Neil Magny chce bić się z Gilbertem Burnsem, “Durinho” odpowiada

Neil Magny chciałby w następnej walce zmierzyć się ze świetnym grapplerem, Gilbertem Burnsem. “Durinho” jest gotowy na pojedynek z Magnym, ale według jego informacji ma on już rywala na brazylijską galę UFC 283.

Magny w miniony weekend na gali UFC Vegas 64 pokonał Daniela Rodrigueza poddając przeciwnika w trzeciej rundzie pojedynku. Po gali Amerykanin stwierdził, że bardzo chciałby przetestować swoje umiejętności z jednym z najlepszych grapplerów w UFC, Gilbertem Burnsem. “Durinho” to czołowy zawodnik kategorii półśredniej, który obecnie zajmuje 5. miejsce w rankingu UFC. Magny na konferencji prasowej po gali wyzwał na pojedynek Brazylijczyka, a ten odpowiedział mu na swoim profilu na Twitterze.

Kocham rywalizację. W ostatniej walce przegrałem przez poddanie i to naprawdę było frustrujące. Gilbert Burns według mnie jest najlepszym grapplerem w dywizji i chciałbym przetestować swoje umiejętności właśnie z nim, wtedy mógłbym sobie wytłumaczyć ostatnią przegraną. Czuję, że mocno się rozwinąłem od czasu porażki z Shavkatem i chciałbym podjąć się wyzwania jakim jest walka z Gilbertem Burnsem, aby to pokazać.

Burns wierzy, że UFC ma już dla niego rywala na styczniową galę UFC 283 w Brazylii, ale jeśli ten nie zdecyduje się na pojedynek to chętnie zmierzy się z Neilem Magnym.

Gratulacje Neil, ostatnio słyszałem, że UFC ma już dla mnie rywala na galę w Brazylii, ale jeśli się nie pojawi to możemy zatańczyć, chcę tej walki w 100%! Na ten moment – świetna wygrana, gratulacje za pobicie rekordu!

Congrats @NeilMagny last time I heard @ufc said I have an opponent for 🇧🇷 if he doesn’t show up, we can dance I’m in 💯% to make this Fight happen! For now great finish and congrats on your record! ✊🏾✊🏾✊🏾

— GILBERT BURNS DURINHO (@GilbertDurinho) November 6, 2022

Magny (27-9 MMA) wygraną z Rodriguezem pobił rekord organizacji UFC pod względem wygranych w kategorii półśredniej (20). W ostatnich 4 pojedynkach jego bilans wynosi 3-1, a jedyną przegraną zadał mu wcześniej wspomniany Shavkat Rakhmonov. Obecnie zajmuje on 13. miejsce w rankingu dywizji do 77 kilogramów. W przeszłości bił się z m.in. Robbiem Lawlerem, Santiago Ponzinibbio, Li Jingliangiem, Hectorem Lombardem czy Geoffem Nealem. 16 z 27 wygranych zdobywał przez decyzje sędziowskie.