Israel Adesanya o porażce z Seanem Stricklandem na UFC 293. „To było jak zły sen”

Israel Adesanya określił przegraną z Seanem Stricklandem na UFC 293 we wrześniu tego roku jako zły sen. The Last Stylebender nie był w stanie wejść w odpowiedni rytm w walce przez działania swojego przeciwnika.

Adesanya zmierzył się na UFC 293 we wrześniu tego roku w Australii z Seanem Stricklandem, któremu nie dawano zbyt wielkich szans na wygraną z mistrzem. Amerykanin jednak zszokował wielu fanów i specjalistów i pokonał Nowozelandczyka przez decyzję sędziowską. Adesanya na konferencji prasowej po gali nie wypowiadał się na temat przegranej, a teraz na swoim kanale na YouTube otworzył się przed fanami w rozmowie ze swoim bratem.

Dla 34-letniego Adesanyi (24-3 MMA) była to druga przegrana w ostatnich czterech pojedynkach. Na swoim koncie, były już mistrz kategorii średniej UFC ma wygrane z m.in. Marvinem Vettorim, Robertem Whittakerem, Yoelem Romero czy Paulo Costą. Nowozelandczyk 16 z 24 wygranych w karierze zdobywał przez KO/TKO. Po gali UFC 293, Dana White, prezydent organizacji, dał jasno znać, że chciałby zorganizować natychmiastowy rewanż pomiędzy Adesanyą i Stricklandem, ale nie wiadomo kiedy miałaby odbyć się taka walka. Sam były mistrz nie wie kiedy wróci do oktagonu, ale zaznacza, że pas mistrzowski nie jest jego priorytetem.

Israel Adesanya o porażce z Seanem Stricklandem na UFC 293. "To byÅo jak zÅy sen" | MMAROCKS

Israel Adesanya określił przegraną z Seanem Stricklandem na UFC 293 we wrześniu tego roku jako zły sen. The Last Stylebender nie był w stanie wejść w odpowiedni rytm w walce przez działania swojego przeciwnika. Adesanya zmierzył się na UFC 293 we wrześniu tego roku w Australii z Seanem...

www.mmarocks.pl

Czyli nawet Izzy przyznaje, że w głównej mierze to Strickland i jego presja spowodowały taki sposób walki, a nie jak większość twierdziła "Adesanya nie był sobą". Nie był, bo mu na to Sean nie pozwolił.

Odpowiedz 28 polubień

Nie byłem w stanie wejść w swój rytm przez jego presję. Cały czas napierał. Kiedy tylko próbowałem zastawić na niego pułapkę, reagował, jego trener mu pomagał, a ja w myślach rzucałem - kur*a... Mieli dobry plan na walkę, ale ja nie byłem w stanie się dostosować...

Serio? Przecież Strickland to "metodyczny i punktujący" zawodnik w porównaniu z Dricusem - jakby Dricus w niego wjechał ze swoją presją to by nie było co zbierać.

Dobrze wiedzieć - teraz każdy będzie w Izraela wjeżdżał a nie będzie się mu dawał rozkręcić.

Z drugiej strony Izzy to Izzy - to jest ponadprzeciętne fight IQ - pierwsza i druga walka z Poatanem wyglądają jakby walczył tam zupełnie inny zawodnik.

Odpowiedz 8 polubień

Nie byłem w stanie wejść w swój rytm przez jego presję. Cały czas napierał. Kiedy tylko próbowałem zastawić na niego pułapkę, reagował, jego trener mu pomagał, a ja w myślach rzucałem - kur*a... Mieli dobry plan na walkę, ale ja nie byłem w stanie się dostosować...

Serio? Przecież Strickland to "metodyczny i punktujący" zawodnik w porównaniu z Dricusem - jakby Dricus w niego wjechał ze swoją presją to by nie było co zbierać.

Dobrze wiedzieć - teraz każdy będzie w Izraela wjeżdżał a nie będzie się mu dawał rozkręcić.

Z drugiej strony Izzy to Izzy - to jest ponadprzeciętne fight IQ - pierwsza i druga walka z Poatanem wyglądają jakby walczył tam zupełnie inny zawodnik.

Dircus by wjechal i wylapal jak Costa czy Whittaker. To nie działa.

Tu właśnie trzeba kogos z zelaznym cardio i metodyka, cierpliwoscia jaka zaprezentowal Szon.

Afrykanczyk raczej przegra z chinczykiem

Odpowiedz 5 polubień

"Rozmawiałem z trenerem po pojedynku i myśleliśmy to samo. Jesteśmy pewni siebie."
Tylko tego w ogóle nie było widać w klatce... :boss:

Tylko że jak by tak trafił w pierwszej rundzie jak Sean to by chyba go skończył Dricus,

Jakby trafil, no jakby trafil to tak. Costa, whittaker 2x, pereira, gastelum, romero, cannonier jakby trafili to by go skonczyli. Jednak miedzy jakby a skonczeniem brakuje bardzo duzo jak widac.

Strickland zaprezentował "spokojna ofensywe" wciagnal zawodnika ktory dobrze kontruje w swoja gre, po prostu tak skladal akcje by byly trudne do skontrowania. Ludzie sie smieja ze go pokonal podstawami bokserskimi i akcjami 1-2. Tyle ze jak pokonac kogos kto bardzo dobrze kontruje jak nie wlasnie akcjami typu 1, 1-2 ?

krotkie akcje bite z dobrym wyczuciem czasu uniemożliwiały Israelowi kontre.

Taktyka w pelni ofensywna konczyla sie dla jego przeciwnikow zle.

Tu mozna przywołać np walke Mayweather vs Marquez a Pacman vs Marquez. Ofensywny pacman byl woda na mlyn dla takiego kontrboksera jak Marquez. Defensywny i cierpliwy Mayweather ogral go 12-0.

podobnie jak nasz Husarz... :boss:

Kto?

Odpowiedz 7 polubień

Jakby trafil, no jakby trafil to tak. Costa, whittaker 2x, pereira, gastelum, romero, cannonier jakby trafili to by go skonczyli. Jednak miedzy jakby a skonczeniem brakuje bardzo duzo jak widac.

Strickland zaprezentował "spokojna ofensywe" wciagnal zawodnika ktory dobrze kontruje w swoja gre, po prostu tak skladal akcje by byly trudne do skontrowania. Ludzie sie smieja ze go pokonal podstawami bokserskimi i akcjami 1-2. Tyle ze jak pokonac kogos kto bardzo dobrze kontruje jak nie wlasnie akcjami typu 1, 1-2 ?

krotkie akcje bite z dobrym wyczuciem czasu uniemożliwiały Israelowi kontre.

Taktyka w pelni ofensywna konczyla sie dla jego przeciwnikow zle.

Tu mozna przywołać np walke Mayweather vs Marquez a Pacman vs Marquez. Ofensywny pacman byl woda na mlyn dla takiego kontrboksera jak Marquez. Defensywny i cierpliwy Mayweather ogral go 12-0.

Kto?

Chodziło mi bardziej że Dricus czy Oleksiejczuk mają mocniejszy cios niż Sean... i by go wtedy skończyli w 1 rundzie...

Odpowiedz polub