Gleison Tibau kolejnym rywalem Rory’ego MacDonalda w klatce PFL

Rory MacDonald poznał nazwisko rywala, z którym zmierzy się w swojej drugiej walce dla organizacji PFL. Były pretendent do tytułu mistrzowskiego kategorii półśredniej UFC zawalczy już 17 czerwca na gali PFL 5 z innym weteranem “Ultimate Fighting Championship”, Gleisonem Tibau. Informację potwierdził sam “Red King” na swoim profilu na Instagramie.

View this post on Instagram

A post shared by Rory "RED KING" Macdonald (@romac_gorilla)

Zaledwie 31-letni MacDonald (22-6-1 MMA) w debiucie dla PFL pokonał Curtisa Millendera dusząc go w pierwszej rundzie. “Red King” to były mistrz Bellator MMA i pretendent do mistrzostwa UFC. Po zakończeniu kontraktu z organizacją prowadzoną przez Scotta Cokera zdecydował się podpisać umowę z PFL. Kanadyjczyk w ostatniej walce w klatce Bellator MMA musiał uznać wyższość Douglasa Limy, który zrewanżował mu się za przegraną z gali Bellator 192. W swojej karierze MacDonald mierzył się z m.in. Tyronem Woodleyem, Demianem Maią, Robbiem Lawlerem czy BJ Pennem.

Tibau (35-15 MMA) w swoim debiucie dla PFL przegrał przez decyzję sędziowską z João Zeferino. W przeszłości walczył dla UFC, gdzie od roku 2006 wystąpił aż 28 razy. W największej na świecie organizacji MMA wypracował bilans 16 zwycięstw oraz 12 porażek. W swojej karierze mierzył się m.in. z Rafaelem dos Anjosem, Jeremym Stephensem, Patem Healym czy Normanem Parke. Pokonał też Piotra Hallmana. Przed angażem w PFL, wygrał dwa pojedynki z byłymi zawodnikami UFC – Willem Brooksem i Efrainem Escudero.