Jak poinformowało MMAFighting.com, Gracjan Szadziński wróci do klatki KSW na 44. gali organizacji w pojedynku z Paulem Redmondem. Zestawienie to zostało potwierdzone przez federację.
Weteran UFC Redmond (14-6 MMA) od czasu zwolnienia z największej organizacji MMA na świecie ma bilans 4-1. W ostatniej walce Paul pokonał Sergio de Jesus Santos na gali Bellator 187.
Szadziński (7-2 MMA) na ten moment ma bilans 1-1 w KSW. Pierwszą walkę przegrał on z Kamilem Szymuszowskim. W następnej pokonał Macieja Kazieczko przez nokaut. Gracjan 5 z 7 wygranych w karierze zdobywał przez nokauty.
KSW 44 odbędzie się 9 czerwca w Gdańsku. Wystąpią tam także m.in. Mariusz Pudzianowski czy Karol Bedorf.
Zamiast reklamować Gracjana, że "przegrał z Szymuszowskim", napisałbym raczej, że wziął tą walkę na ostatnią chwilę w zastępstwie, został przeleżany, przegrał tylko większościową decyzję, a na koniec to on dostał bonus za "występ wieczoru", a nie Kamil, który faktycznie wygrał walkę. No i w ostatniej walce zamiótł niepokonanego prospekta Kazieczko, a rok wcześniej pokonał Arsamikova, który dobrze sobie radzi w ACB. Można zareklamować lepiej niż "ma bilans 1-1 w KSW".[spoiler]A Redmond jest nie tylko "weteranem UFC i CW", ale jest "niepokonany w Bellatorze i KSW", a w dodatku pokonał przed laty dominatora Lobova…[/spoiler]
Gracjan bardzo bitny, więc na miejscu Redmonda nie wchodziłbym w stójkową batalię z naszym terminatorem, bo to się może szybko dla niego skończyć zgaszonym światłem czego sobie życzę! Nie oszczędzają Gracka, ale Gracek to taki typ zawodnika, że nie wybiera sobie przeciwników, bierze każdą walkę, typowy wojownik.