Dana White o przegranej Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą na UFC 267

Dana White skomentował walkę Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą na UFC 267. Brazylijczyk pokonał Polaka i stał się nowym mistrzem kategorii półciężkiej organizacji.

Błachowicz stanął w drugiej obronie tytułu mistrzowskiego kategorii półciężkiej UFC w pojedynku z niebezpiecznym weteranem MMA, Teixeira, na minionej gali na Fight Island w Abu Dhabi. Polak musiał uznać wyższość Brazylijczyka, który poddał go w drugiej rundzie pojedynku. Prezydent organizacji „Ultimate Fighting Championship”, Dana White, na konferencji prasowej po gali zareagował na pojedynek Błachowicza i Teixeiry.

Nie wiem, ciężko jest powiedzieć czy coś było nie tak z Janem. Glover Teixeira jest i cały czas był jednym z najtwardszych gości w tej dywizji. To było jego marzenie od zawsze żeby zostać dostać walkę o pas mistrzowski. W końcu ją dostał i zrobił to co dzisiaj. To świetny gość i cieszę się jego szczęściem.

Ten gość nigdy się nie poddał. Wiele przeciwności losu, kilka dni po swoich 42. urodzinach zdobywa tytuł mistrzowski… To całkiem niezła historia. Nie mogło się to zdarzyć lepszemu gościowi. Szkoda, ze Jan to też zaje*isty gość. To jedna z tych walk, w której nie chcesz zobaczyć jak ktokolwiek przegrywa.

Następnym pretendentem w dywizji będzie prawdopodobnie Jiri Prochazka, który zakulisowo spotkał się z nowym mistrzem, Teixeirą. Czech pełnił rolę potencjalnego zastępstwa do walki gdyby któryś z uczestników pojedynku nie był w stanie wystąpić w oktagonie.