Pierwsze słowa Jana Błachowicza po przegranej na UFC 267 (WIDEO)

To nie koniec przygody Jana Błachowicza w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. Jan Błachowicz zaraz po przegranej z Gloverem Teixeirą na UFC 267 wypowiedział się na temat porażki z Brazylijczykiem na gali w Abu Zabi.

Polak przegrał przez poddanie w drugiej rundzie pojedynku w walce o pas mistrzowski kategorii półciężkiej. Tym samym 42-letni Teixeira został nowym mistrzem dywizji do 93 kilogramów. Błachowicz w rozmowie z Danielem Cormierem wypowiedział się na temat walki z Teixeirą.

Wszystko było ze mną nie tak. Zostawiłem Legendarną Polską Siłę w hotelowym pokoju. Tak właśnie się stało. To nie jest jednak koniec tej historii. Ta książka nie jest skończona. Nie zamierzam rezygnować, nigdzie się nie wybieram. Wrócę do domu, nieco odpocznę i wrócę tutaj, to na pewno.

A champion Poland can be proud of forever. ❤️🤍

🇵🇱 @JanBlachowicz is ready to climb back up the LHW mountain. #UFC267@VisitAbuDhabi | @InAbuDhabi | #InAbuDhabi pic.twitter.com/KPWKtREnfi

— UFC Europe (@UFCEurope) October 30, 2021

Dla Błachowicza (28-9 MMA) była to pierwsza przegrana od września 2019 roku, kiedy to znokautował go Thiago Santos. Od tamtej pory wygrał 5 walk z m.in. Israelem Adesanyą czy Dominickiem Reyesem. Polak był mistrzem dywizji do 93 kilogramów od września 2020 roku i obronił swój tytuł raz – na UFC 259 zmierzył się z aktualnym mistrzem kategorii średniej, „The Last Stylebenderem”, z którym wygrał przez decyzję sędziowską. 17 z 28 pojedynków w karierze wygrywał przed czasem.