Tomasz „Zadyma” Gromadzki zwycięzcą ostatniego superfightu na gołe pięści podczas gali GROMDA. Zawodowy bokser wygrał z Wiktorem „Wiciem” Szadkowskim przez TKO w piątej, nielimitowanej czasowo rundzie.
Gromadzki i Szadkowski od początku toczyli otwartą walkę na środku ringu. „Wicio” starał się napierać na rywala, a „Zadyma” szukał drogi do szczęki Wiktora w półdystansie. „Wicio” pracował lewym prostym, ale nadział się na mocny cios ze strony Gromadzkiego i oglądaliśmy pierwsze liczenie w tym starciu.
„Wicio” w dalszym ciągu koncentrował się na atakowaniu lewym prostym z dystansu, natomiast Tomasz dobrze skracał drogę do swojego przeciwnika i odpowiadał mocnymi seriami. „Zadyma” zdobywał coraz większą przewagę, twarz „Wicia” była już zakrwawiona. Gromadzki świetnie zaakcentował końcówkę drugiej rundy, atakując przeciwnika skuteczną kombinacją.
„Zadyma” trzymał wysoko uniesioną gardę i konsekwentnie zaskakiwał „Wicia” kolejnymi uderzeniami. Gromadzki dobrze prowadził pojedynek, utrzymując przewagę również w trzeciej odsłonie starcia. Szadkowski przegrywał wymiany w półdystansie i po sześciu minutach walki wyglądał na mocniej zmęczonego.
„Wicio” zaatakował serią na początku czwartej rundy, ale Gromadzki po chwili odpowiedział swoimi uderzeniami. Szadkowski starał się przepuszczać ataki swojego rywala. Zmęczenie doskwierało już obu zawodnikom. Czwarta runda dobiegła końca i po raz pierwszy na dzisiejszej gali GROMDA oglądaliśmy piątą, nielimitowaną czasowo rundę.
„Zadyma” i „Wicio” wyszli do ostatniej odsłony, która decydowała o rozstrzygnięciu tego starcia. „Wicio” dalej pracował z dystansu i starał się ustawić Tomasza lewym prostym, ale ten cały czas przedzierał się do przodu z kolejnymi celnymi ciosami. Po trzech minutach walki Gromadzki ruszył zdecydowanie do ataku i posłał rywala na deski! „Wicio” został liczony i walka została przerwana.