GROMDA 13: SŁOMKA zwycięzcą turnieju walk na gołe pięści! STOLARA rozbity w finale!

Jakub Słomka został zwycięzcą turnieju walk na gołe pięści podczas gali GROMDA 13. W decydującym starciu „SŁOMKA” wygrał z Dawidem „STOLARĄ” Stolarskim. Wydarzenie odbyło się 26 maja w Pionkach.

Zawodnicy zajęli centralną część ringu, gdzie wymieniali pojedyncze uderzenia. „SŁOMKA” wyszedł do tego starcia z opuchlizną przy lewym oku po poprzednich występach. Nie przeszkodziło mu to jednak w przejęciu inicjatywy w tej odsłonie. Pod koniec rundy Stolarski wylądował po raz pierwszy na deskach.

Słomka kontynuował ofensywę od początku kolejnej odsłony. Dawid przyjął serię potężnych ciosów, po których ponownie był liczony przez sędziego. „STOLARA” wstał, jednak chwilę później znów leżał na macie. Przewaga „SŁOMKI” rosła, jednak „STOLARA” twardo wracał na nogi po kolejnych liczeniach. Druga runda to dominacja ze strony Jakuba.

Na głowie Stolarskiego pojawiły się pierwsze rozcięcia. Słomka wywierał presję i po raz kolejny w tym starciu posłał swojego przeciwnika na deski. Sędzia ringowy ostrzegł Dawida, że ma ostatnią szansę, by wrócić do pojedynku. Stolarski podniósł się, ale już w kolejnej akcji znów leżał, przez co walka została przerwana.

Jakub „SŁOMKA” Słomka pok. Dawida „STOLARĘ” Stolarskiego przez TKO, runda 3, 1:58

Jakub Słomka w drodze do ostatecznego triumfu w turnieju GROMDA 13 musiał pokonać aż trzech rywali. W ćwierćfinałowym starciu "SŁOMKA" rozbił Macieja „MORELĘ” Moralewskiego. Awans do decydującej fazy turnieju wywalczył natomiast po znokautowaniu Artura „SIENIAWY” Sieńki.

Pełne wyniki gali GROMDA 13

Czym jest GROMDA?​

GROMDA jest największą polską organizacją zrzeszającą zawodników, którzy rywalizują w małym ringu na gołe pięści. Na każdej gali oglądamy zacięty turniej pomiędzy ośmioma Gromadziarzami oraz kilka superwalk. Zazwyczaj są to 3-4 dodatkowe pojedynki, które zapełniają kartę i sprawiają, że możemy dłużej cieszyć się wydarzeniem. Zawodnicy rywalizują do końca, jeżeli nie rozstrzygną swojego starcia w 4 rundach po 2 minuty. Mały ring bokserski 4 na 4 metry nie pozwala na ucieczki, a brak limitu wagowego gwarantuje ciężkie nokauty.

Odpowiedz polub