Na gali UFC 223, która odbyła się dziś w nocy, Devin Clark wrócił na zwycięską ścieżce po porażce z rąk Jana Błachowicza. Amerykanin w walce otwarcia wydarzenia na Brooklynie pokonał przez jednogłośną decyzję sędziów Mike’a Rodrigueza. W wywiadzie po walce, 27-letni zawodnik powiedział, że chętnie ponownie spotkałby się w oktagonie z Janem Błachowiczem lub innym notowanym w rankingu zawodnikiem dywizji półciężkiej.
Chce szybko wrócić do oktagonu. W swojej ostatniej walce przegrałem z Janem [Błachowiczem – przyp.]. BArdzo chciałbym się z nim spotkać ponownie i zrobię wszystko co trzeba, by to osiągnąć.
Nie jest tajemnicą że celuje w walki z TOp 10, Top 15 bo chcę się tam znaleźć i wiem, że mogę się zmierzyć z każdym z tych notowanych zawodników. Popełniłem jeden błąd w walce z Janem i gdyby nie to, to powycierałbym nim matę podobnie.
Clark na UFC w Gdańsku przegrał z Błachowiczem przez bardzo efektownie poddanie w drugiej rundzie. Przed tym starciem miał serię dwóch zwycięstw z rzędu.
A oto reakcja „Cieszyńskiego Księcia” na słowa Devina Clarka:
Here's @JanBlachowicz after hearing Devin Clark tell @MMAFighting he wants a rematch. #UFC223 pic.twitter.com/cXG1maZMfE
— Tomasz J. Marciniak (@tjmarciniak) April 8, 2018
Jano jak zapłacą milion dolców to pomyśl o rewanżu a inaczej kija mu w oko i idziesz wyżej wyżej klasy zawodników!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co ten pierdoli?:D taki sam argument spokojnie może raz 100% znokautowanych i poddanych 😀 😀 😀 popełniłem 1 błąd heh racja przyjales walkę z Cieszyński Księciem!
Ciekawe, czy jak jakiś prawdziwy murzyn go słucha, to sobie myśli "co ten białas pierdoli". Z tego co pamiętam z tej walki, to przegrywał cały czas, a duszenie dostał po tym jak w desperacji zaszarżował na Janka, zebrał plombę i nogi się pod nim rozjechały. Janek był w największych kłopotach, jak puścił duszenie na koniec walki i się sam przewrócił. Jedyny błąd bladziocha to był ten, że tą walkę przyjął.Wąsa ma gęstszego, to krok do przodu, ale ten tatuaż wygląda kretyńsko. Inspirował się Lesnarem czy co. Mi to wygląda jak jakiś wyżeł z rogami i mackami. A może myśli, że jak Wiedźminowi próbuje podskoczyć, to musi być potworem. Widoć ksionżek nie czyto, nie wi że kiej potworu a plugastwu wszelkiemu nie poradzi, zawżdy wezwie wiedźmaka, a on poradzi.