Grupa metalowa Quo Vadis zakończyła pracę nad utworem IRON FIST, który został specjalnie nagrany na galę 26 września w Szczecinie.
Ten niezwykle energetyczny utwór można odsłuchać poniżej, zapraszamy do komentowania.
[podcast]http://www.mmarocks.pl/audio/IRONFIST.mp3[/podcast]
Sama nazwa gali Iron Fist kojarzy sie z albumem kultowej heavy metalowej brytyjskiej grupy Motorhead. Zespół Quo Vadis pochodzi ze szczecina i gra podobny gatunek muzyki ,wiec zbieżność nie jest chyba przypadkowa. Mimo wszystko ich kawałek średnio mi sie podoba.
Według mnie beznadzieja…i żeby nie było lubię muzykę rockową
odsłuchałem do połowy i to nie dlatego, że nie przepadam za muzyką „metalową” , po prostu tak jak pomysł mi się podobał, melodia ujdzie ale wokal kiepściutki. I choć nie jestem fanem tej muzyki polecam legendarne „onward to victory” zespołu Icepick. Nawiązując do fightera, który wchodzi przy tych rytmach na ring, skoro wykorzystujecie jego twarz do „Szklanej…” to może i utwór ?
Icepick już raz było, nawet konkurs był wtedy.
Z powodu braku czasu „Szklanej” słucham w pracy „na słuchawkach” przy kompie.Wpadłem na ten „pomysł” niedawno a wcześniej niestety trudno było znaleźć ponad godzinę na słuchanie. Swoją drogą dobra robota! aha i zwracam honor za icepicka.
Średni kawałek szczerze mówiąc. Generalnie kawałek powinien podnosić emocje, przydało by się szybsze tempo, byłby wtedy bardziej energetyczny. To zwolnienie w momencie blood for blood…nie wiem po co, taki usypiający moment.
Nie no z kolosami metalu to nie ma co sie rownac. ale wolę to 10x pod rząd niż jeden przebieg joł jołow KSW 🙂 Jak dla mnie to też mogl by byc wiekszy ogien 🙂
Ogień to jest w sandstorm’ie Wanda, o przepraszam Darude’a ; ) . Stare ale jare jak to powiadają no i inna bajka muzyczna…
Przy okazji, konia z rzedem dla tego kto zidentyfikuje kawalek Paulo Thiago z 100. Brakuje mi tylko tego jednego i GSP, ale St-Pierre’a pewnie wrzuca na wiki za kilka dni.
jestem fanem takiej muzyki, ale to bylo slabe…. a najgorszy w tym wszystkim byl kiepski akcent….
Tidzej to było hip hopowe? bo dokładnie nie pamiętam?
Marcelo D2 – Desabafo chyba bo jak pisałem nie pamiętam dokładnie
Brzmi jak muzyka do filmu o emerytowanych wikingach.
Wlasnie to nie Marcelo D2, zmienili mu. Swoja droga, jak mozna zmienic tak fantastyczny utwor…
lypa : /
muzyka beznadziejna
Cóż mogę rzec jako pianista:)? W setkach domów kultury słyszało się coś takiego jakieś 20 lat temu. Przeszkadza mi też łamana angielszczyzna wokalisty, ogółem szału brak!
Jestem fanem takiej muzyki (metalowej, rockowej), ale uważam że na galę w dzaisiejszych czasach nie nadaję się ani na motyw przewodni ani pieśń wyjściową zawodnika. Co najwyżej literki końcowe na PPV 🙂 mogly by przy tym lecieć.
Dla mnie inny rytm (szybszy, wyraźniejszy) na motyw przewodni bardziej by pasował.
Po drugie motyw przewodni jak w serialach piosenka tytułowa musi już w 30 sekund uzmysłowić nam co się zaczyna (tu patrz motyw przewodni seriali Przyjaciele, Married with Children, ale i Klan, Moda na Sukces itp. podobnie w UFC po kilku sekundach wiemy co to).
Jako piosenka takie sobie polskie metalowanie, jako motyw przewodni gali beznadzieja. Motyw przewodni starej japońskiej taniej kreskówki najwyżej.