Israel Adesanya reaguje na słowa Dany White’a o Dricusie Du Plessisie, wskazuje innego rywala

Israel Adesanya zareagował na słowa Dany White’a, który nie jest pewny, czy to Dricus Du Plessis będzie następnym pretendentem w kategorii średniej UFC. Według Adesanyi, być może w następnej obronie, jeśli pokona on Seana Stricklanda, zmierzy się z wygranym pojedynku Costa – Chimaev, a nie Du Plessisem.

Adesanya będzie w ten weekend w Australii bronił tytułu mistrzowskiego przeciwko Seanowi Stricklandowi. Jego rywalem w tym terminie miał być Dricus Du Plessis, ale Afrykaner nie był gotowy na pojedynek we wrześniu z „The Last Stylebenderem”. Dana White skrytykował takie podejście do walk „Stillknocksa”, na co na konferencji prasowej przed UFC 293 zareagował sam mistrz. Adesanya zasugerował, że jego następnym po Stricklandzie rywalem nie musi być wcale Du Plessis, a może być to wygrany pojedynku Paulo Costy i Khamzata Chimaeva, do którego dojdzie na październikowej gali UFC 294.

Dricus nie wie jak grać w grę. Słuchajcie, nie możesz siedzieć na swoim pier*olonym miejscu w rankingu i myśleć, że wszystko masz już ustawione. To jest UFC. Jeśli spojrzysz na historię tej organizacji, różne rzeczy się dzieją.

Myślał, że wszystko ma ustawione, że wszystko jest wiadome, ale może będzie musiał bić się nawet 2 razy przed tym jak dostanie walkę o pas mistrzowski. On jednak nie decyduje, to do mnie należy decyzja. Musisz to zrozumieć. Ja decyduję, a nie ty. Nie możesz sobie po prostu czekać. Może dam walkę wygranemu pojedynku Costy z Chimaevem, nie tobie.

Do pojedynku Brazylijczyka z „Borzem” dojdzie 21 października tego roku na UFC 294 w Abu Zabi. Jeśli chodzi o Du Plessisa, nie wiadomo kiedy były mistrz KSW będzie w stanie wrócić do oktagonu UFC. Obecnie zajmuje on 1. miejsce w rankingu kategorii średniej UFC. W ostatnim pojedynku w świetnym stylu pokonał byłego mistrza organizacji, Roberta Whittakera, na lipcowej gali UFC 290. Zanim jednak Adesanya będzie wybierał kolejnego pretendenta, musi poradzić sobie z nieobliczalnym Seanem Stricklandem, z którym zmierzy się już w ten weekend na gali UFC 293 w Australii.