadzieja iż cokolwiek z tego do Ciebie trafi.

Janek dostał pod oko jakąś obcierkę, to może się zawsze zdarzyć, to nie był znaczący cios (powtarzali w przerwie). Przyjął bardzo mało ciosów i wyprowadził ich sporo więcej na każdą część ciała. Oficjalne statystyki UFC to potwierdzają. Janek wygrał 1 rundę u każdego sędziego i u praktycznie wszystkich dziennikarzy punktujących walkę.
Rakiić już zmieniał pozycję, a zwykle tego nie robi, czyli noga wykroczna była zmasakrowana i łydka bliska wyłączenia. Najlepiej o tym niech świadczy fakt, że Rakić uciekał się do obaleń - bo po prostu spierdalał ze stójki po jednej rundce z Jankiem tak jak kiedyś Gustafsson. W drugiej nodze czemu mu pierdolnęły więzadła? Bo tak dziwacznie i nienaturalnie ją obciążał mając już niemalże wyłączoną łydkę oraz próbując unikać kolejnych dewastujących kopów w łydkę Janka, które w tej walce niezaprzeczalnie były jego główną (i super skuteczną) bronią

:penn:

Odpowiedz polub