Chikadze dostał ofertę walki z Rodriguezem, „Ninja” prowokuje „El Panterę”

Giga Chikadze dostał ofertę walki z Yairem Rodriguezem, po tym jak z lipcowego pojedynku z Meksykaninem musiał wycofać się Max Holloway. Chikadze nadal czeka to, aby Rodriguez zaakceptował starcie z nim i swoją niecierpliwość wyraził w mediach społecznościowych.

Rodriguez miał zawalczyć z Hollowayem 17 lipca w oktagonie UFC, lecz z powodu kontuzji „Blessed” musiał wycofać się z pojedynku. Jak widać organizacja szuka zastępstwa do walki z Yairem Rodriguezem i taką ofertę otrzymał zawodnik numer 10. rankingu, Chikadze. Na swoim profilu na Instagramie zawodnik wystosował wiadomość do Rodrigueza.

Max Holloway wycofał się z walki z Yairem Rodriguezem przez kontuzję. UFC zadzwoniło do mnie żebym go zastąpił i oczywiście się na to zgodziłem. Teraz czekamy na Yaira. Ten gość nie walczył od 20 czy 21 miesięcy. Zgadnijcie co ja robiłem w tym czasie? Walczyłem. Biłem się 6 razy, pokonałem wszystkich rywali. Ten gość zaczyna grać w gierki. Od kilku dni nic nie słyszeliśmy. Mam nadzieję, że pojawi się 17 lipca w oktagonie, ale słyszałem, że jest ci*ką. 4 razy wycofał się z walki z Zabitem Magomedsharipovem i słyszałem, ze zrobił wtedy wszystko, aby tak się stało. Nie sądzę, że ten gość boi się być w UFC, ale mam nadzieję, że niedługo spotkamy się i wyjaśnimy sobie wszystko w 4 oczy. Nie mogę się tego doczekać.

Znany z wybitnych umiejętności stójkowych Chikadze (13-2 MMA) znajduje się obecnie na fali osiem zwycięstw z rzędu i jest niepokonany pod szyldem amerykańskiej organizacji. Dla reprezentanta klubu Kings MMA wygrana z Cubem Swansonem była drugą, za którą otrzymał bonus po gali UFC. Doświadczony kickboxer ma na swoim koncie 9 zwycięstw przed czasem w klatce MMA. Obecnie zajmuje on 10. miejsce w rankingu kategorii piórkowej UFC.

Rodriguez (13-2, 1 NC MMA) wygrał dwie ze swoich ostatnich trzech walk. Meksykanin po zwycięstwie przez nokaut z „Koreańskim Zombie”, we wrześniu ubiegłego roku stanął w szranki z Jeremym Stephensem. Pojedynek ten zakończył się jednak wynikiem no contest po nieintencjonalnym faulu 28–latka. Rewanż obu panów zorganizowano już miesiąc później. W drugim starciu Yair nie pozostawił wątpliwości i pewnie zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziów.

View this post on Instagram

A post shared by GIGA CHIKADZE 🐉🗡🚶🏻‍♂️🇬🇪თბილისი (@knockoutcancer)